Należąca do Anny i Wojciecha Lasków firma Ragtime zajmuje się organizacją imprez oraz świadczy kompleksowe usługi z zakresu techniki estradowej. Oferuje profesjonalne nagłośnienie, obsługę techniczną oraz realizację dźwięku i oświetlenia różnego rodzaju imprez okolicznościowych, artystycznych, kulturalnych oraz sportowych. Od małych, kameralnych wydarzeń aż do wielotysięcznych imprez masowych. Trzon firmy stanowią doświadczeni technicy i realizatorzy dźwięku oraz oświetlenia gwarantujący profesjonalny poziom świadczonych usług.

Meyer Sound Lyon – Kulisy pracy w firmie RagtimeRozmowa z Radosławem Sitarkiem, inżynierem systemu Należąca do Anny i Wojciecha Lasków firma Ragtime zajmuje się organizacją imprez oraz świadczy kompleksowe usługi z zakresu techniki estradowej. Oferuje profesjonalne nagłośnienie, obsługę techniczną oraz realizację dźwięku i oświetlenia różnego rodzaju imprez okolicznościowych, artystycznych, kulturalnych oraz sportowych. Od małych, kameralnych wydarzeń aż do wielotysięcznych imprez masowych. Trzon firmy stanowią doświadczeni technicy i realizatorzy dźwięku oraz oświetlenia gwarantujący profesjonalny poziom świadczonych usług.  Ragtime to firma z ogromnym doświadczeniem, zdobytym dzięki wieloletniej obecności w branży. Na koncie ma imponującą liczbę realizacji i może poszczycić się współpracą z wieloma artystami z kraju i zagranicy, a także współpracą z uznanymi instytucjami, takimi jak teatry, filharmonie, opery czy telewizja. Zaplecze sprzętowe firmy jest szerokie i jest ona w stanie sprostać większości wymagań klientów. Od lewej: Michał Podmagórski, Wojciech Lasek i Radosław Sitarek. (fot. Ragtime) W zakresie sprzętu nagłośnieniowego Ragtime dysponuje różnego rodzaju zestawami o zróżnicowanej mocy, dostosowanymi do imprez o rozmaitym przekroju. W tym zestawie szczególne miejsce zajmuje sprzęt marki Meyer Sound. Firma Ragtime dysponuje kompaktowym systemem Mica oraz nieco bardziej dyskretnym systemem Mina. Najmłodszym członkiem tej rodziny i zarazem najnowszym nabytkiem firmy jest Meyer Sound Lyon. System o dużej mocy, zaprojektowany z myślą o wiernym przetwarzaniu sygnału audio, nawet podczas pracy na granicy wydajności. Lyon zapewnia równie wysoką dynamikę i precyzję brzmieniową co większy brat Leo-M i został skonstruowany w oparciu o te same nowatorskie rozwiązania technologiczne przy równoczesnym zachowaniu nieco bardziej kompaktowej formy. Zestaw, jakim dysponuje Ragtime, składa się z dwunastu aktywnych modułów Lyon-M, dwóch modułów Lyon-W o poszerzonym obszarze pokrycia, dwóch modułów Lyon-WXT, ośmiu zestawów subniskotonowych 1100LFC oraz procesora Galaxy 816. Od momentu zakupu firma zrealizowała na systemie Lyon ponad sto imprez, nie tylko w kraju, ale również w Anglii, Austrii, Belgii, Niemczech i Holandii, co stanowiło doskonałą okazję do spotkania i rozmowy na temat pracy z nowym sprzętem, wrażeń z użytkowania, walorów brzmieniowych oraz zamiłowania do marki Meyer Sound. Zestaw, jakim dysponuje Ragtime, składa się z dwunastu aktywnych modułów Lyon-M, dwóch modułów Lyon-W o poszerzonym obszarze pokrycia, dwóch modułów Lyon-WXT, ośmiu zestawów subniskotonowych 1100LFC oraz procesora Galaxy 816. Marcin Ziniak, Muzyka i Technologia: Meyer Sound Lyon to była miłość od pierwszego wejrzenia? Czy przed zakupem braliście w ogóle pod uwagę rozwiązania innych producentów?Radosław Sitarek, inżynier systemu w Ragtime: W przeciągu dwudziestu pięciu lat mieliśmy kilka różnych aparatur, na których zagraliśmy około czterech tysięcy koncertów. Po przetestowaniu kilku różnych systemów Meyer po prostu okazał się najlepszy. Jest dobry zarówno do rockowego grania w plenerach, jak i muzyki symfonicznej.Myślę, że w głowie zawsze mieliśmy historię zespołu Metallica, który używa na trasach wyłącznie systemów Meyer. Meyer Sound to ciągle firma rodzinna a nie korporacja, dzięki czemu ich podejście do klienta oraz sprzętu jest wyjątkowe, zupełnie odmienne niż w przypadku innych producentów. Lyon to trzeci system w naszej firmie z rodziny Meyera po Mice i Minie, więc ta miłość zaczęła się już wcześniej i trwa nadal [śmiech]. Ile imprez już zrealizowaliście na nowym systemie i jakiego formatu były to wydarzenia?Myślę że na Lyonie zagraliśmy sto największych koncertów – zarówno trasy koncertowe, takie jak Polska Noc Kabaretowa we wszystkich większych halach w Polsce, jak również imprezy plenerowe – między innymi Festiwal Regałowisko w Bielawie i festiwal Hip-Hop i Rock w Opolu. Jak system Meyer Sound Lyon oceniają współpracujący z waszą firmą realizatorzy?Najlepiej będzie ich zapytać, ale odkąd mamy Lyona, skończył się problem zapasu mocy. Oczywiście nawet najlepszy system sam nie zagra – jest to kwestia predykcji i zestrojenia. Nie spotkaliśmy się jednak do tej pory z jakimkolwiek negatywnym odbiorem systemu, realizatorzy bardzo go sobie chwalą. TekstMarcin ZiniakMuzyka i Technologia ZdjęciaŁukasz KornafelMuzyka i Technologia