Polskie firmy coraz częściej sięgają po produkty najwyższej jakości, które pozwalają na uzyskanie dźwięku satysfakcjonującego nawet tych najbardziej wymagających odbiorców. Robią to ponieważ takie są oczekiwania rynkowe, ale przede wszystkim dlatego, że te urządzenia spełniają uniwersalne oczekiwania i pozwalają się rozwijać. W tym artykule pokażemy jak na takich inwestycjach we własną przyszłość skorzystały trzy firmy nagłośnieniowe, decydując się na zakup nowoczesnych systemów.
Jednym z takich modeli, spełniających najwyższe wymagania, jest dwudrożne, pasywne źródło liniowe L-Acoustics A15 (dystrybutorem tego producenta w Polsce jest Audio Plus z Łomianek), które może pracować w niemal każdych warunkach. To system, który zagra imprezę firmową, a także spory plener – dzięki klasie szczelności IP55 i możliwości grania nawet powyżej 40. metra. Zgodnie z deklaracją producenta jest w stanie nagłośnić miejsca o różnej wielkości, zarówno takie dla 500, jak i dziesięciokrotnie większej liczby słuchaczy. Oferują różne możliwości montażu – w pionowych, względnie poziomych gronach, na statywach, tyczkach czy w stosach. W zależności od potrzeb nabywca może wybrać dwa warianty A15, oznaczone jako Focus i Wide, a charakteryzujące się właśnie wąską, skupioną propagacją (dyspersja w pionie 10°), względnie szeroką w drugim z nich (dyspersja w pionie 30°). Kąt pokrycia w poziomie jest skalowalny i wynosi 70°/90°/110° (- 6 dB).
Zestaw jest, o czym wspomnieliśmy przed chwilą, dwudrożny, przy czym przetwornik niskotonowy ma średnicę 15 cali, zaś wysokotonowy jest 3-calowy. A15 charakteryzuje się bardzo dobrymi parametrami, jak pasmo przenoszenia zaczynające się od 42 Hz i kończące na 20 kHz, maksymalny poziom SPL wynoszący 141 dB. Godna podkreślenia jest także relatywnie niewielka waga pojedynczego źródła, wynosząca 33-35 kg (w zależności od wariantu). Oczywiście o walorach konkretnego głośnika decyduje wiele czynników, nie tylko same dane techniczne, ale w omawianym wypadku mamy do czynienia z produktem naprawdę bardzo wysokiej jakości, wykorzystującym najlepsze materiały i komponenty elektroniczne, starannie zaprojektowanym i bardzo uniwersalnym. Nic dziwnego, że A15 (zwykle wykorzystywany w towarzystwie subwoofera KS21) od razu wzbudził zainteresowanie firm nagłośnieniowych na całym świecie, także w Polsce.
Z rodzimych odbiorców na zakup wspomnianych źródeł liniowych zdecydowały się m. in. trzy firmy: Kacprzak Estrada z Łodzi, MJ Sound Mateusz Jeziorski z Majkowa koło Skarżyska-Kamiennej oraz DMC DjMusicCenter z Węgorzewa. Wykorzystaliśmy zatem okazję, by porozmawiać z ich właścicielami i dowiedzieć się jak oceniają omawiane modele i jakie są ich aktualne doświadczenia z użytkowania. Oczywiście nie mogło zabraknąć pytania o powody takiej decyzji, dlaczego postanowili nabyć właśnie ten, a nie inny model. Albert Kacprzak swój przypadek opisał następującymi słowami: „Decyzja o wyborze i zakupie modelu A15 była bardzo prosta, w momencie kiedy otrzymałem demo system na próbę. Chciałem, żeby już u mnie został. Szukałem systemu prostego, lekkiego w obsłudze i na pewien sposób uniwersalnego, uznanego producenta. Posiadam u siebie 2 razy Focus i 2 razy Wide na stronę. Daje to różne możliwości konfiguracji. Zdarza się wiele razy, że wystarcza tylko 1 paczka na sztycy. W momencie wieszania systemu, w zależności od potrzeb, wieszam różne konfiguracje. Łatwość pracy, uniwersalność, brak problemów z realizatorami. Kilka razy zdarzyło się w hotelach, że po koncercie gwiazdy wieczoru graliśmy resztę imprezy bez basów, bo sam system schodzi tak nisko, że spokojnie to wystarczało”.
Z kolei Mateusz Jeziorski zauważył, że wybór był naturalną konsekwencją decyzji, w jakim kierunku dalej chce rozwijać swoją działalność: „Mam na stanie dwa Wide i sześć Focus, czyli łącznie osiem topów (po cztery na stronę), do tego mamy osiem KS21 oraz cztery kolumny koaksjalne X8, do zastosowania frontfill/outfill. Do tego końcówki mocy L-Acoustics w liczbie dwóch sztuk LA12X oraz jednej sztuki LA4X. Co zadecydowało o kupnie tego systemu, a nie innego? Akurat stanąłem przed decyzją wymiany systemu do grania w salach – no bo zasadniczo taki był target tego produktu u mnie – żeby grać raczej sale, hotelówki i zamknięte imprezy. Pierwsze przemyślenie, że to mi zapewni komfort i spokój – w rozmowach z realizatorami, no i co już kiedyś powiedziałem i powtórzę, że to jest ta cena spokoju generalnie. Dotychczas pracowaliśmy na imprezach pod dachem na systemie tubowym Dynacord. Ale zawsze był ten element, że trzeba było przekonywać realizatorów, że tak, przyjedziesz, będziesz mieć przygotowany, dobrze grający system. Natomiast prawda jest taka, że w przypadku L-Acoustics mało kto zadaje takie bardzo szczegółowe pytania, które mogłyby zadecydować o tym, że ktoś powie, że nie gra na tym systemie”. Wybór konkretnego systemu jest niewątpliwie pochodną profilu działalności firmy, a ten Mateusz Jeziorski charakteryzuje w następujący sposób: „Moja firma zajmuje się kompleksową obsługą imprez, czyli posiadamy w swoim magazynie oświetlenie, nagłośnienie estradowe oraz konstrukcje sceniczne. Nie ułatwia to procesu inwestowania w firmę, wiadomo, bo trzeba wydatki dywersyfikować. Ważna jest tu także geografia mojego położenia, że jednak w moich najbliższych stronach bardziej są poszukiwane firmy, które właśnie kompleksowo zajmą się obsługą imprezy. Wiadomo, że to bardzo często odbija się w finalnej wycenie, to jest trochę taniej kiedy klient ma kompleks z jednej firmy. A imprezy robimy maści wszelakiej, od koncertów w halach, poprzez koncerty plenerowe, skończywszy na dożynkach”. Z kolei Kamil Michalczewski, właściciel DMC DjMusicCenter dostrzegł w zakupie nowego systemu szansę dla swojej firmy na istotne poszerzenie zakresu działania i możliwości: „Sprawa jest prosta, w 2017 roku zakupiliśmy system WiFo (8 sztuk Focus, 4 sztuki Wide, 12 sztuk SB18 M), który zmienił całkowicie podejście do naszej firmy przez klientów. Był to pierwszy krok do profesjonalizmu, który otworzył nam drzwi na wiele zleceń, których na wcześniejszym systemie nie mogliśmy wykonać. Gdy pojawiły się A15/A10 decyzja była szybka, zmieniamy system. Obecnie mamy 6 sztuk Focus i 4 sztuki Wide, plus wszystkie niezbędne akcesoria, a także 12 sztuk KS21”.
Posiadane przez naszych rozmówców systemy od razu zostały wykorzystane w praktyce i obecnie mogą się oni poszczycić – stale zresztą rosnącą – listą referencyjną. Jako praktyków mających już doświadczenia z A15 zapytaliśmy ich o wrażenia i ciekawsze przykłady konkretnych zastosowań. Albert Kacprzak tak opisuje swoje doświadczenia: „System głównie wykorzystywany jest podczas imprez w hotelach, pomieszczeniach. Nie gram za dużo plenerów. Głównie imprezy firmowe, którymi niestety nie możemy się publicznie chwalić, a byłoby co pokazać i opowiadać. Z ciekawszych realizacji to na przykład WOŚP 2023 w Manufakturze, gdzie graliśmy Marylę Rodowicz. Konfiguracja systemu to 2 razy Focus i raz Wide na stronę, frontfill 2 razy A15 Wide, a do tego zawieszony Sub KS21 i 6 razy KS21 stojące na ziemi. Podczas WOŚP w Manufakturze mamy uwarunkowania, żeby nie grać po fasadach budynków na rynku Manufaktury oraz maksymalnie skupić się dźwiękiem na wyznaczonym terenie. Inna z ciekawszych i wymagających realizacji to przestrzeń gdzie gramy na około 17 metrów przed sceną, bo stoi chata grillowa i mielibyśmy spore odbicia. Ciężka i ciasna przestrzeń. Graliśmy tam m. in. koncert Małgorzaty Ostrowskiej w konfiguracji 2 razy Wide zawieszone i frontfill z 2 razy Focus. W tej sytuacji paczki Wide sprawdziły się idealnie, bo mieliśmy dźwięk tam, gdzie go potrzebowaliśmy. Osoby, które zastanawiają się nad wyborem modelu A15, często dzwonią do mnie po opinie i porady. Każdemu zawsze mowie to samo. Że warto”.
Mateusz Jeziorski także ma zdecydowanie pozytywne wrażenie, a na zadane pytanie przytoczył realizację, która szczególnie mu utkwiła w pamięci: „Zapadła mi w myślach jedna taka realizacja, ze stycznia tego roku, która była w bardzo problematycznym miejscu. Była to aula UAM w Poznaniu (Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza – przyp. autora) i tam – a to by koncert Varius Manx – poprosiłem Wojtka Spiechę, który jest dla mnie bardzo ważną osobą w branży i bardzo zdolnym człowiekiem, by pomógł mi wymyślić, jak ten system przygotować, bo sala jest bardzo niewdzięczna do grania. No i podjęliśmy taką ciekawą decyzję, byśmy część systemu zestackowali na dole, nie wieszali – w zestawieniu 3 basy K21 w kardio i do tego dwa Focusy. A do tego jeszcze po jednym Focusie postawiliśmy na balkonie, ale co ciekawe, te paczki, które stały na balkonach (lewa – prawa), one grały w X, czyli de facto paczka, która stała na lewym balkonie miała nagłaśniać prawą stronę”. Podsumowując swoje dotychczasowe doświadczenia dodał jeszcze: „Uważam zakup tego systemu za jedną z najlepszych inwestycji w firmie odkąd ją prowadzę, a jest to już kilka ładnych lat. Czy zrobiłbym to drugi raz? Tak, zrobiłbym dokładnie ten sam ruch. Ja uważam, że ktoś musi być tym pierwszym, kto kupi jakiś system i zaimplementuje go na rynku, pokaże ludziom, że to jest naprawdę dobre i się sprawdza. I inni pójdą za Tobą. Czas być innowacyjnym w swoich posunięciach, nie bać się tej innowacji. Co do planów na przyszłość – tak, plany są, nawet na ten rok, by dokupić elementów A15 Focus, do tego napędy – jeszcze nie zapadła decyzja czy będą LA4X, czy LA12X, myślę że jednak te drugie”.
Jednoznacznie pozytywna jest także ocena Alberta Kacprzaka: „Z zakupu jestem bardzo zadowolony i ze współpracy z Audio Plusem – jak już mówiłem wcześniej, gdy dostałem demo na testy, to już wiedziałem co chcę kupić. Dla mnie ważne było, żeby system był łatwy, prosty w obsłudze i lekki. Fajna satysfakcja z tego, że nabyłem ten zestaw jako pierwszy w kraju. Niestety COVID zepsuł trochę plany. Co do większych zakupów A15, na ten moment nie mam takich potrzeb. Ta konfiguracja wystarcza na moje realizacje. Obecnie odbieram system SYVA jako uzupełnienie oferty firmy i wprowadzenie drugiego, niezależnego zestawu, ale o nim to już inny materiał. A15 polecam z pełną satysfakcją i zadowoleniem”. Po chwili uzupełnia swoją wypowiedź słowami: „Moja firma obsługuje imprezy w całej Europie. Mamy fajne realizacje za sobą, na przykład we Francji, z naprawdę topowymi artystami, ale jak mówiłem, nie mogę się tym publicznie chwalić. Specjalizuję się w wydarzeniach firmowych, konferencjach, galach. Obsługuję imprezy kompleksowo: nagłośnienie, oświetlenie, ekrany LED. Od projektu do efektu. Robię to już 10 lat, a odkąd trafiłem do Audio Plus i nabyłem system z małym, złotym logo, praca stała się łatwiejsza, a przede wszystkim spokojniejsza. Oraz jest taka fajna satysfakcja, że pracujemy na systemie z górnej półki”.
Kamil Michalczewski (DMC DjMusicCenter) także szybko docenił zalety nowego nabytku, który okazał się dla jego firmy prawdziwym strzałem w dziesiątkę: „Nie widzę na rynku bardziej wszechstronnego i uniwersalnego systemu, dopasowanego do naszych potrzeb. A15 sprawdzają się równie dobrze w plenerze, jak i w klubie. Jak na swoje gabaryty system jest lekki, skuteczny i bardzo dobrze brzmi. W roku 2022 system pracował głównie w największych wioskach żeglarskich na Mazurach, przy nagłośnieniu zespołów żeglarskich i coverowych (plener, tawerny)”. Wracając myślami do swojej decyzji o zakupie, nie ma wątpliwości, czy mając obecne doświadczenie, postąpiłby tak samo: „W 100% odpowiedź brzmi tak, zakup to kolejny strzał w dziesiątkę, jak przy wszystkich produktach L-Acoustics. Kupujesz jakość, świetne brzmienie, rozwiązują się wszystkie problemy z riderami, nikt raczej nie powie, że nie zagra na tym. W planach na rok 2023 są kolejne zakupy A15: 4 sztuki Focus, a jeśli chodzi o A10, to pierwsze 4 sztuki Wide są już w naszym magazynie i na tym nie koniec”.
Nasi rozmówcy są w jednym zgodni, zakup L-Acoustics A15 otworzył przed nimi nowe możliwości, a także zagwarantował tak cenny w tej branży spokój i komfort pracy. Wspomniane źródła liniowe sprawdzają się w każdych warunkach, pozwalają na uzyskanie znakomitych rezultatów i są przydatne bez względu na wielkość firmy nagłośnieniowej. Pozostaje tylko cieszyć się, że rodzimi przedsiębiorcy mogą się wyposażać w sprzęt tak wysokiej jakości i wykorzystywać w praktyce.
Tekst: Dariusz Mazurowski, Muzyka i Technologia
Zdjęcia: Krzysztof Skłodowski