Już od 20 lat rozwiązania d&b audiotechnik są obecne na naszym rynku. Napisać, że w tym czasie sporo się zmieniło, to jak nic nie napisać. W ostatnich dwóch dekadach byliśmy świadkami wielu ciekawych wydarzeń i ogromnego postępu technologicznego. Jedna rzecz pozostała jednak niezmienna – od samego początku i nieprzerwanie dystrybucją d&b audiotechnik zajmuje się firma Konsbud Audio, która włożyła wiele pracy w zbudowanie silnej pozycji tej marki w naszym kraju. Przez te dwadzieścia lat w urządzenia d&b audiotechnik wyposażono ponad 60 instytucji kulturalnych takich jak teatry, filharmonie, sale koncertowe, widowiskowe, kluby i domy kultury. Systemy nagłośnieniowe z logo d&b znajdują się także w ofercie wielu firm nagłośnieniowych i rentalowych, dzięki czemu możemy usłyszeć je zarówno na największych koncertach i festiwalach, jak i na mniejszych, lokalnych wydarzeniach.
Firma d&b audiotechnik istnieje już przeszło 40 lat. Wszystko zaczęło się w 1981 roku za sprawą Jurgena Dauberta i Rolfa Belza, którzy po założeniu działalności gospodarczej rozpoczęli produkcję pierwszych systemów nagłośnieniowych. Podobnie jak wielu innych gigantów branży swoje pierwsze kroki stawiali w garażu. W 1985 roku, po przenosinach z Korb do Backnang, została uruchomiona pierwsza linia produkcyjna, na której wytwarzano, między innymi systemy z serii F1, F2, B1 i cieszące się ogromną popularnością w branży instalacyjnej modele E1. Lata 90. przyniosły kolejne słynne konstrukcje producenta, takie jak: E3, C4, monitory sceniczne z serii MAX oraz pierwsze wzmacniacze z cyfrowym przetwarzaniem sygnałów. Na przełomie wieku firma wkroczyła na nowe rynki, między innymi do Anglii, Francji, Hiszpanii, Skandynawii, Włoch, a nawet Japonii i USA. I tu powoli dochodzimy do Polski. W tym czasie firma Konsbud Audio była kojarzona głównie z rynkiem studyjnym oraz broadcastowym, jednak już wtedy zarząd intensywnie myślał o rozszerzeniu oferty o rozwiązania koncertowe. Wybór padł na d&b audiotechnik, markę jeszcze słabo znaną w naszym kraju, ale której produkty cieszyły się entuzjastycznymi opiniami na „zachodzie”. Pierwsze rozmowy zostały podjęte podczas targów we Frankfurcie przez prezes Konsbud Audio Agnieszkę Pyrich i dyrektora Działu Projektów i Realizacji – Piotra Jankiewicza. Tak rozpoczął się niemal 10-miesięczny okres negocjacji, który wspomina Agnieszka Pyrich: „Proces negocjacyjny trwał dość długo, ponieważ intencją partnerów z d&b audiotechnik było zarówno wzajemne poznanie jak i sprawdzenie naszych kompetencji, zasobów finansowych i ludzkich, naszego rozeznania rynku i długofalowej wizji rozwoju firmy. Zależało im na zachowaniu najwyższych standardów, zarówno w sferze technologii, jak i w sferze rozwoju biznesu, sprzedaży, pozycjonowania marki. Mówiąc w skrócie: przedstawiciele d&b chcieli wiedzieć, czy jesteśmy odpowiednim partnerem do reprezentowania firmy z takim dorobkiem i grającej w tak wysokiej lidze”.
Jarek Kierkowski, dyrektor sprzedaży w Konsbud Audio, podkreśla, że przedstawiciele firmy przez lata potwierdzali to, o czym mówili na samym początku – d&b oferuje kompletne rozwiązania składające się z zestawów głośnikowych, wzmacniaczy, processingu, odpowiednich presetów, oprogramowania i innych elementów, które w całości gwarantują najwyższe parametry działania całego ekosystemu, bezpieczeństwo i wpływają na szereg korzyści logistycznych. „Bardzo nam się spodobała taka filozofia, która mówi, że pełna wartość produktu wynika z kompletnej oferty od A do Z. Z uwagi na realia panujące wówczas w naszym kraju zapewne obawiano się tego, że pójdziemy na skróty i będziemy sprzedawać poszczególne elementy np. same zestawy głośnikowe bez dedykowanych końcówek itp.” – mówi Jarek Kierkowski – i dodaje: „Pamiętam też ważne zasady, o których nam mówiono: lepiej nie sprzedawać systemu bez szkoleń i w sytuacjach, gdyby sprzęt miał trafić w niewłaściwe ręce – do klienta, który nie będzie w stanie wykorzystać potencjału tych urządzeń. Niezwykle ważne jest zapewnienie odpowiednich szkoleń, które sprawią, że użytkownik będzie świadomy jak potężnym narzędziem dysponuje.” Przypomnijmy, że w 2003 roku znajomość d&b audiotechnik w naszym kraju nie była zbyt powszechna i raczej niewiele osób miało okazję posłuchać produktów niemieckiej marki zanim pojawiły się oficjalnie w polskiej dystrybucji. Tak się jednak szczęśliwie złożyło, że niedługo po podpisaniu umowy dystrybucyjnej w ofercie d&b pojawił się pierwszy system line array z serii Q. W Konsbud Audio oczywiście podjęto decyzję o zakupie zestawu demo i rozpoczęto cykl prezentacji w całym kraju. „Jak na tamte czasy, system Q, ze swoimi osiągami przy stosunkowo niewielkiej wadze i rozmiarach, był absolutnym „novum”. Zdarzały się sytuacje, że wieszaliśmy system na prezentacji, rozmawialiśmy z klientem, w międzyczasie przyjeżdżał zespół, a realizator stwierdzał, że nie mowy, aby dało się na tym zagrać. Oczywiście udawało się zagrać, a już pierwsze odsłuchy kończyły się dużym zdziwieniem i rzecz jasna dużym uznaniem dla tego systemu”. – wspomina Jarek Kierkowski. Pierwszą firmą Polsce, która zakupiła system Q była należąca do Bogdana Dmochowskiego – dB Sound Europe. Z kolei pierwszym koncertem nagłośnionym na tym systemie, który notabene odbił się szerokim echem w branży, był występ Budki Suflera na rynku w Lublinie. Koncert zrealizowali Bogdan Dmochowski i Marek Gubała z MG Service. Fama o wysokiej jakości systemu Q rozeszła się po kraju, a kolejnym klientem, który zdecydował się na zakup systemu d&b była firma Amadeusz z Nowego Sącza.
Niedługo po wypuszczeniu serii Q, około 2004 roku, systemami d&b zainteresował się także Jarek Kaszyński z PROSOUND. Pierwsze rozwiązania d&b w ofercie krakowskiej firmy stanowił system monitorowy oparty na MAX-ach i D12, następnie przyszła kolej na system Q1. „Użytkowałem wtedy system innej firmy i powoli rozglądałem się za czymś nowym. Stosunek osiągów i brzmienia do wielkości i wagi był imponujący. Po jakimś czasie zdecydowałem się na “przegrupowanie” sprzętowe w PROSOUND i zacząłem ustalać warunki długofalowej współpracy z Konsbud Audio. Zawsze posiadałem dwa systemy równolegle (mniejszy i większy), zacząłem od wymiany tego mniejszego – właśnie na Q1. Po około 5 latach zdecydowałem się wymienić również ten większy – na system V”. Dlaczego wybór padł właśnie na tę markę? „Wiele można powiedzieć o powodach – zaczynając od brzmienia i zasięgu, popularności w riderach, poprzez wagę, niezawodność, długość gwarancji, szybkość montażu, dobry i stabilny software, skalowalność, a na odporności na niesprzyjające warunki kończąc. Powodem było też to, co wyróżnia d&b, czyli basy o konstrukcji kardioidalnej. W Prosound mamy przekrój – od najmniejszych V-SUB (18″ + 12″,) poprzez J -SUB (3 x 18″), a kończąc na SL-SUB (3 x 21″). Nawet na mniejszy koncert można wziąć jeden bas na stronę i ten bas jest kierunkowy. To oznacza oszczędność miejsca, wagi, ilości pracy. Ważne są też szkolenia i seminaria organizowane przez Konsbud Audio we współpracy z d&b audiotechnik. Istotną sprawą jest jeszcze taka kwestia – jeśli wspieramy się pomiędzy firmami, to system zawsze zagra identycznie, na identycznych komponentach, identycznych wzmacniaczach, tożsamym okablowaniu. Nie trzeba tracić czasu na zastanawianie się, czy to kolumna w wersji 1, 5 czy 12 i czy gramy w 2,4 czy 8 omach”. – komentuje Jarek Kaszyński. Obecnie w ofercie PROSOUND znajduje się kilka systemów d&b dobieranych w zależności od potrzeb. Z systemów liniowych są to V i Q, ze źródeł punktowych – C7, V7P, E9, E3, z basów – SL-SUB (3 x 21″) V-SUB i J-SUB. Systemy monitorowe w PROSOUD to również produkty d&b. Jarek Kaszyński zapytany o ocenę produktów d&b audiotechnik oraz współpracę z Konsbud Audio z perspektywy 20 lat mówi krótko: „Niech odpowiedzią będzie fakt, że tyle lat jestem wierny tej marce”. Kolejna osobą, która postawiła na rozwiązania z logo d&b, był Marek Suberlak z FS Audio: „Pracę z d&b audiotechnik rozpocząłem w 2005 r. – w firmie Konsbud Audio dokonałem zakupu pierwszych czterech monitorów z serii Max (służą mi świetnie do dzisiaj). Posiadanie takich monitorów było wtedy opcją must have w każdej firmie rentalowej na świecie. Zakupów innych urządzeń tej firmy dokonywałem oczywiście również później ze względu na nadal istniejący trend riderowy, wysoką jakość techniczną i dźwiękową produktów d&b oraz ze względu na jakość usługi supportowej. Potem przyszedł czas na kolejne urządzenia: monitory Max, monitory E3, wzmacniacze D12, D20, D80, system T10 wraz z subbasami B4, system Y wraz z subbasami Y-SUB, subbasy B22 do energetycznych zadań, monitory M6. Przez 20 lat praca tych urządzeń była (poza nielicznymi wyjątkami) praktycznie bezawaryjna, to też istotny powód dlaczego urządzenia d&b są cenione i uważane za topowe na całym świecie. Tak jest również u mnie – mimo swojej pełnoletności sprzęt jeszcze długo pozostanie w mojej firmie. To, co moim zdaniem jest najistotniejsze, to fakt, że systemy d&b cechuje znakomite, niezwykle szlachetne brzmienie muzyczne oraz genialny system zarządzania oprogramowaniem R1 oraz ArrayCalc i NoizCalc. Nie do zignorowania jest również to, że produkty firmy d&b cechuje bardzo mała utrata wartości z upływem lat (do dziś niczego z asortymentu d&b nie odsprzedałem).”
Jednym z ważniejszych momentów dla popularności marki w Polsce był zakup systemu d&b przez GMB Pro Sound. Firma GMB cieszyła się dużą renomą na rynku i obsługiwała wiele prestiżowych produkcji z topowymi artystami, co zresztą robi do dziś. O powodach wyboru d&b przez firmę GMB opowiedział nam Marcin del Fidali: „Szukaliśmy nowych rozwiązań, które jeszcze bardziej wypozycjonowałyby naszą firmę w gronie profesjonalnych graczy. Byliśmy już wtedy rozpoznawalną marką na rynku, ale chcieliśmy wejść na kolejny stopień w rozwoju firmy. Systemy d&b przede wszystkim spełniały wymogi zespołów – i to nas mocno zdopingowało do jego zakupu. Nasz pierwszy system – seria Q – był mały, mobilny, wielofunkcyjny i szybki w montażu. To jest bardzo ważny element w dobie walki o obniżanie kosztów operacyjnych. Stosunkowo niewielkie gabaryty to niższy koszt magazynowania i transportu, a szybkość i łatwość montażu zapewnia również ograniczenie kosztów pracy i logistyki. Ponadto systemy d&b można wieszać w wielu miejscach, w których spotykamy się z limitami wagowymi, co sprawia, że nie tracimy na efektywności. Tak więc już nasz pierwszy system d&b spotkał się z akceptacją naszych pracowników i artystów. d&b to jakość sama w sobie, potwierdzona przez zachodni świat – światowi artyści w swoich wymaganiach rekomendują d&b. Są to systemy bardzo profesjonalne i dające gwarancję świetnego dźwięku. Ponadto system jest skonfigurowany jako komplet, nie musimy niczego dobierać, kombinować, żeby połączyć systemy w klocki”. Firma GMB realizuje największe wydarzenia w Polsce: festiwale, koncerty, produkcje telewizyjne. Najbardziej zaawansowanymi realizacjami GMB na systemach d&b były m.in. Światowe Dni Młodzieży na Błoniach w Krakowie i koncert „Jimek & goście: historia polskiego hip-hopu na Stadionie Śląskim w Chorzowie. System nagłośnieniowy chorzowskiego przedsięwzięcia składał się aż z kilkuset modułów. Głównym projektantem systemu był inżynier Janusz Klimowicz z GMB Pro Sound, którego w trakcie prac projektowych i przygotowań na miejscu wspierał Paweł Berbecki z Konsbud Audio. Marcin del Fidali: „Bardzo dobrze układa nam się współpraca z Konsbud Audio. To nie tylko dystrybutor, ale także bardzo pomocny zespół. Zawsze możemy liczyć na ich wsparcie przy skomplikowanych projektach i na pomoc w logistyce brakującego sprzętu”.
W 2006 roku w ofercie d&b pojawił się legendarny system z serii J, a chwilę potem kolejna generacja wzmacniaczy z zaawansowanym DSP. Dzięki tym produktom logo niemieckiego producenta coraz częściej pojawiało się w wielu topowych produkcjach live i w coraz to większej liczbie instalacji na całym świecie. Późniejsze lata przyniosły kolejne przełomowe rozwiązania. W 2009 roku do katalogu d&b dołączyła seria T, cztery lata później seria Xc, a w kolejnym roku d&b zaprezentowało ArrayCalc – narzędzie symulacyjne do systemów wyrównanych liniowo, głośników kolumnowych, źródeł punktowych (point source), a także subwooferów. To kompleksowy zestaw narzędzi do wszystkich zadań związanych z projektowaniem akustycznym, przewidywaniem wydajności, ustawianiem, podwieszaniem i parametrami bezpieczeństwa. ArrayCalc jest dostępny jako natywna samodzielna aplikacja dla systemów operacyjnych Microsoft Windows i macOS. Pozwala na znaczne skrócenie czasu konfiguracji i strojenia w aplikacjach mobilnych i na precyzyjne wstępne symulacje podczas planowania instalacji. Płaszczyzny odsłuchu można zdefiniować w zakładce venue, tworząc trójwymiarową reprezentację dowolnego obszaru widowni w danym miejscu. Wszystkie źródła mogą być wyrównane czasowo, a dodatkowo odpowiedź fazowa podwieszonego systemu i umiejscowionej na ziemi matrycy SUB może być obliczona w definiowalnym punkcie odniesienia. Rozkład poziomów wynikający z interakcji wszystkich aktywnych źródeł można odwzorować na wcześniej zdefiniowanych obszarach widowni w trójwymiarowym widoku, który można również powiększać, obracać i eksportować jako plik graficzny. Oprogramowanie pozwala też na nadanie odpowiedniego identyfikatora (ID) dla wszystkich urządzeń. ArrayCalc pozwala też na eksport danych do formatów EASE i DXF. W 2015 roku zaczęła się przygoda Andrzeja Krawca z produktami d&b. „Po długich poszukiwaniach nowego systemu nagłośnieniowego do firmy, zdecydowałem się na zakup systemu d&b z serii V ze względu na solidne wykonanie sprzętu, jakość brzmienia oraz nieduże gabaryty aparatury”. Obecnie firma CRAFTMAN Professional Sound Light & Backline wykorzystuje systemy d&b z serii V oraz Y. Andrzej Krawiec podkreśla: „System d&b jest niezawodny, riderowy i spełnia oczekiwania wymagających realizatorów dźwięku. Jestem też bardzo zadowolony z wieloletniej i owocnej współpracy z dystrybutorem sprzętu – firmą Konsbud Audio z powodu profesjonalnego podejścia do klienta. Zawsze możemy liczyć na ich wsparcie techniczne”.
W podobnym tonie wypowiada się Robert Konik, który pierwszy raz zetknął się z d&b za sprawą współpracy z topowymi firmami nagłośnieniowymi w naszym kraju. „Przygoda z d&b zaczęła się około 10-11 lat temu. Pierwsze systemy, z którymi miałem styczność, to seria C, E, Q oraz systemy monitorowe MAX. Chwilę później miałem styczność z serią V. Wtedy pojawiło się marzenie, wiedziałem, że to jest system, który chciałbym kiedyś posiadać. Na horyzoncie pojawiły się ciekawe projekty w zakresie systemów IT, stąd moja kilkuletnia przerwa w branży audio. Do d&b wróciłem w 2020 roku – na serii V zrealizowaliśmy koncert dla Polonii w Belgii (przy współpracy z partnerem z Belgii). Moja przygoda w pełni rozkwitła, gdy seria V zagościła na małych scenach w moim regionie w sezonie 2022. Wybór d&b to był strzał w dziesiątkę, ponieważ pokazał, że również małe imprezy mogą postawić na jakość. To działanie pozwoliło mi na rozwój usług, zbudowanie zespołu specjalistów i realizację bardzo wymagających imprez w roku 2023”. Pierwszym systemem, który kupił Robert Konik, była bardzo udana seria V wraz z końcówkami D80. Obecnie oferta Konik Audio jest dużo szersza i obejmuje ponadto serię E, monitory MAX2 i M4 oraz subwoofery serii SL. Dlaczego wybór padł właśnie na d&b? Właściciel Konik Audio mówi wprost: „Zdecydowała mnogość partnerów na naszym rynku i w bliskim jego otoczeniu, bezkompromisowa jakość (systemy są akceptowane bez zająknięcia przez topowych realizatorów) oraz bardzo dobre szkolenia – tu konkurencja jest daleko w tyle. Pożądanie tych systemów przez rynek rentalowy doskonale pokazał rok 2023. W zeszłym roku pracowaliśmy na praktycznie całym przekroju rozwiązań d&b: GSL, KSL, J, SL-SUB, V, V-SUB, Y, Y-SUB, Q, Q-SUB, E, AL, monitorach z serii M i MAX, wzmacniaczach D80/D40/D20, DS10. Jedną z naszych największych produkcji było wydarzenie, do realizacji którego zamontowaliśmy 48 wież nagłośnieniowych w centrum Warszawy na odcinku prawie 6 km. Zainstalowaliśmy tam ponad 384 głośników, a wszystkie oczywiście od d&b audiotechnik” – dodaje z nieukrywaną dumą Robert Konik.
Kolejnym bardzo ważnym momentem w rozwoju firmy d&b audiotechnik, ale także w rozwoju naszego rodzimego rynku było wprowadzenie serii SL (obecnie należą do niej modele GSL, KSL i XSL), która okazała się być przełomowa dla branży. Inżynierowie z d&b audiotechnik stworzyli rozwiązanie charakteryzujące się kontrolowaną kierunkowością w pełnym zakresie pasma akustycznego, innowacyjnymi opcjami podwieszania i montażu oraz imponującą skutecznością, przy zachowaniu ultraniskiej wagi w tej kategorii systemów. Immersyjny systemem dźwiękowy d&b Soundscape to bez wątpienia kolejny kamień milowy, zarówno w rozwoju niemieckiej marki, jak i polskiej dystrybucji. Soundscape stanowi niezwykle kreatywne narzędzie dla realizatorów dźwięku, projektantów i artystów, pozwalające na kreowanie dźwięku w przestrzeni trójwymiarowej. To rewolucyjna technologia, która całkowicie zmienia sposób realizacji nagłośnienia widowisk. Soundscape od daty swojego debiutu doczekał się dziesiątek realizacji i wszędzie spotkał się z doskonałym przyjęciem publiczności, artystów i ekipy technicznej. Technologia ta z powodzeniem jest już wykorzystywana także w polskich teatrach, o czym szerzej piszemy w dalszej części artykułu. W tym miejscu warto przytoczyć słowa Jarka Kierkowskiego: „Myślę, że przyszłość d&b (co pokazuje system immersyjny Soundscape) będzie zmierzała w stronę pewnej transformacji. W ubiegłych latach firma d&b audiotechnik była głównie dostawcą systemów koncertowych w różnej skali i rozmiarach, ale myślę, że w przyszłości stanie się dostawcą technologii przeznaczonych na szeroko pojęty rynek rozrywkowy. Poniekąd system Soundscape pokazuje też, jak będą wyglądały wydarzenia artystyczne za kilka lat, mówi nam o przyszłości. Widzimy, że myśli się kompleksowo – nie tylko dźwięk tworzy show, spektakl przyszłości to połączenie światła, dźwięku, multimediów i innych systemów. To holistyczne podejście w d&b z pewnością będzie się rozwijało”.
Instalacje
Pierwsza instalacja systemu nagłośnieniowego d&b audiotechnik w Polsce miała miejsce w grudniu 2003 roku w Teatrze Muzycznym w Gdyni. W tamtym czasie widownia Sceny Głównej była mniejsza niż obecnie i oferowała około 690 miejsc siedzących. Wymiana systemu nagłośnienia była uwieńczeniem przeprowadzonej wcześniej gruntownej modernizacji widowni w zakresie akustyki wnętrza, wymiany foteli itp. Zainstalowany system nagłośnienia widowni składał się wówczas z poniższych elementów: C4-TOP (grona główne), C7-TOP (grono centralne), C6 (infill), E3 (frontfil) i B2-SUB. Cały system był zasilany wzmacniaczami D12 i, co ciekawe, do Gdyni trafiły jedne z pierwszych sztuk wyprodukowanych przez d&b audiotechnik. Dodatkowo D12 były pierwszymi wzmacniaczami w ofercie d&b przeznaczonymi do zasilania systemów frontowych wyposażonymi w procesor DSP. „Dzięki temu cały proces obróbki sygnału, wprowadzania różnorodnych nastaw, korekcji charakterystyki przenoszenia czy opóźnień dla poszczególnych zestawów głośnikowych tworzących cały system mógł być dokonywany przy pomocy oprogramowania sterującego wszystkimi wzmacniaczami, bez potrzeby stosowania osobnego procesora głośnikowego. Na ówczesne czasy było to przełomowe rozwiązanie niespotykane u większości innych producentów” – wyjaśnia Piotr Jankiewicz – dyrektor Działu Projektów i Realizacji w firmie Konsbud Audio. „Dla mnie pierwsza instalacja d&b audiotechnik w Polsce nierozerwalnie kojarzy się ze spektaklem „Opentaniec” – największą produkcją taneczną w Polsce według scenariusza napisanego przez reżysera i choreografa spektaklu Jarosława Stańka z muzyką Adama Sztaby i Tomasza Filipczaka. Było to oszałamiające mega widowisko, z tematem bazującym na legendzie o kwiecie paproci. W spektaklu występowało ponad trzydziestu najlepszych tancerzy, a rekordowy budżet przedsięwzięcia pozwolił (między innymi) zainstalować na scenie ogromną kurtynę wodną wykorzystującą tony wody lejącej się podczas spektaklu” – wspomina Piotr Jankiewicz.
Ponowna przebudowa Dużej Sceny, która została zakończona w roku 2013, kojarzy się nierozerwalnie ze spektaklem „Chłopi” w reżyserii Wojciecha Kościelniaka. Podczas tej inwestycji dokonano rozbudowy widowni do 1070 miejsc siedzących. „Na potrzeby powiększonej widowni zainstalowaliśmy wówczas system line array z serii V. Działalność sceny po przebudowie została zainaugurowana premierą spektaklu „Chłopi”. Ten wielokrotnie nagradzany spektakl z pewnością przeszedł do historii polskiego teatru a zapierające dech w piersiach taneczne sceny zbiorowe na długo pozostały w pamięci widzów. „Teatr jest dla mnie miejscem, gdzie w szczególny sposób technologia spotyka się ze sztuką. Sztuka zaś powoduje, że praca całej rzeszy inżynierów tworzących i wdrażających rozwiązania techniczne zyskuje ludzki wymiar. Staje się narzędziem do wyzwalania w nas doświadczeń emocjonalnych i duchowych” – dodaje Piotr Jankiewicz. O opinię na temat rozwiązań d&b audiotechnik oraz wieloletniej współpracy z Konsbud Audio zapytaliśmy Bogdana Gasika – zastępcę dyrektora Teatru Muzycznego im. Danuty Baduszkowej w Gdyni: „Systemy nagłośnieniowe d&b są obecne w naszym teatrze od przeszło 20 lat. Wszystkie trzy nasze sceny są w nie wyposażone, zarówno jeśli chodzi o nagłośnienie frontowe, monitorowe, jak i efektowe (surround). Doceniamy je przede wszystkim za długoletnią i bezawaryjną pracę. Nasze najstarsze końcówki mocy – D12 – pracują w sposób ciągły od dwóch dekad! Systemy d&b są również niezwykle elastyczne i skalowalne, dzięki czemu zapewniają właściwe pokrycie dźwiękiem całych obszarów wszystkich widowni. Poza tym to doskonałe i cenione przez realizatorów narzędzia, dzięki którym możemy zrealizować każdy projekt teatralny, a także każde zewnętrzne wydarzenie artystyczne. Charakteryzują się niezwykłą skutecznością, szczegółowością brzmienia, przez co zapewniają doskonałą jakość reprodukowanego dźwięku”.
Dla Teatru Muzycznego w Gdyni współpraca z polskim dystrybutorem marki d&b jest niezwykle cenna i efektywa. Jak podkreśla Bogdan Gasik, Konsbud Audio jest dla Teatru Muzycznego bardzo ważnym partnerem technologicznym: „Wieloletnia współpraca i rozumienie potrzeb współczesnego teatru muzycznego owocuje wdrażaniem rozwiązań zorientowanych długofalowo i perspektywicznie, przy wsparciu profesjonalnego zespołu technicznego na wszystkich etapach – od projektowania do uruchomienia i opieki nad produktem. Jednym z efektów dobrej współpracy i otwartości dystrybutora d&b jest możliwość testowania najnowszej, immersyjnej technologii propagacji dźwięku – Soundscape. Wielomiesięczne testy i próby na Scenie Nowej wykazały, że jest to technologia stworzona do zastosowań teatralnych, niwelująca wszystkie ograniczenia systemów stereo i surround, umożliwiająca na całym obszarze widowni dokładne lokalizowanie źródeł dźwięku i ich panoramy, niezależnie od miejsca, w którym znajduje się odbiorca. To również technologia, która dostarcza całkiem nowe narzędzia, jak panorama 360, czy symulacja przestrzeni pogłosowych, które otwierają niezwykłe i dotychczas nieosiągalne możliwości kreowania warunków odsłuchowych – sprawiedliwych/jednakowych dla wszystkich widzów” – mówi Bogdan Gasik. „Jesteśmy niezwykle dumni, że Teatr Muzyczny w Gdyni był pierwszym miejscem, w którym wdrożono rozwiązania systemowe d&b. Rozwiązania te w znaczący sposób przyczyniły się do poprawy jakości prezentowanych wydarzeń artystycznych, a ich kolejne modyfikacje i nowe serie jedynie wzmacniają ten proces. Celem każdego ośrodka kultury powinna być możliwość korzystania z nowoczesnej technologii propagacji dźwięku, przynajmniej tak dobrej jak w rozwiązaniach d&b” – podsumowuje zastępca dyrektora Teatru Muzycznego w Gdyni.
Kolejnym krokiem milowym była realizacja instalacji d&b audiotechnik w Teatrze Narodowym w Warszawie. W 2005 roku specjaliści z Konsbud Audio wykonali kompleksowy projekt i instalację systemu elektroakustycznego wraz z systemem nagłośnienia widowni Sceny im. W. Bogusławskiego. W kolejnych latach przeprowadzano prace modernizacyjne, z czego ostatnia miała miejsce w 2022 roku, wtedy dostarczono najnowsze urządzenia z logo d&b aż na trzy sceny. O opinię na temat systemów d&b i współpracy z polskim dystrybutorem tych urządzeń zapytaliśmy Mariusza Maszewskiego, głównego specjalistę ds. nagłośnienia scenicznego w Teatrze: „Od 2006 roku na scenie im. Bogusławskiego w Teatrze Narodowym (duża scena) jako nagłośnienie główne widowni pracuje system. Od momentu uruchomienia system pracuje bezawaryjnie. Przy jego wykorzystaniu realizujemy „klasyczne” przedstawienia typowe dla repertuaru dramatycznego (także z wykorzystaniem mikroportów), jak i przedstawienia, w których istotną rolę odgrywa śpiew i muzyka na żywo, nie wspominając o tzw. eventach i koncertach. We wszystkich tych przypadkach system d&b pozwolił nam na pełną kontrolę nad dźwiękiem i dopasowanie się konfiguracją do układu scenograficznego na scenie i widowni. W zeszłym roku zmodernizowaliśmy część systemu wymieniając wzmacniacze d&b D12 sterujące systemem głównym na wzmacniacze D40. Ponadto wymieniliśmy głośniki odsłuchowo-efektowe na scenie na serię d&b MAX. Do ich sterowania wykorzystaliśmy wzmacniacze D12, które wcześniej pracowały z systemem głównym. Jesteśmy bardzo usatysfakcjonowani z pracy całego sytemu oraz z jego niezawodności i jakości. Należy też zwrócić uwagę na możliwość rozbudowy posiadanego systemu o nowe rozwiązania technologiczne jak np. immersję czy symulowanie akustyki pomieszczeń. Chciałbym też wspomnieć o dystrybutorze w/w systemów – firmie Konsbud Audio, która od samego początku zapewnia nam wsparcie techniczne oraz dostęp do wiedzy i doświadczenia swoich pracowników. Dotychczasowa współpraca pozwala nam testować nowe rozwiązania technologiczne”. Inną instytucją, w której znalazły się rozwiązania d&b audiotechnik, była Polska Filharmonia Bałtycka im. Fryderyka Chopina w Gdańsku, gdzie w 2006 roku zainstalowano pierwszy system line array serii Q. Niedługo po niej, w 2010 roku, na liście obiektów z produktami od d&b znalazła się Ergo Arena.
To jedna z największych i najnowocześniejszych hal widowiskowych w Polsce ulokowana na granicy Gdańska i Sopotu. Nagłośnienie Ergo Areny jest instalacją stałą składającą się z 74 szerokopasmowych zestawów głośnikowych d&b audiotechnik (Q7 w głównych gronach, C4-Top oraz E8 jako lokalne dogłośnienie) zasilanych łącznie przez 24 wzmacniacze D12. Za przetwarzanie najniższego pasma odpowiada 12 zestawów niskotonowych V-SUB zasilanych przez 3 wzmacniacze D80. System ten wykorzystywany jest głównie jako nagłośnienie imprez sportowych oraz innych wydarzeń rozrywkowych, targów i kongresów, a także pełni funkcję dźwiękowego systemu ostrzegawczego służącego do ewakuacji w sytuacji pożaru czy innych zagrożeń. W ciągu 13 lat działalności Ergo Areny system nagłośnienia „obsłużył” ponad 1000 różnych imprez – głównie sportowych, również tych najwyższej rangi: Mistrzostwa Europy, M. Świata, finały Ligi Światowej i Ligi Narodów w siatkówce mężczyzn, Mistrzostwa Europy i Świata w Piłce Ręcznej mężczyzn, Halowe Mistrzostwa Świata w Lekkoatletyce, eliminacje do Mistrzostw Świata w Koszykówce mężczyzn czy też Mistrzostwa Europy w Tenisie Stołowym. Jak podkreśla Michał Polakiewicz, specjalista ds. akustyki i informatyki w Ergo Arenie: „System nagłośnienia zaprojektowany i wykonany przez firmę Konsbud Audio charakteryzuje się przede wszystkim bardzo równomiernym pokryciem trybun widowni i wysokim współczynnikiem zrozumiałości mowy, nie bez znaczenia jest również całkiem spory „zapas” SPL i szerokie pasmo przenoszenia dźwięku, jak na tego typu instalacje (115dB, 37Hz – 17kHz). Niezwykle cennym dla mnie aspektem jest możliwość bardzo rozbudowanego sterowania nagłośnieniem w oparciu o oprogramowanie R1, dzięki któremu mogę bardzo precyzyjnie dobierać i regulować nagłaśniane strefy w zależności od zajętości miejsc na widowni czy aranżacji areny pod dane wydarzenie – niezmiernie ułatwia to zapanowanie nad nagłaśnianym obszarem i zmniejsza znacząco niepożądane odbicia dźwięku od pustych trybun. Nie bez znaczenia jest również bardzo wysoka niezawodność systemu – wzmacniacze D12 pracują załączone bez przerwy od ponad 13 lat!” – dodaje Michał Polakiewicz.
Niezwykle pracowity dla ekipy Konsbud Audio okazał się rok 2014, w którym zakończono instalacje m.in. w krakowskiej Tauron Arenie, Filharmonii w Szczecinie, Teatrze Szekspirowskim w Gdańsku i sali koncertowej Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w Katowicach. NOSPR to jedno z najnowocześniejszych i najlepiej wyposażonych miejsc koncertowych na świecie. Warto dodać, że za akustykę sali koncertowej NOSPR odpowiada wybitny specjalista Yasuhisa Toyota z Nagata Acoustics, mający w swoim dorobku realizacje dla najlepszych obiektów tego typu na świecie. Wśród wielu najwyższej klasy rozwiązań w NOSPR znalazł się system nagłośnieniowy d&b audiotechnik, o którym tak wypowiada się akustyk/ inspicjent – Krzysztof Ścieszka: „Na systemie d&b pracujemy od 10 lat. Jego charakterystyka umożliwia kreatywne łączenie brzmienia instrumentów akustycznych z warstwą elektroniczną. Pozwala to zachować spójność przekazu artystycznego podczas realizowania koncertów wymagających nagłośnienia. Z powodzeniem używamy go też do realizacji koncertów jazzowych, a międzynarodowa renoma marki d&b audiotechnik znacząco ułatwia nam współpracę z realizatorami zespołów zagranicznych”.
Rok 2015 zaowocował kolejną prestiżową instalacją w Centrum Kulturalno-Kongresowym Jordanki w Toruniu. Nietuzinkowy budynek zaprojektowany przez hiszpańskiego architekta Fernando Menisa został uznany przez magazyn National Geographic za jeden z 7 Nowych Cudów Polski i wyróżniony nagrodą za „najlepszy projekt kulturalny” przyznany na Światowym Festiwalu Architektury w Barcelonie w 2010 r. W „Jordankach” system d&b pracuje w dwóch salach i składa się z elementów V8, V-SUB oraz T10 zasilanych wzmacniaczami D80. Całość gra w formacie cyfrowym AES przy próbkowaniu 96kHz. „Systemu audio używamy od 8 lat i do tej pory nas nie zawiódł. Dzięki zastosowaniu w zestawach V8 dwóch głośników 10” i jednego 8”, jesteśmy w stanie spełnić oczekiwania polskich jak i zagranicznych gwiazd, a zapas headroom’u jest wystarczający nawet przy cięższych brzmieniach. Mamy otwarty konfiguracyjnie system, dzięki łatwości jego demontażu i montażu, jesteśmy w stanie zmieniać setup zależnie od ogrywanej przestrzeni, a nawet możemy tworzyć odrębny stackowany system na potrzeby bankietów i konferencji”. – mówi Marcin Działdowski z CKK Jordanki.
Kolejna nietuzinkowa instalacja miała miejsce w Klubie Studio w Krakowie. Tak wspomina tę realizację Łukasz Jura, prezes Fundacji Studentów i Absolwentów AGH w Krakowie ACADEMICA: „W roku 2017 podczas generalnego remontu Akademickiego Centrum Kultury Klub Studio w Krakowie postawiliśmy sobie cele: uzyskanie najwyższych możliwych parametrów akustycznych oraz wyposażenie obiektu w możliwie najlepszy system nagłośnienia. Badanie rynku obejmowało nie tylko analizę dostępnych produktów, ale były to również wizyty w podobnych obiektach w kraju i za granicą, konsultacje z właścicielami najlepszych firm rentalowych, a także (ze względu na nasze wieloletnie doświadczenie w branży koncertowej) z czołowymi polskimi realizatorami. Po wstępnym wyborze producenta d&b audiotechnik zostaliśmy zaproszeni do fabryki. Byliśmy pod wrażeniem procesu produkcji, a szczególnie kilkustopniowej, bardzo rygorystycznej kontroli jakości.” Ta wizyta okazała się kluczowa i ostatecznie przekonała do podjęcia decyzji o wyposażeniu Klubu Studio w system serii V. „Od momentu instalacji do dzisiaj system nigdy nas nie zawiódł i jest rozwijany. W każdej sytuacji możemy liczyć na pomoc i merytoryczne wsparcie Konsbud Audio – polskiego dystrybutora, za co dziękujemy”. – dodaje Łukasz Jura.
Jedną z nowszych realizacji, o której warto wspomnieć była instalacja rozwiązań d&b audiotechnik w Teatrze im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu. Jest ona istotna także z tego względu, że Teatr w Kaliszu jest pierwszą instytucją kulturalną w Polsce, w której zainstalowano system d&b Soundscape. By móc w pełni cieszyć się walorami systemu Soundscape w kaliskim teatrze zainstalowano imponującą liczbę głośników. Nagłośnienie frontowe składa się z 5 gron głośników, a każde z nich z 3 szerokopasmowych zestawów AL90. Jako front-fille zastosowano 6 szerokopasmowych zestawów głośnikowych 5S, a za najniższe pasmo odpowiadają 4 zestawy niskotonowe V-SUB. Całość uzupełnia 50 szerokopasmowych zestawów głośnikowych 8S ulokowanych wokół widowni. Jak powiedział nam Sebastian Jochan – akustyk pracujący w Teatrze w Kaliszu: “System d&b audiotechnik, który posiadamy w naszym teatrze to najwyższa światowa półka. Rozbudowa o system Soundscape znacząco wzbogaciła nasze możliwości efektowe i muzyczne. To narzędzie, które daje nam także duże perspektywy na przyszłość”. Z powodu ograniczonej objętości gazety nie jesteśmy w stanie opisać wszystkich obiektów i instytucji, w których pracują urządzenia d&b audiotechnik. W sumie jest ich ponad 60, a wśród nich między innymi: Nowa Miodowa, Klub Jassmine, filharmonie w Szczecinie, Gdańsku, Kielcach, Gorzowie, Zbąszyniu, teatry (m.in. Teatr Wielki w Łodzi, Baj w Warszawie, Teatr Miejski w Gliwicach, Narodowy Teatr Stary w Krakowie, Opera Nova w Bydgoszczy, Opolski Teatr Lalki i Aktora, Teatr Muzyczny w Łodzi, Białostocki Teatr Lalek, Teatr Polonia w Warszawie, Teatr Andreasa Gryphiusa w Głogowie, Ateneum), Torwar, Lodowisko w Spodku, centra kultury w Koninie, Sępólnie Krajeńskim, Ustrzykach Dolnych, Chojnicach, Grudziądzu, Kozienicach. Pierwszym użytkownikiem wyposażonym przez Konsbud Audio w najnowszy system XSL jest legendarny zespół Mazowsze.
Podsumowanie
Patrząc na minione 20 lat współpracy Konsbud Audio z d&b audiotechnik z pewnością trzeba docenić trud i ogrom pracy, który włożono w rozwój i promocję marki na terenie naszego kraju, a także efekty tej pracy. Setki spotkań, prezentacji, szkoleń, seminariów i warsztatów robią wrażenie i są niezwykle pozytywnie odbierane przez użytkowników marki. „Życzyłbym sobie kolejnych 20 lat tak lojalnej i dobrej współpracy, która charakteryzuje się niespotykaną otwartością, a także bardzo inteligentnym podejściem rynkowym. Dla nas jest to szczególny dostawca, dbający o zrozumienie potrzeb i tego, co się dzieje na lokalnym rynku, szanujący partnerów i klientów biznesowych, zachowujący przy tym swoje DNA. To niesamowite i nieczęsto spotykane w naszych czasach” – mówi Jarek Kierkowski. Na zakończenie przytoczymy wypowiedź Gianniego Abruzzese’a, szefa Miedzynarodowej Dystrybucji (EMEAI) w d&b audiotechnik: „Współpraca z naszym polskim dystrybutorem, Konsbud Audio, jest kluczowym elementem naszego sukcesu. Ich dążenie do doskonałości, skuteczność oraz strategiczne podejście do rynku znacznie wzmocniły naszą działalność w regionie. Razem wspieramy partnerstwo, które wykracza poza tylko czyste transakcje, to wspólna podróż w kierunku wspólnego rozwoju i sukcesu”. Trudno o lepsze podsumowanie, a my ze swojej strony życzymy firmie Konsbud Audio kolejnych lat owocnej współpracy oraz wielu sukcesów we wspólnej podróży, o której wspomniał Gianni Abruzzese.
Opracowanie: Marcin Ziniak, Muzyka i Technologia