Historycznie Gniezno było pierwszą stolicą Polski, miasto ma zatem bogatą tradycję, kwitnie tu także lokalne życie kulturalne, które koncentruje się wokół Miejskiego Ośrodka Kultury. W sierpniu ubiegłego roku zakończył się rozległy remont i rozbudowa placówki, trwające zresztą kilka lat i w efekcie zamieniające ją w nowoczesne i znakomicie wyposażone miejsce. Charakteryzujące się nie tylko doskonałą akustyką, ale także odpowiednim do miejsca systemem nagłośnienia, oświetleniem i innymi urządzeniami. Warto zatem przyjrzeć się mu bliżej.

Miejski Ośrodek Kultury w Gnieźnie powstał w kwietniu 1954 roku i od tego czasu stale kształtuje lokalną kulturę – poprzez organizowane wydarzenia, ale także działalność edukacyjną i wiele innych inicjatyw. Jeszcze w latach 80. wykształcił się model polegający na pracy z uczestnikami różnych sekcji, które związane są z takimi dziedzinami, jak taniec, muzyka, teatr, twórczość plastyczna, czy też inne zajęcia, które mogą być uznane za twórcze hobby. Zaś od 1972 roku Ośrodek działa w obecnej siedzibie, przy ulicy Łubieńskiego, a sam budynek ma ciekawą historię – powstał w 1804 roku i kiedyś mieściła się w nim nawet loża masońska „U sześcianu zwieńczonego”. Zakończona w 2023 roku przebudowa i modernizacja była częścią większego projektu, który składał się z dwóch etapów – pierwszym była rewitalizacja ulicy Rzeźnickiej, która stała się deptakiem artystycznym, zaś drugim właśnie remont siedziby Miejskiego Ośrodka Kultury. Oddanie go do ponownego użytku zbiegło się w czasie z inauguracją kolejnego, już 70. sezonu kulturalnego. Dla porządku dodajmy jeszcze, że w lutym 2004 roku Rada Miasta Gniezna nadała Miejskiemu Ośrodkowi Kultury w Gnieźnie patronat  Klemensa Waberskiego, postaci bardzo zasłużonej dla działalności muzycznej w regionie. A wracając do rewitalizacji, sam budynek zyskał nowe pomieszczenia, bowiem po raz pierwszy wykorzystano także strych i część piwnicy, pojawiła się nowa przestrzeń w postaci ogrodu zimowego. Zupełnie nową jakość reprezentuje obecnie sala widowiskowa, charakteryzująca się nie tylko świetną akustyką, ale także bogatym wyposażeniem technicznym. W miejscu dawnego sklepu zorganizowano galerię sztuki. Dość powiedzieć, że przed remontem łączna powierzchnia użytkowa wynosiła 1700 m kwadratowych, obecnie zaś jest to około 3000. Całkowity koszt realizacji projektu wyniósł ponad 20 milionów złotych, z czego 7,5 miliona pozyskano z funduszy unijnych.

Sala widowiskowa MOK w Gnieźnie charakteryzuje się znakomitą akustyką, a przy tym także atrakcyjnym wystrojem, eksponującym stonowane szarości i eleganckie czerwienie. (fot. R. Lasiewicz)

W istocie zresztą po remoncie instytucja składa się nie z jednego, ale trzech zespolonych ze sobą części. Jedną jest wspomniany przed chwilą, najstarszy budynek, druga część pochodzi z lat 70., a trzecia – najnowsza – powstała od podstaw właśnie w trakcie rewitalizacji. Tam też znajduje się ogród zimowy. Skala prac była tak ogromna, że w dużej części ze starych budynków zostały jedynie ściany, a całą resztę postawiono od nowa. Bardzo ważnym aspektem było także przystosowanie odnowionej siedziby do potrzeb osób z różnymi niepełnosprawnościami. By w całości stała się dla nich dostępna. Wyjaśnił to Dariusz Pilak, dyrektor MOK w Gnieźnie: „Instytucja jest obecnie w całości dostępna dla wszystkich osób, także z różnymi dysfunkcjami ruchowymi. Ze względu na różnicę wysokości budynków posiadamy teraz trzy windy. Bardzo nam na tym zależało, ponieważ od roku 2015 mamy między innymi także sekcję tańca na wózkach. I przez te wszystkie lata te osoby nie mogły korzystać z naszego obiektu, bo wcześniej nie było tu żadnej windy. Dlatego ta sekcja istniała i funkcjonowała w naszej strukturze, ale tak naprawdę zajęcia odbywały się poza instytucją. Teraz postaraliśmy się, by siedziba była dostępna dla każdego. Spełniliśmy wszystkie kryteria, łącznie z dostępnością sceny, czy sali widowiskowej – w tym również dla artystów, którzy poruszają się na wózkach”. Kwestia dostępności była zatem bardzo ważna dla inwestora, trzeba zresztą przyznać, że takie są po prostu wymogi naszych czasów i dobrze, że się je uwzględnia. Projekt musiał spełniać wiele warunków, także dlatego, że ubiegano się o dofinansowanie ze środków unijnych – co zresztą finalnie się udało i o czym sam dyrektor mówi nie bez dumy: „Wszystko było wstępnie określone w dokumentacji projektowej kiedy składaliśmy wniosek o dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej. Aplikowaliśmy do Urzędu Marszałkowskiego województwa wielkopolskiego i spośród prawie 500 wniosków 9 dostało takie dofinansowanie. A nasz projekt był na piątym miejscu, czyli na takim bezpiecznym”.

Jedno z głównych gron, składających się z modułów dB Technologies VIO C12. (fot. R. Lasiewicz)

Kolejną, bardzo ważną dla Ośrodka kwestią była akustyka sali widowiskowej. Została ona bardzo starannie zaprojektowana, by sprawdziła się nie tylko w przypadku wydarzeń nagłaśnianych, ale także takich, które odbywają się całkowicie akustycznie, bez wzmocnienia itp. Na każdym etapie realizacji dokonywane były na bieżąco pomiary akustyczne, by sprawdzić jaki wpływ na efekt mają kształty sali, użyte materiały i wiele innych czynników. O wynikach na bieżąco informowano przedstawicieli inwestora, którzy zresztą brali udział w radach budowy. Precyzja tych prac i badań była dla dyrekcji MOK Gniezno pewnym zaskoczeniem, oczywiście bardzo miłym, że tak wiele uczyniono, by uzyskać jak najlepszy rezultat. Dariusz Pilak szczególnie zapamiętał jeden moment: „Największym zaskoczeniem dla nas, jako ekipy, było to, że pod sam koniec pojawiła się konieczność podania jakiego rodzaju będą krzesła. Jakie obicia, jakie siedziska, jakiej wysokości. I te parametry pozwoliły określić czy na kolejnym etapie badawczym uzyskamy założoną jakość. A kiedy już krzesła zostały zakupione i rozstawione, odbyło kolejne badanie, sprawdzające czy można potwierdzić założoną akustykę. I w tym badaniu już uczestniczyli wszyscy, ekipy odbiorcze, wszyscy nasi inspektorzy”. I trzeba otwarcie powiedzieć, że udało się uzyskać naprawdę znakomity efekt, bowiem sala widowiskowa charakteryzuje się świetną akustyką, w opinii wielu osób, najlepszą wśród wszystkich obiektów w regionie. Zresztą bardzo dobre właściwości udało się także uzyskać w przypadku sali prób muzycznych. Jak podkreśla sam dyrektor: „Obie sale są od strony akustycznej jednymi z najlepszych, które funkcjonują obecnie na terenie powiatu gnieźnieńskiego. Potwierdzają to zarówno wykonawcy, którzy występują na tej sali, jak i publiczność. Zresztą jest dostosowana świetnie do odbioru pod każdym względem. Ma też takie parametry, że spokojnie, bez używania jakiegokolwiek nagłośnienia w każdym miejscu sali – liczącej sobie 180 miejsc – doskonale słychać wszystko ze sceny”. Gdy przyjrzymy się dokładnie niektórym zakątkom, zauważymy charakterystyczne zgięcia, elementy wykończenia, których zadaniem było właśnie zapewnienie jak najlepszej akustyki. Sala widowiskowa ma bardzo elegancki wystrój – z jednej strony uderzająca jest nowoczesność, prostota, podkreślana utrzymaną w różnych odcieniach szarości kolorystyką, z drugiej zaś uroku dodają elementy w głębokiej czerwieni. To wszystko sprawia, że od razu jasne staje się, jak wiele włożono wysiłku w uzyskanie spektakularnego rezultatu.

Niskie tony uzupełniają 3 subwoofery VIO S118R (fot. R. Lasiewicz)

Dostawą wyposażenia i jego instalacją zajęła się firma SoundTrade z Piaseczna, którą wybrał generalny wykonawca, ale przy pełnej aprobacie samego inwestora. Gdy mowa o nagłośnieniu sali, zdecydowano się na zestawy renomowanej firmy dB Technologies – i tak, nad sceną zawieszono dwa główne grona, na które składają się po 3 szerokopasmowe moduły stałokątowego systemu wyrównanego liniowo – w tym wypadku są to VIO C12, dwudrożne, aktywne głośniki ze wzmacniaczem klasy D o mocy 1600 W (RMS). Z myślą o dogłośnieniu pierwszych rzędów zainstalowano pojedynczy, centralny zestaw VIO X12. Niskie tony uzupełniają 3 subwoofery VIO S118R, które mogą być dostawiane. Zaś do dogłośnienia tyłu wybrano parę zestawów VIO X205-100. Pomyślano także o monitorach podłogowych typu wedge, w tym wypadku zdecydowano się na markę Turbosound i model TFX152M-AN, którego dostarczono łącznie 6 sztuk. Za widownią, na końcu sali znalazła się kabina ze stanowiskiem realizatora dźwięku, który ma do dyspozycji cyfrową konsoletę Midas HERITAGE HD 24/96, zaś w roli odsłuchów zainstalowano dwa monitory studyjne Tannoy GOLD 7. Realizator ma także do dyspozycji słuchawki Beyerdynamic DT 770 PRO, zaś w przypadku potrzeby zarejestrowania czy też odtworzenia czegoś, pod ręką jest także Denon DN 300R MKII. Z kolei na zapleczy sceny zainstalowano rackową skrzynię z szeregiem urządzeń, w tym m.in. modułem wejść i wyjść Midas DL 231, który obsługuje wymienioną przed chwilą konsoletę. Znajdują się tu także: moduł sieciowy do zdalnego sterowania i konfiguracji systemu frontowego (co odbywa się przy pomocy komputera) dB Technologies CONTROL 8, procesor sygnałowy do zarządzania nastawami sali Klark Teknik DM 8500 (steowany za pomocą panelu naściennego DM TCE-EU), czy też dwa podwójne odbiorniki systemu bezprzewodowego Beyerdynamic TG1000DRX. Wykorzystywane są 4 nadajniki do ręki Beyerdynamic TG 1000 HT, a także cztery typu bodypack – Beyerdynamic TG1000 BP. Na stanie znalazły się po dwie kapsuły pojemnościowe Beyerdynamic TG V96w oraz dynamiczne Beyerdynamic TG V70w (wszystkie o charakterystyce kardioidalnej). A ponadto 4 mikrofony nagłowne Beyerdynamic H 74 tan. Ośrodek wyposażono również w dwa miksery marki Behringer, w tym WING w roli konsolety monitorowej i ZMX8210 V2 do mikrofonów nasłuchu scenicznego oraz mikrofonów bezprzewodowych.

Stanowisko realizatora dźwięku, z cyfrową konsoletą Midas HERITAGE-D i odsłuchami Tannoy GOLD 7. (fot. R. Lasiewicz)

Niezależnie od systemów bezprzewodowych nie mogło też zabraknąć tradycyjnych mikrofonów, przewodowych. Tutaj najwięcej jest modeli Telefunkena i Beyerdynamic. Pierwszą markę reprezentują pojedyncze mikrofony wokalne, dynamiczne – M80 i M81, dynamiczny mikrofon wielkomembranowy M82, drugą zaś para dynamicznych mikrofonów wokalnych TG V70, instrumentalny (perkusyjny, do stopy) TG D70, dwa dynamiczne instrumentalne TG 151D, kolejny, uniwersalny dynamiczny M88 TG (także 2 sztuki), zestaw mikrofonów do perkusji – TG Drum set PRO L MK II – a także pojemnościowe MC930MP. Są także 4 mikrofony pojemnościowe na klipsie Audio Technica ATM 350U. System nasłuchu scenicznego oparto na stereofonicznym zestawie mikrofonów Beyerdynamic TG i53, wzmacniaczu Powersoft MEZZO 322 A, a także sufitowych systemach (2 sztukach) Proel XE65CT i naściennym Proel PA WS04.

Park oświetleniowy sali widowiskowej jest złożony między innymi z wysokiej klasy opraw marki Martin Professional. (fot. R. Lasiewicz)

Dostawą oraz instalacją oświetlenie zajęła się firma Stage Source z Warszawy. Park oświetleniowy sceny sali widowiskowej składa się z 6 wysokiej jakości reflektorów profilowych Martin ELP-WW wyposażonych w optykę 25-50 oraz takiej samej ilości niezwykle popularnych i niezawodnych ruchomych głowic Martin MAC Quantum Profile (o mocy 475W i ze zmianą kolorów CMY, a także regulacją zoom 1:5). Ponadto znajdziemy tu 6 scenicznych reflektorów ELUMEN8 TZ 250F LED Zoom Fresnel WW, 6 listw LED RGB Brighter Pro Bar IP 14/IP (z wymienną optyką), czy wreszcie kolejne modele marki Brighter – ruchome głowice Smart Beam 100LED+ (4 sztuki) oraz Eye 900 Pro Wash (8 sztuk). Do specjalnych efektów przeznaczono wytwornicę mgły JEM ZR35, o mocy 1500 W. Obsługę oświetlenia zapewnia konsoleta renomowanej marki ChamSys, a konkretnie model MagicQ MQ70, wykorzystano też 2 konwertery Ethernet/DMX, VisualProductions QuadCore  Konwerter Ethernet/DMX. W takiej placówce, jak  Miejski Ośrodek Kultury w Gnieźnie nie mogło też zabraknąć systemu multimedialnego, na który składają się projektory Epson, EB-PU1008W i EB-PU1007W. Do sali dostarczono także dwa ekrany, napinany Step RM, o rozmiarach 480 x 300 cm, oraz elektryczny Celexon, o rozmiarach 300 x 187 cm.

W takiej placówce, jak  Miejski Ośrodek Kultury w Gnieźnie nie mogło też zabraknąć systemu multimedialnego. (R. Lasiewicz)

Dariusz Pilak, dyrektor MOK w Gnieźnie bardzo wysoko ocenił uzyskane efekty: „Dzisiaj, z perspektywy odbywających się tutaj różnych wydarzeń, muszę powiedzieć, że akustyka i wyposażenie są na najwyższym poziomie. Potwierdzam to, bo mówią to specjaliści z branży muzycznej, czy literackiej, aktorskiej – czyli ci, którzy tak naprawdę są użytkownikami. I każdy mówi, że dawno nie grali w tak dobrze przygotowanej sali”. Po czym dodaje jeszcze: „Jesteśmy tymi szczęściarzami, że udało nam się do tej współpracy zaprosić profesjonalistów i dzisiaj efekty zbiera, każdy kto przychodzi na tę salę. Można z powodzeniem powiedzieć, że nasz ośrodek jest Ośrodkiem Kultury godnym XXI wieku”. Obok sali widowiskowej w MOK funkcjonuje także studio nagrań, które spełnia potrzeby lokalnego środowiska muzycznego. Wyposażono je w konsoletę Behringer WING, cyfrowy stagebox do przesłania sygnałów audio pomiędzy studiem a salą – Behringer S32, a także inne urządzenie tej marki, jak: P16D (dystrybutor cyfrowego sygnału systemu odsłuchu osobistego), P16M (mikser osobisty systemu odsłuchu, 6 sztuk) i inne. Studyjnymi odsłuchami są monitory Tannoy GOLD 7, ponadto pomieszczenie to wyposażono w mikrofony wielkomembranowe AKG – C414 i     C 314    (po jednej sztuce), a także dwa mikrofony pojemnościowe, instrumentalne Beyerdynamic MC 950, mikrofon wstęgowy Beyerdynamic M 130. Rejestracja nagrań odbywa się na komputerze iMac 27, w oprogramowaniu DAW Logic Pro.

Na potrzeby rożnych wydarzeń MOK został wyposażony w zestaw mikrofonów Beyerdynamic. (fot. R. Lasiewicz)

Jak widać z powyższego opisu, zadbano by Ośrodek dysponował nowoczesnym sprzętem, pozwalającym na realizację podstawowej misji, ale także poszerzanie działalności i organizację wielu różnych wydarzeń. Dyrektor placówki ze spokojem patrzy w przyszłość, doceniając rangę zmian: „Teraz, ze względu na to, że dysponujemy bardzo dobrą infrastrukturą, wiele się zmieni w funkcjonowaniu naszego ośrodka. Mamy nowe pomieszczenia, więc powołaliśmy nowe sekcje, pracownie. W tej chwili mamy ponad 800 osób, które uczestniczą w prawie 70 sekcjach. Pracujemy przez 6 dni w tygodniu, by zaspokoić potrzeby kulturalne. To są sekcje stałe, jak śpiew, taniec, muzyka itp. Poprzez ceramikę, witraż. Mamy pracownie plastyczne i do tego także jesteśmy przygotowani. Natomiast jeżeli chodzi o samo spektrum wydarzeń, stawiamy sobie za cel, by sala była wykorzystywana nie tylko od święta.  Zapraszamy na koncerty, w tym roku odbył się koncert noworoczny, który przygotowywaliśmy z naszym partnerem, czyli Państwowym Zespołem Szkół Muzycznych w Gnieźnie. Są cykliczne spotkania walentynkowe, gdzie po raz pierwszy właśnie wystąpiła artystka, która śpiewa na wózku – co było możliwe dzięki udogodnieniom architektonicznym”. I trzeba przyznać, że ambitne plany są także na przyszły rok, w którym odbędzie się 1000. rocznica Koronacji Królewskich, czyli koronacji pierwszego króla Polski, Bolesława Chrobrego (która według najbardziej wiarygodnych źródeł odbyła się w kwietniu 1025 roku), zaś kilka miesięcy później, w grudniu, drugiej koronacji, tym razem jego syna Mieszka II (który po śmierci ojca zastąpił go na tronie).

Istotną cechą zestawu VIO C jest rozszerzona dyspersja pionowa zapewniająca równomierne pokrycie przy zastosowaniu niewielkiej ilości modułów, czego nie udało by się osiągnąć przy tej samej ilości elementów klasycznego systemu liniowego. Łączy on zatem zalety rozwiązań line array oraz instalacji typu point source, oferując wysoką skuteczność na całej długości sali. (fot. R. Lasiewicz)

Podsumowanie
Po remoncie i wyposażeniu w nowoczesny sprzęt Miejski Ośrodek Kultury w Gnieźnie stał się ważną placówką, której ranga wykracza daleko poza samo miasto, oddziaływającą na cały powiat i dalszą okolicę. Można teraz organizować koncerty, spektakle teatralne czy różne inne wydarzenia, mając przy tym pewność, że będą one zrealizowane na odpowiednim poziomie. Dariusz Pilak z dumą patrzy na kierowany przez siebie Ośrodek, podkreślając przy tym, że jego obecna postać to w dużej mierze efekt zbiorowego wysiłku kadry: „Wielkim plusem tej inwestycji jest to, że jej projekt napisali ludzie, którzy pracują w tym ośrodku od lat. Każdego poproszono, by określił czego mu brakuje. Mamy pracowników, którzy pracują od kilku do nawet kilkudziesięciu lat. I ta praca pozwoliła na stworzenie projektu, który został tak wysoko oceniony, że zebraliśmy dużą liczbę punktów i udało się uzyskać dofinansowanie ze środków unijnych”. Oby zatem z czasem jak najwięcej takich miejsc w Polsce zyskało sale o świetnej akustyce i z odpowiednim nagłośnieniem, oświetleniem czy systemem multimedialnym.

Tekst: Dariusz Mazurowski, Muzyka i Technologia
Zdjęcia: Rafał Lasiewicz

Zainteresowały cię opisane rozwiązania i wykorzystane urządzenia?
Skontaktuj się z nami - pomożemy, doradzimy, odpowiemy na Twoje pytania.
mail reklama@muzyka-tech.pl