Obecnie mamy do czynienia z dużym zapotrzebowaniem na uniwersalne i mobilne systemy nagłośnieniowe, które są w stanie obsłużyć wiele rodzajów wydarzeń – koncert, set Dj-ski, spektakl sceniczny, prezentację, pokaz, konferencję itp. Potencjalni nabywcy oczekują, że kolumny zapewnią odpowiednią moc, pasmo przenoszenia, będą wyposażone we własne wzmacniacze, procesor DSP i sprawdzą się zarówno jako nagłośnienie frontowe czy odsłuchy sceniczne. A przy tym okażą się w miarę kompaktowe, trwałe i – co zrozumiałe – ich cena będzie mieścić się w granicach rozsądku. Te warunki spełniają modele marki V-Tone, którym przyjrzymy się w tym artykule. Są to dwie kolumny pełnozakresowe, różniące się wielkością przetwornika niskotonowego, oraz dedykowane im subwoofery.

V-Tone to marka własna firmy Light & Sound Group, która ma siedzibę w Kucharach k/Kutna i należy do największych firm dystrybucyjnych, nie tylko zresztą w Polsce, ale także w Europie, bowiem swoim zasięgiem obejmuje także inne kraje. Od wielu lat oferuje produkty sygnowane własnymi markami – Light4ME i Evolights, które obejmują sprzęt oświetleniowy. Pozytywne doświadczenia w tej materii skłoniły firmę do stworzenia także własnej marki nagłośnieniowej, co zaowocowało powstaniem marki V-Tone. Jednym z kluczowych założeń było przy tym zaoferowanie produktów charakteryzujących się jak najlepszym stosunkiem ceny do jakości, w przypadku kolumn także ich mocy i parametrów. Modele V-Tone można obecnie znaleźć w sklepach muzycznych na terenie całego kraju, są one także dostępne w całej Europie. Warto zatem przyjrzeć się im bliżej.

NBX-112A i NBX-115A to dwudrożne, aktywne kolumny głośnikowe, które różni wielkość przetwornika niskotonowego (co znajduje odbicie w nazwie modelu), przy czym pierwszy z wymienionych wyposażono w 12-calowy, zaś drugi w 15-calowy. W obu wypadkach mamy do czynienia z identycznym przetwornikiem wysokotonowym, który ma średnicę 1 cala. Częstotliwość podziału pasma wynosi 1,9 kHz. Kolumny oferują moc 500 W (RMS), w szczycie zaś 1000 W, co pozwoli obsłużyć nie tylko mniejsze, ale także średniej wielkości wydarzenia. Kolumny mają klasyczny, a zarazem elegancki design i dostępne są w kolorze czarnym. Stosunkowo lekką, ale solidną obudowę (wykonaną z wielowarstwowej płyty brzozowej o grubości 15 mm) wyprofilowano tak, by całość można było ustawić w pionie, ale także położyć na boku, by wykorzystać np. jako odsłuchy. W każdym wypadku panel sterowania jest łatwo dostępny. Głośniki można zainstalować na statywach, posiadają bowiem gniazdo na słup o średnicy 35 mm, ponadto także uchwyty montażowe M8. Zaprojektowano je w taki sposób, by były relatywnie kompaktowe i mobilne, ale oczywiście sprawdzą się także w instalacjach stałych.

Głośniki można zainstalować na statywach, mają bowiem gniazdo na słup o średnicy 35 mm, ponadto także uchwyty montażowe M8.

NBX-112A ma wymiary 63 x 36 x 35,4 cm i waży 21 kg, zaś większy model NBX-115A przy wymiarach 73 x 44 x 43,9 cm waży 26,3 kg. Na bokach rozmieszczona dwa uchwyty do przenoszenia, które ułatwiają transport. Kolumny są ponadto wyposażone w gumowe nóżki, które działają antypoślizgowo i jednocześnie tłumią drgania. Przetworniki są chronione z przodu metalową kratownicą, która chroni przed zanieczyszczeniami czy ewentualnym uszkodzeniem. Z tyłu znajduje się wnęka, w której na dole mamy włącznik sieciowy i gniazdo zasilające, zaś na górze panel sterowania i wszystkie łącza audio. Kolumny mają dwa wejścia, przy czym pierwsze z nich jest gniazdem typu Combo, łączącym XLR i jack 6,3 mm (TRS), zaś przełącznik pozwala na wybór między poziomem mikrofonowym a liniowym. Drugie wejście to XLR, oba mają własne potencjometry poziomu. Jest także wyjście XLR, z przełącznikiem Mix/Link, który pozwala na wybór tego, co ma trafić na wyjście – czystego sygnału w wejść, czy też wynikowego miksu.

Na panelu znajduje się także niewielki, ale dość czytelny wyświetlacz LCD, który udostępnia wszystkie parametry pokładowego procesora. Do edycji służy enkoder, będący jednocześnie przyciskiem. DSP oferuje podstawowe parametry, które pozwalają na optymalizację pracy kolumny.

Na panelu znajduje się także niewielki, ale dość czytelny wyświetlacz LCD, który udostępnia wszystkie parametry pokładowego procesora. Do edycji służy enkoder, będący jednocześnie przyciskiem. DSP oferuje podstawowe parametry, które pozwalają na optymalizację pracy kolumny. Mamy zatem 4 tryby pracy: Normal, Live, Club, Speech, dopasowujące do konkretnej sytuacji – koncertu, setu DJ-skiego, prezentacji itp. Są to oczywiście ustawienia umowne, użytkownik może sam, oceniając „na ucho”, wybrać to, które będzie najbardziej pasować. W zależności od sposobu ustawienia głośnika wybieramy jeden z trzech wariantów: Pole (słup statywu), Monitor (położenie podłogowe), Bracket (uchwyty montażowe). Procesor oferuje także korekcję wysokich i niskich tonów w zakresie od -10 dB do +10 dB. Ponadto możliwe jest aktywowanie filtra górnoprzepustowego, z wyborem jednej z dostępnych częstotliwości: 150 Hz, 120 Hz, 100 Hz, 80 Hz. Ta funkcja sprawdzi się także w przypadku uzupełnienia systemu nagłośnienia o subwoofer. Oba omawiane modele wyposażono w diodę, która sygnalizuje działanie urządzenia, przy czym jej funkcję także określamy w menu DSP. Może ona także informować o sygnałach osiągających poziom maksymalny i powodujących przesterowanie. Jak wspomniałem wcześniej, zarówno  NBX-112A, jak i NBX-115A charakteryzują się mocą 500 W (w szczycie 1000 W), maksymalny poziom SPL w przypadku pierwszego modelu wynosi 128 dB/1W/1M, zaś w przypadku drugiego jest to o jeden dB więcej. Ponieważ NBX-115A wyposażono w większy przetwornik niskotonowy, ma również nieco szersze pasmo przenoszenia, obejmujące zakres od 45 Hz do 20 kHz, podczas gdy w przypadku mniejszego modelu zaczyna się ono od 50 Hz. Czułość wejść wynosi -10 dBV, zaś dyspersja to odpowiednio 90° w poziomie i 60° w pionie, co zapewnia odpowiednie pokrycie.

Z myślą o najniższym paśmie V-Tone oferuje dwa modele subwooferów, w domyśle dedykowanych omówionym powyżej kolumnom pełnozakresowym. Są to NBS-115 i NBS-118, które różnią się średnicą zastosowanych przetworników – w pierwszym wypadku to 15 cali, w drugim 18 cali. Oba modele są aktywne (wyposażono je we wzmacniacz klasy D) i mają własny DSP. Oferują moc 500 W (RMS), w szczycie nawet 1000 W. Maksymalny poziom SPL wynosi odpowiednio 126 dB i 127 dB. Pasmo przenoszenia obejmuje zakres 35 Hz-160 Hz (w przypadku NBS-115), względnie 35 Hz-150 Hz (NBS-118). Podobnie jak w przypadku omówionych powyżej modeli, także subwoofery mają solidne, ale relatywnie lekkie obudowy, metalowy grill i uchwyty transportowe. Ze względu na kształt, a przede wszystkim wagę, oba modele w zasadzie przeznaczone są do przenoszenia przez dwie osoby, taki jest kształt i umiejscowienie uchwytów. Sam design jest klasyczny, stonowany, co sprawia, że całość nie rzuca się w oczy podczas nagłaśnianych wydarzeń. NBS-115 waży 36,2 kg, zaś NBS-118 44,1 kg, co nie jest dużo jak na tak wydajne subwoofery. Także ich wymiary są bardzo kompaktowe, co ułatwia transport – oba sprawdzą się nie tylko w instalacjach stałych, ale także jako nagłośnienie mobilne. W górnej części obudowy znajduje się gniazdo na sztycę 35 mm, zresztą w zestawie otrzymamy taką, która pozwoli na ustawienie kolumny pełnozakresowej nad basową. Oczywiście subwoofery posiadają gumowe nóżki, minimalizujące drgania podłoża.

Z tyłu obudowy subwoofera znajduje się panel sterowania, typowy dla kolumn V-Tone.

Z tyłu obudowy znajduje się panel sterowania, typowy dla kolumn V-Tone. Mamy dwa wejścia audio (impedancja wynosi 8Ω), jedno w postaci gniazda Combo (czyli XLR albo TRS 6,3 mm), drugie jako XLR, a także dwa wyjścia (XLR), dzięki którym możemy podłączyć inne głośniki, czy to frontowe, czy jakiekolwiek inne. Obsługa DSP odbywa się poprzez enkoder z przyciskiem, a procesor oferuje szereg ustawień, które optymalizują działanie urządzenia. Tutaj określamy poziom wzmocnienia, tryb działania (Normal, Enforce), warunki lokalizacji i konfiguracji (Normal, Cardioid, Endfire), polaryzację (którą można odwrócić), opóźnienie, czy częstotliwość odcięcia zwrotnicy (150Hz, 120Hz, 100Hz, 80Hz, albo 60Hz). Także subwoofery posiadają diodę, której działanie jest takie samo, jak w przypadku wcześniej opisanych głośników. Wspomnijmy jeszcze, że parametr opóźnienia ma kompensować dystans między nagłośnieniem pełnozakresowym a niskotonowym, zatem wartości nie określa się w milisekundach, ale metrach, względnie stopach.

Mniejszy model NBS-115, jak nazwa wskazuje, wyposażono w przetwornik 15”.

Podsumowanie
V-Tone to marka, która stara się w optymalny sposób wyważyć parametry, funkcje, moc swoich kolumn, a z drugiej strony ich rozmiary i – co dla wielu nabywców ma duże znaczenie – także ich cenę. Są to modele uniwersalne, które nadają się zarówno do instalacji stałych, jak i mobilnej obsługi wydarzeń wyjazdowych. Kompaktowe wymiary i umiarkowana (jak na głośniki o takiej mocy) waga sprawiają, że sprawdzą się one jako sprzęt zespołu, który chce wozić własne nagłośnienie i gra w małych, względnie średnich obiektach. Łącząc działanie kolumn pełnozakresowych z niskotonowymi uzyskamy potężne i głębokie brzmienie, pasujące do każdego rodzaju muzyki. Sprawdzą się także w zastosowaniach klubowych, do setów DJ-skich itp. Mogą także znaleźć się na wyposażeniu lokalnej firmy nagłośnieniowej, która będzie obsługiwać wszystkie wydarzenia, poczynając od festynów, poprzez koncerty, spektakle, prezentacje, konferencje itp. W dobrych warunkach pogodowych możemy je także wykorzystać w plenerze. Czarne, utrzymane w klasycznej formie, z elegancką, lekko porowatą strukturą powierzchni, solidnym grillem, robią dobre wrażenie, a przy tym nie kłócą się z żadnym otoczeniem. Oba modele pełnozakresowe i dedykowane im subwoofery dobrze współpracują ze sobą i zostały tak skonstruowane, by doskonale się uzupełniać. Ważna jest także wielozadaniowość tych pierwszych – mogą być głośnikami frontowymi, dopełniającymi, monitorami scenicznymi czy też surroundowymi w systemie wielokanałowym. To wszystko sprawia, że ich posiadacz jest przygotowany na różne sytuacje i zastosowania, bez potrzeby inwestowania czasami w dużo droższe nagłośnienie o równoważnych parametrach.

Tekst: Dariusz Mazurowski, Muzyka i Technologia