Choć często mam niewątpliwy zaszczyt otrzymywać do testu urządzenia, które jeszcze nie trafiły do sklepów (zdarzały się też prototypy od zaprzyjaźnionych marek), to Artiste miał już swoją premierę jakiś czas temu. Mimo to nadal jest nowością na rynku. Mając to na uwadze, wielu z nas zastanawia się zapewne nad nową propozycją Elation, zadając sobie pytanie, czy aby na pewno nie powinna zasilić zapasów magazynowych..? Niewątpliwie należy ten produkt wziąć pod uwagę w takich rozważaniach.

W tym miejscu nazwa sprzętu zbiegła się z moim nastawieniem do tego testu. Z dużą dozą podekscytowania czekałem na to urządzenie, ponieważ spośród nowości wielu firm właśnie ta głowa wydała mi się dość ciekawa. Tym bardziej, że Elation gości co prawda na łamach MiT, ale ja sam ostatni test tej marki przeprowadzałem cztery lata temu (dotyczył on Washa ZFX Pro). Zdaje się, że w firmie Elation w dziale urządzeń z ledowym źródłem światła nastała konieczność wyprodukowania tak rozbudowanej i mocnej głowicy. Obecnie w nowościach Elation można zaobserwować nowe propozycje, wyposażone w nieco mocniejsze, białe chipy LED, jak profil Satura wyposażony w popularne ostatnio źródło o mocy 440 W, generujące przy tym jasność 20 000 lumenów. Podobnie jest z testowanym Artiste – przy mocy chipu na poziomie 270 W głowica generuje jasność 12000 lumenów. Widać tu ewidentną odpowiedź Elation na obecne zapotrzebowania rynku. Dotychczasowe propozycje w grupie ruchomych spotów, oparte na LED-ach – jak choćby Platinium Spot III, były nieco skromniejsze. Ten ostatni przy mocy 230 W generował 7200 lumenów.  Skoro ustaliliśmy już wartość jasności świecenia w stosunku do innych głowic Elation, produkowanych w przedziale spot–profile, to przyjrzyjmy się innym parametrom. To kolejny spot, który maksymalnym zoomem może konkurować z niektórymi washami. Pełen zakres zoomu wynosi od 6 do 48°. Tu producent podaje wartości w luksach również dla pośrednich odległości w zakresie od 5 do 15 m odległości. Przytoczę dwie skrajne wartości: natężenie z maksymalnie skupioną wiązką dla odległości 5 m wynosi 23560 luksów. Dla 15 m przy zoomie 48° natężenie spada do 147 luksów. Źródło światła to zespół białych LED-ów, które według uśrednionych wyliczeń powinny pracować przez 50 000 godzin. Sam rozmiar głowicy jak na tę jasność świecenia określiłbym jako średni, przeciętny. Nie jest na szczęście zbyt duża. W pozycji z optyką ustawioną pionowo głowica mierzy 645 mm. To urządzenie waży 25 kg.Co można wywnioskować po oględzinach zewnętrznych? Z pewnością potrzebne przy tej wielkości są blokady transportowe, tym bardziej że po zwolnieniu blokady tilt optyka samoczynnie opada soczewką w dół. Świadczy to o jej wadze oraz o sposobie rozlokowania innych części optyki. Przednia soczewka ma dość dużą średnicę – wynosi ona 13,4 cm. Tylny panel jest dość rozbudowany, ponieważ prócz złącz DMX (tylko 5 pin) ma dwa gniazda RJ 45. Astiste, prócz DMX, może pracować zarówno za pośrednictwem Art-Net, jak i sACN. Po dołączeniu w tym miejscu złącza zasilania (in/out) w standardzie powerCON True1 oraz złącze USB – dostosowane do wgrywania update’ów – na tylnym panelu robi się dość ciasno. Przedni panel podstawy jest jak najbardziej klasyczny: czytelny kolorowy wyświetlacz z dobrze posegregowanym graficznie menu i pięć przycisków nawigacji tuż obok.Elementem, który może zaskoczyć, jest kontrola stanu pracy przesyłu danych w systemie bezprzewodowym. Tak, głowica ma taki system i zewnętrzną antenę umieszczoną z boku podstawy za uchwytem transportowym. Tutaj jednak producent nie zdecydował się na przyjęcie któregoś z bardziej popularnych na całym świecie systemów transmisji bezprzewodowej. Zamiast Wireless Solution czy Lumen Radio zdecydowano, że ta głowa może odbierać transmisję w standardzie opracowanym przez Elation, czyli E-FLY Wireless DMX. Jednak dobra informacja jest taka, że nadajnik E Fly kosztuje poniżej 1000 zł. Zatem po dołożeniu jednego pudełka i kilkuset złotych możemy cieszyć się bezprzewodową transmisją z użyciem Artsiste. tekstPaweł MurlikMuzyka i Technologia zdjęciaAleksander Joachimiak

Tagi:

elation