Każdy z nas, realizatorów dźwięku, niezależnie, czy w studiu nagrań, przestrzeni projektowej, czy w warunkach koncertowych, kiedyś stawiał pierwsze profesjonalne kroki. Wtedy najważniejszą wartością było dążenie do pewnych wyznaczonych celów. Na pierwszym miejscu było wzorowanie się na osobach o uznanej renomie, których osiągnięcia były powszechnie doceniane. Jednocześnie niezmiernie ważne było rozwijanie umiejętności obsługi sprzętu, który powinien być możliwie najwyższej klasy. Wtedy to właśnie najczęściej realizatorzy i technicy, szczególnie ci poruszający się w obrębie studiów nagraniowych, mieli przed oczami jeden ważny wzór przemysłowy, jakim było logo SSL.

Produkty tej marki zyskały sławę na całym świecie, a ich zastosowanie w najbardziej znanych przestrzeniach studyjnych jest nadal powszechne. Z wykorzystaniem konsolet, channel stripów czy pojedynczych elementów toru audio tej marki, powstało wiele cenionych i nagradzanych kompozycji. Jednak poprzeczka cenowa ustawiona była bardzo wysoko. Po wielu latach wprowadzania na rynek mniejszych formatowo elementów, jakimi były pojedyncze moduły takie jak np. preampy, kompresory w formacie 500, marka SSL postanowiła wprowadzić na rynek serię produktów bardziej rozbudowanych, ale „uszytych na miarę” bardziej przystępną cenowo, z których w niniejszym teście przyjrzymy się modelowi BIG SIX.

Nowy produkt marki SSL to konsoleta z wyglądu przypominająca klasyczne, małoformatowe rozwiązania, z którymi realizatorzy spotykają się od lat. Jednak to tylko pozorne wnioski, ponieważ BIG SIX zawiera szereg rozwiązań, dzięki którym, z powodzeniem, można splatać analogowe metody pracy, ze współczesnymi rozwiązaniami w domenie cyfrowej.

Wygląd
Nowy produkt marki SSL to konsoleta z wyglądu przypominająca klasyczne, małoformatowe rozwiązania, z którymi realizatorzy spotykają się od lat. Jednak to tylko pozorne wnioski, ponieważ BIG SIX zawiera szereg rozwiązań, dzięki którym, z powodzeniem, można splatać analogowe metody pracy, ze współczesnymi rozwiązaniami w domenie cyfrowej. Urządzenie o wymiarach podstawy 490 mm x 390 mm, wysokości 141 mm i wadze 6,8 kg, wyposażono w aż 18 kanałów wejściowych i 18 wyjściowych. Patrząc od lewej strony, konsoleta, a w zasadzie system miksujący, ponieważ mamy w tym wypadku do czynienia również z interfejsem audio, ma 4 kanały wejściowe mono, wyposażone w pełen channel strip. Obok gniazd mikrofonowych znajduje się seria przycisków odpowiedzialnych kolejno za podanie zasilania Phantom i filtr dolnozaporowy (ustawiony na 75 Hz), dzięki któremu odfiltrować można najniższe częstotliwości. Dwa kolejne przyciski pozwalają na przełączenie trybu pracy na sygnał liniowy, pobrany ze złącza TRS oraz wysokoimpedancyjny. Dzięki temu rozwiązaniu możemy za pomocą świetnych przedwzmacniaczy SSL wysterować sygnał pochodzący prosto z gitary elektrycznej lub basu. Poniżej znajduje się potencjometr przedwzmacniacza. SSL określa zastosowane przedwzmacniacze jako SuperAnalogue, co wiąże się z szeregiem zastosowanych rozwiązań. Przede wszystkim zapewniają one pasmo przenoszenia w dużo szerszym zakresie od pasma słyszalnego przez ucho ludzkie. Ograniczono liczbę kondensatorów, co według konstruktorów ma bardzo pozytywny wpływ na przetwarzanie dźwięku. Całość konstrukcji preampów oraz ścieżki audio poddana została gruntownej optymalizacji w celu osiągnięcia najlepszego brzmienia. Przedwzmacniacze pozwalają na wzmocnienie sygnału o 73 dB w przypadku użycia wejścia mikrofonowego. Obok potencjometru znajduje się dodatkowo przycisk odwrócenia polaryzacji, a także bardzo ważna funkcja przekierowująca sygnał wysyłany do konsolety w formie cyfrowej prosto z komputera na dany kanał. Tu należy się zatrzymać i wspomnieć o ważnej kwestii w kontekście uniwersalnej pracy z urządzeniem. Otóż BIG SIX stanowić może pełnoprawny interfejs audio, który obsługuje 18 wyjść i 18 wejść. Po podłączeniu konsolety poprzez złącze USB C program DAW rozpoznaje ją jako wielokanałową kartę audio, pozwalając na swobodny routing. Kanały wejściowe konsolety mogą przyjąć wyjścia z programu DAW w taki sposób, aby skierować je na odpowiednie wloty mono lub stereo. Tego typu rozwiązanie sprawia, że poza klasycznym wykorzystaniem kanałów stołu BIG SIX, możemy użyć ich np. jako tzw. stemy, pozwalając na sumowanie grup kanałów w domenie analogowej. Można również wykorzystywać mikser jako system hybrydowy, czyli miksować kanały wysłane z DAW np. na szyny stereo, a dodatkowo dogrywać na żywo do nich instrumenty, podpięte do pozostałych dostępnych kanałów. Możliwości pracy jest bardzo wiele, a funkcja ta przenosi wszystkie możliwe zalety konsolety analogowej do XXI wieku. Co ważne, wszystkie kanały wejściowe i wyjściowe konsolety są pod tym względem świetnie opisane, a jeden rzut oka na przełącznik źródła miksera daje informację, których wyjść i wejść w programie komputerowym należy użyć, aby posłać sygnał w pożądane miejsca. Również instrukcja obsługi BIG SIX stanowi świetny punkt startowy do rozpoczęcia pracy, aby móc w pełni wykorzystać możliwości, jakie przygotował producent w zakresie obsługi.

Mikser oferuje dwa niezależne tory cue, które można przekierowywać na wiele różnych sposobów w ramach samego systemu, oraz wysłać miksy na słuchawki lub wyjścia TRS.

Kierując wzrok poniżej potencjometru gain, natrafimy na dwa bloki o nazwie stereo cue, które w dużym uproszczeniu mogą służyć m.in. jako wysyłki AUX. Każdy z dostępnych 8 torów channel strip można włączyć, indywidualnie ustawić punkt pre/post fader, a także w dowolnej liczbie dodać do szyny. Cztery pierwsze kanały mają dodatkowo możliwość ustawienia miejsca w panoramie. Szyny te dają niezliczoną liczbę możliwości wykorzystania poprzez dodatkowy routing, znajdujący się bliżej prawej strony konsolety. Można je wysłać na wyjścia USB 9/10 oraz 11/12, przekierować na wyjścia fizyczne, znajdujące się z tyłu miksera, ale również można domiksować je do szyny Master, za pomocą przycisku, który zlokalizowany jest tuż pod potencjometrami sum tych szyn. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, a wręcz jest to świetna funkcja, aby obie wysyłki skierować do dwóch niezależnych wyjść słuchawkowych. Do każdego wyjścia można wysłać nie tylko jeden lub drugi miks, ale nawet oba naraz. Jak wynika z prostego opisu, nawet na poziomie dwóch wysyłek, potencjalny użytkownik ma do dyspozycji cały szereg możliwości, pozwalających na stworzenie własnego systemu pracy.

Sekcja EQ, dostępna w ramach kanałów wejściowych, aplikuje filtry o małym Q. Są to trzy punkty o stałej częstotliwości, które pozwalają na podbicie lub tłumienie danych, ustawionych przez producenta zakresów. Zaglądając do instrukcji, przekonać się można, że nie są to precyzyjne narzędzia, a raczej bloki pozwalające na nadanie ogólnego charakteru danemu kanałowi. W przypadku czterech pierwszych kanałów mono producent oddał do dyspozycji przyciski przełączające tryb pracy skrajnych zakresów między bell a shelf. Kanały stereo pozbawione są tej możliwości. Wyróżnikiem pierwszych czterech channel stripów jest również obecność kompresora, którym operuje się za pomocą tylko jednego potencjometru. Threshold nie tylko ustawia punkt zadziałania niniejszego bloku, ale również wyposażony jest w auto make-up gain, co oznacza, że obniżanie poziomu wyjściowego głośności, kompensowane jest automatycznie, dzięki czemu użytkownik nie pozbawia się górnego zakresu dynamiki. Attack ma w tym przypadku stałą wartość, natomiast Release zależny jest od stopnia kompresji. Przy niewielkim tłumieniu szybkość jest większa, a zmniejsza się wraz ze wzrostem poziomu tłumienia.

Największy potencjometr obrotowy konsolety służy do regulacji poziomu głośności odsłuchu. Nad nim znajduje się bardzo ważny potencjometr DIM, służący do ustawienia tłumienia odsłuchu, gdy planujemy dłuższą pracę.

Konsoleta wyposażona jest w potencjometry suwakowe, o długości 100 mm pod ośmioma dostępnymi blokami kanałów wejściowych. Jest to bardzo ważne w przypadku precyzyjnego ustawiana głośności np. podczas miksowania stemów lub pracy nad dogrywaniem materiału do gotowego miksu. Obok każdego potencjometru znajduje się 8-punktowy miernik wysterowania oraz seria przycisków. Dla pierwszych czterech, czyli dla monofonicznych kanałów, producent postanowił umożliwić wpięcie zewnętrznych procesorów za pomocą złącz insert. Konsoleta może służyć jako system mobilny, ale może się zdarzyć również sytuacja, w której stanowić będzie część studyjnego ekosystemu, podpięta do krosownicy lub zewnętrznego racka, wyposażonego w różnego rodzaju wysokiej klasy procesory, takie jak ulubione korektory, saturatory, kompresory etc. Przycisk USB out post fader pozwala na wysyłkę sygnału za pomocą portu USB, zachowując proporcje ustawione za pomocą potencjometrów suwakowych. Duży przycisk Mute nie tylko wycisza dany kanał na wyjściu Master, ale przekierowuje dany sygnał na tzn. Bus B. Jego wykorzystanie również może przybierać różne formy, w zależności od pomysłu realizatora lub założeń pracy, ponieważ również tę szynę można wysłać poza konsoletę, korzystając z fizycznego wyjścia na plecach urządzenia. Podobnie jak górna część BIG SIX, również i dolne opisy są bardzo czytelne i potrafią przynajmniej na początku prac zaoszczędzić cenne sekundy konfiguracji. Przyciski po stronie prawej to cała seria możliwych do użycia przekierowań sygnałów na tory USB, fizyczne wyjścia, routing submiksów do kanału master. Słowem, jest to miejsce, w którym warto spędzić trochę czasu, dać szansę instrukcji obsługi, aby poprowadziła niepewne myśli w miejsca, które pootwierają bardzo ciekawe, realizacyjne ścieżki. Kilka z tych funkcji opisałem powyżej, ale ze swojej strony dodam, że to właśnie tu kryją się jedne z ważniejszych i najbardziej elastycznych rozwiązań, które proponuje SSL.

Wisienką na torcie jest obecność najbardziej rozpoznawalnego bloku ze stajni tego uznanego producenta, a mianowicie Bus Compressor z serii G. W wypadku konsolety BIG SIX liczba regulatorów służących do jego obsługi ograniczona jest do 2 potencjometrów oraz przycisku aktywującego „auto release”, jednak to właśnie ten element może przykuć uwagę potencjalnych inwestorów. Jest to jeden z najbardziej znanych kompresorów na świecie, który największe zastosowanie ma, zgodnie z nazwą, jako procesor aplikowany nie na pojedynczych ścieżkach, ale właśnie „sklejający” wiele kanałów. W niniejszym produkcie wartość attack ustawiono na stałe, na poziomie 70 ms, natomiast regulacja odbywa się za pomocą threshold oraz make-up gain.

Tył urządzenia to bardzo klarownie opisana seria złącz TRS, dzięki którym można na kanałach wejściowych zainsertować wspomniane efekty zewnętrzne. Znajdują się tu również gniazda wejściowe kanałów od 5 do 8 oraz wszystkie możliwe wyjścia.

W dużej wersji stołu SIX producent postanowił zrealizować wszystkie złącza dostępne z tyłu za pomocą standardu TRS.

Test
Podłączenia urządzenia do komputera jest etapem bardzo prostym i odbywa się przez szybkie zainstalowanie sterowników i odnalezienie BIG SIX w ustawieniach interfejsu audio, w programie DAW. Po wstępnym połączeniu sytemu, wpięciu sygnałów mikrofonowych, liniowych, a także podłączeniu monitorów odsłuchowych, otwiera się nowy rodzaj pracy niż ten, do którego przyzwyczaiły użytkowników konsolety tak małego formatu. Szybkie przekierowania sygnałów z systemu cyfrowego na wejścia SSL nie stanowią problemu. Możliwości związane z pracą na submiksach, których proporcje ustawić można już w domenie analogowej, są nie do opisania, a dodatkowe prace polegające na dogrywaniu ścieżek wysokiej jakości, przy wykorzystaniu wbudowanych w kanały bloków korekcji i kompresji, stają się przyjemnością, a przede wszystkim odbywają się bardzo szybko i sprawnie w zakresie obsługi. System zbudowany w ten sposób ma całą serię zalet, jakimi są, przede wszystkim, szybkość konfiguracji oraz jakość dźwięku. Przejrzystość i ergonomia regulatorów to rzeczy równie ważne, ponieważ w trakcie pracy często nie ma wiele czasu ma myślenie o tym, jaki przycisk, gdzie się znajduje lub w które miejsce skierować dłoń, aby wykorzystać daną możliwość. Między potencjometrami jest sporo miejsca, dzięki czemu dostęp do nich jest bardzo łatwy, a kontynuujący tradycję kolorystyczną design całej konstrukcji natychmiast uświadamia, gdzie znajdują się interesujące realizatora w danym momencie regulatory. Bardzo dobrze wymyślono system wysyłek cue, który pozwala nie tylko na wykreowanie miksu do słuchawek dla wykonawców, ale np. stworzenie grupy wysłanej następnie do procesora efektów przestrzennych, którego powrót ponownie można przyjąć na BIG SIX. Kilkukrotne przeczytanie instrukcji zapewnia za każdym razem zebranie w głowie dodatkowych pomysłów na pracę, a te pomysły mogą okazać się kluczowe dla rozwoju działania w obrębie studia. Sprawnie funkcjonuje również blok monitoringu, który pozwala za pomocą jednego potencjometru ustawić poziom tłumienia głośności, które aplikowane jest po naciśnięciu przycisku Dim. Spory potencjometr głośności pozwala więc ustawić głośność właściwą odsłuchu, a dzięki szybkiej możliwości ściszenia monitorów podczas długiej pracy można pracować bez efektu zmęczenia.

Wisienką na torcie jest obecność najbardziej rozpoznawalnego bloku ze stajni tego uznanego producenta, a mianowicie Bus Compressor z serii G.

Działanie Bus Compressora przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Szczególnie przypadnie on do gustu osobom pracujących na submiksach, wysyłanych do kanałów stereo od 5 do 8, przy wykorzystaniu kanałów 1-4 do przyjęcia monofonicznych źródeł. Kompresor ten działa świetnie, nie powodując utraty jakości nawet przy bardzo radykalnych ustawieniach. Atak na poziomie 70 ms to bardzo dobry kompromis, biorąc pod uwagę zastosowanie obejmujące obróbkę wielu zsumowanych sygnałów prace. Również jednopotencjometrowe kompresory na pierwszych czterech kanałach spełniają świetnie swoją funkcję. Do tej pory w małych konsoletach tego typu rozwiązania używać można było albo delikatnie, albo wcale, ponieważ powodowały one jedynie problemy z miksem i dynamiką. W wypadku BIG SIX zastosowane bloki działają bardzo dobrze, również przy zastosowaniu ekstremalnych ustawień. Korekcja na kanałach nie jest stworzona do zadań precyzyjnych. W tym celu należy używać wtyczek programowych lub insertowanych procesorów zewnętrznych. Obecne tu bloki EQ służą raczej do ogólnego dopasowania barw. Mimo wszystko mocne cięcia lub podbicia są możliwe bez utraty jakości, jeśli ucho realizatora ma pewne doświadczenia w dziedzinie używania tak szeroko działających filtrów.

Konsoleta, a w zasadzie interfejs audio o analogowych konotacjach, to kompaktowe urządzenie, które może być używane stacjonarnie, ale również w warunkach mobilnych.

Podsumowanie
SSL to synonim jakości. Obecność tej marki w studiach nagraniowych wynika z efektów, jakich można się spodziewać, gdy za produktami tej marki zasiada świadomy realizator, a po drugiej stronie mikrofonów znajduje się nie mniej świadomy swoich umiejętności zespół. Po wielu latach, wreszcie w warunkach projektowych czy wręcz domowych, można tę jakość odczuć na własnych bębenkach słuchowych. Poprzez szereg nowoczesnych rozwiązań możliwość dokonania bardzo elastycznych połączeń z programem DAW i zastosowaniu wysokiej jakości bloków przedwzmacniaczy, korekcji i kompresji. Dzięki zamknięciu całości systemu w niewielkiej obudowie, a jednocześnie otworzeniu wielu możliwych ścieżek pracy, SSL BIG SIX można uznać za jeden z najważniejszych produktów, który obecnie stanowić może punkt centralny nawet dużego systemu studyjnego.

Tekst: Andrzej Skowroński, Muzyka i Technologia