Oto stało się to, na co czekała cała społeczność realizatorów związanych z marką Waves. Począwszy od pojedynczych pluginów, przez stopniową integrację ich z konsoletami innych producentów, aż po „modularne” konstrukcje złożone z elementów sprzętowych obsługujących oprogramowanie eMotion LV1, dotarliśmy do pierwszej, w całości stworzonej przez Waves, konsolety live – eMotion LV1 Classic.
Wszystkie elementy sterujące i kontrolujące pracę oprogramowania zostały w pełni zaprojektowane pod tę konstrukcję, więc jakiekolwiek obawy związane z doborem podzespołów, stabilnością pracy i mocą obliczeniową odchodzą w niepamięć. Pozostaje to, co najważniejsze – jakość i różnorodność wtyczek tej marki, możliwa do zaimplementowania na każdym kanale wejściowym i wyjściowym.
Propozycja Waves to niewielka konstrukcja, której gabaryty docenią realizatorzy zespołów, firmy obsługujące wydarzenia wymagające obsługi do 64 kanałów, a także ci dbający o miejsce w magazynie i na FOH. Docenią ją również realizatorzy i inżynierowie studiów nagrań.
Wygląd
Propozycja Waves to niewielka konstrukcja, której gabaryty docenią realizatorzy zespołów, firmy obsługujące wydarzenia wymagające obsługi do 64 kanałów, a także ci dbający o miejsce w magazynie i na FOH. Docenią ją również realizatorzy i inżynierowie studiów nagrań. Jest to niezwykle wszechstronna konsoleta – właśnie dzięki wymiarom 402 × 561 × 560 mm i masie 17,2 kg – która umożliwia zarówno zagospodarowanie niewielkiej reżyserki, jak i swobodną podróż lotniczą. Siedemnaście zmotoryzowanych faderów (16 w ramach banków + 1 dla szyny Master), wspartych szeregiem przycisków, enkoderów oraz ekranem dotykowym o przekątnej 21,5 cala (na którym również można wyświetlić wirtualne fadery), tworzy imponującą powierzchnię roboczą, szczególnie biorąc pod uwagę kompaktowe rozmiary stołu.
Siedemnaście zmotoryzowanych faderów (16 w ramach banków + 1 dla szyny Master), wspartych szeregiem przycisków, enkoderów oraz ekranem dotykowym o przekątnej 21,5 cala (na którym również można wyświetlić wirtualne fadery), tworzy imponującą powierzchnię roboczą, szczególnie biorąc pod uwagę kompaktowe rozmiary stołu.
Funkcjonalność
Waves LV1 Classic pozwala na przyjęcie i obsługę do 64 kanałów mono/stereo i zmiksowanie ich w ramach 44 szyn miksujących (busów). Na tylnym panelu konsolety znajduje się 16 wejść combo XLR/TRS z przedwzmacniaczami Waves oraz 12 wyjść również w formacie XLR. Dodatkowo producent wyposażył tylny panel w gniazdo wejściowe AES/EBU stereo oraz dwa gniazda wyjściowe w tym formacie, umożliwiające wysyłkę czterech niezależnych sygnałów (np. LR, Sub, Frontfill) bez potrzeby konwersji cyfrowo-analogowej podczas transmisji sygnału do kolejnych elementów systemu nagłośnieniowego. Stół wyposażony jest w cztery gniazda SoundGrid, do których można podłączyć urządzenia takie jak dodatkowe stageboxy IONIC 16 (16 wejść / 8 wyjść), IONIC 24 (24 wejścia / 14 wyjść), czy DSPRO StageGrid 4000 (32 wejścia / 16 wyjść analogowych + szereg wejść i wyjść AES/EBU). Oczywiście, do tych gniazd można również podłączyć dodatkowe serwery rozszerzające moc obliczeniową DSP lub urządzenia pracujące w protokole Dante. Konsoleta stanowi zatem doskonały punkt wyjścia – już w podstawowej konfiguracji imponująco wyposażony – a jednocześnie pozwalający na pełną personalizację w zakresie wejść, wyjść, konwersji oraz mocy obliczeniowej. Możliwości rozbudowy obejmują do 8 urządzeń jako Rack A, do 8 jako Rack B, 4 dodatkowe serwery, 4 serwery zapasowe oraz 4 urządzenia kontrolujące, takie jak np. dodatkowy Fader Bank. Jeśli chodzi o stabilność pracy, producent zadbał również o zasilanie redundantne. Na tylnym panelu znajdują się dwa zasilacze, które warto podłączyć do niezależnych źródeł zasilania.
Wszystkie gniazda połączeniowe ulokowano na tylnym panelu.
Pluginy
Oczywiście najistotniejszą cechą systemów Waves od zawsze były wtyczki programowe. W tym wypadku konsoleta już na starcie wyposażona jest w szereg procesorów, takich jak:
- F6 – sześciopasmowy, dynamiczny equalizer
- eMo Q4 – klasyczny, czteropunktowy equalizer parametryczny
- eMo D5 – procesor dynamiki
- eMo F4 – filtr górno-/dolnozaporowy
- GEQ – 30-punktowy korektor graficzny
- X-FDBK – świetny procesor eliminujący sprzężenia, np. podczas pracy z monitorami podłogowymi
- PSE – rodzaj bramki eliminującej przesłuchy
- Waves Tune – procesor dostrajający, np. wokale
- Renaissance Compressor – procesor dynamiki
- Renaissance Bass – procesor psychoakustyczny do wzmocnienia i kontroli najniższego pasma, nawet na mniej wydajnych systemach nagłośnieniowych
- Doubler – pozwalający na efektywne „pogrubienie” wokalu poprzez mikro-odstrojenia
- H-Delay – procesor typu delay
- Renaissance Reverb – procesor pogłosowy
- TruVerb – procesor pogłosowy
- Magma Tube Channel Strip – pełny channel strip emulujący pracę lampowego toru
- GTR3 – procesor emulujący wzmacniacze gitarowe
Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by do tego zestawu dodawać kolejne wtyczki – zarówno jako pojedyncze procesory, jak i w ramach pakietów. Zainteresowanych odsyłam do strony Waves, gdzie oferta jest ogromna i naprawdę warto przyjrzeć się jej dokładnie, by w pełni spersonalizować swój system pracy. Na każdym kanale można zainsertować do ośmiu pluginów. Ostrzegam: wybór, zakup i implementacja dostarczają mnóstwa przyjemności i potrafią być niezwykle uzależniające – dzięki ogromnej satysfakcji z uzyskanych rezultatów.
Konsoleta już na starcie wyposażona jest w bogaty zestaw wtyczek.
Podsumowanie
Niewiele produktów na rynku było wyczekiwanych tak bardzo jak jednolita konsoleta marki Waves. Decyzja o rozpoczęciu projektu od wersji kompaktowej wydaje się znakomita – jak pokazuje najnowsza historia, konsolety Waves oparte na eMotion LV1 są bardzo często wykorzystywane przez realizatorów zespołów, a ich mobilność to ogromny atut. Szerokie możliwości rozbudowy systemu, duża liczba faderów (także dzięki warstwom wyświetlanym na ekranie), ergonomia powierzchni sterującej i imponujące możliwości personalizacji to główne cechy, które powinny być brane pod uwagę przy podejmowaniu decyzji o zakupie.
Tekst: Andrzej Skowroński, Muzyka i Technologia
