Strojenie, zwane też kalibracją, jest zajęciem tak skomplikowanym jak system, z którym mamy do czynienia, oraz narzędzia, które mamy do dyspozycji. Sposobów na strojenie jest bardzo wiele – w zasadzie ich liczba równa jest liczbie stroicieli.

Możemy być pewni, że nie chodzi o przywiązywanie wstążek i kokardek. Strojenie, zwane też kalibracją, jest zajęciem tak skomplikowanym jak system, z którym mamy do czynienia, oraz narzędzia, które mamy do dyspozycji. Sposobów na strojenie jest bardzo wiele – w zasadzie ich liczba równa jest liczbie stroicieli. Wspomniane tutaj czynności doświadczonym ludziom z branży będą na pewno znane. Dla tych, którzy dopiero zaczynają przygodę z pro audio i głównie czytają informacje na ten temat, nie pracując na scenie, z pewnością wiele opisanych sposobów nadal może pozostać niespotykanych, ponieważ trudno jest chociażby dostać się na halę bądź stadion, gdzie właśnie montuje się produkcja gwiazdy, i zobaczyć, co dzieje się podczas montażu oraz wspomnianego strojenia systemu. Opisanie tego tematu z uwzględnieniem, że nie każdy widział na własne oczy proces kalibracji systemu, jest trudne, ponieważ, mamy pewne wyobrażenia o tym, jak się to dzieje, gdy do dyspozycji mamy system nagłośnieniowy oraz system pomiarowy. Dodam, że system pomiarowy nie jest absolutną koniecznością, a tylko wygodnym i pewnym narzędziem, dzięki któremu przy wypracowanej interpretacji pomijamy ryzyko, że coś na ucho brzmi nam wystarczająco, ale w rzeczywistości jest kompletnie źle. Czym więc jest wspomniany system pomiarowy? Rozwiązań jest na rynku sporo – od prostych analizatorów widma w postaci aplikacji na smartfon przez oprogramowania pomiarowe na PC aż po sprzętowe systemy pomiarowe. Gdy chcemy rozdzielić same sposoby pracy systemów pomiarowych, wyróżnimy przede wszystkim analizatory widma, pokazujące nam poziom w funkcji częstotliwości działające na zasadzie pojedynczego modułu szybkiej transformacji Fouriera dla przebiegu czasowego, czyli po prostu sygnału, jaki wpada na mikrofon pomiarowy. Drugim typem są systemy pomiarowe oparte o dwa moduły FFT, a co za tym idzie – dające nam informację nie tylko o składowych częstotliwościach, ale też o ich fazie. Dysponując rozbudowanymi narzędziami pomiarowymi, jesteśmy w stanie odczytać prawie każdy parametr i każdy sposób jego przedstawienia, ale wymaga to znacznego pogłębienia wiedzy z zakresu przetwarzania sygnałów oraz doświadczenia w pomiarach, co z kolei pomaga w interpretacji i wykrywaniu błędów, zanim stwierdzimy, że coś jest zepsute. Analizatory widma mają zwykle ubogie menu i służą raczej zgrubnemu określaniu tego, jak pracuje system w zakresie pasma przenoszenia. Gdy pozostajemy przy łatwiejszej wersji, pomiary ograniczają się do osłuchania i ewentualnego upewnienia się, czy w jakimś miejscu audytorium mamy problem z równomiernością pasma oraz czy na przykład w miejscu, gdzie znajduje się mikser, nie ma braków lub naddatków pasma, które skutkowałyby wypatrzeniem balansu tonalnego miksu w innym miejscu. Zapamiętajmy jednak, że tego typu analizator nie pokaże, czy dany ubytek lub podbicie w wykresie pochodzi bezpośrednio ze źródła bądź jest wynikiem dodania lub odjęcia się dźwięku pochodzącego z odbicia. Za pomocą takiego analizatora możemy w prosty sposób sprawdzić, czy subwoofery i zestawy szerokopasmowe dodają się w punkcie podziału, mierząc w pierwszej kolejności tylko „górkę”, a następnie uruchomić subwoofer i obserwować, jak zachowuje się pasmo w okolicy crossovera. Jeśli jednak jesteśmy zdecydowani korzystać z dwukanałowego systemu pomiarowego, pojawiają się możliwości zobaczenia nie tylko tego, co dzieje się z przykładowym sumowaniem w punkcie podziału, ale też jak wygląda tego przyczyna oraz wzajemne relacje. Tematyka samych pomiarów i systemów pomiarowych to materiał na osobny artykuł, tutaj zajmiemy się podstawowymi informacjami na temat tego, jak kalibrować systemy nagłośnieniowe.tekstJerzy KubiakMuzyka i Technologia