W tym roku odbyła się dziewiąta już edycja trasy koncertowej Męskie Granie. Przez lata projekt zdobył pozycję jednego z najważniejszych wydarzeń kulturalnych w kraju, który przyciąga zarówno czołówkę polskiej sceny muzycznej jak i rzesze fanów. 

 W tym roku odbyła się dziewiąta już edycja trasy koncertowej Męskie Granie. Przez lata projekt zdobył pozycję jednego z najważniejszych wydarzeń kulturalnych w kraju, który przyciąga zarówno czołówkę polskiej sceny muzycznej jak i rzesze fanów. Męskie Granie 2018 to było w sumie 7 koncertów w całej Polsce, a do ich realizacji jako konsoletę FOH wybrano system Allen & Heath dLive S5000. Mieliśmy przyjemność zamienić kilka słów z realizatorem Krzysztofem Białobrzewskim z firmy PAteam. Czy we wszystkich miastach dLive był wykorzystywany jako konsoleta frontowa?Tak, wszystkie koncerty były realizowane na konsolecie dLive S5000 dostarczonej przez firmę Fotis Sound. Setup zespołu był zawsze taki sam, jeśli chodzi o MGO, dochodzili tylko czasami śpiewający „goście”. Na dużej scenie wszyscy artyści byli realizowani z pomocą dLive S5000, jedyny wyjątek to Kasia Nosowska i Dawid Podsiadło, którzy przyjechali z własnymi deskami.  Jakie funkcjonalności okazały się szczególnie przydatne przy realizacji Męskiego Grania?Wspaniałym rozwiązaniem jest szybkie ustawianie warstw użytkownika, co przy tak dużej ilości kanałów wejściowych oraz dodatkowo pojawiającymi się różnymi gośćmi w różnych miastach bardzo ułatwiało pracę na próbach i koncercie. Szczególnie, że na próby było bardzo mało czasu, a ilość kanałów wejściowych bardzo duża, około 60 wlotów. Druga bardzo przyjazna dla mnie opcja to możliwość wysyłki sygnału z grup na wysyłki aux. Kolejną niezwykle przydatną funkcją przy tak dużej liczbie kanałów to parowanie sygnałów stereo do jednego kanału wejściowego na stole.  Opowiedz więcej o streamingu który robiliście w Żywcu. Jak dLive zadziałał w takim zastosowaniu?W Żywcu, na naszej desce dLive C3500 była realizowana transmisja wszystkich artystów  z dużej sceny do streamingu live online. Robiłem to wspólnie z Jackiem Antosikiem i Łukaszem Nowackim. Pracowaliśmy na monitorach Genelec The Ones. Transmisja była emitowana tylko na żywo na kilku kanałach m.in. Youtube, Facebook.Wszystkie sygnały ze sceny – 64 kanały były transmitowane do nas z wozu transmisyjnego po protokole Dante, karta Dante był wpięta bezpośrednio w C3500. dLive sprawdził się świetnie w tej opcji. Szczególnie przydatne okazały się funkcje recall safe oraz połączenie iPada jako zewnętrznego monitora do między innymi stałej kontroli pracy limiterów wyjściowych.