Meyer Sound w jednym z najbardziej prestiżowych sopockich klubów
Każdy gość odwiedzający Trójmiasto wie, że najbardziej imprezowym miastem aglomeracji jest Sopot. Ten nadmorski kurort słynie nie tylko z konkursu piosenki Sopot Festival oraz najdłuższego w Europie drewnianego molo, ale także z jednych z najlepszych klubów w całym kraju. Sopockie imprezy kończą się o świcie (bądź trwają dalej…), bawią się na nich znane osobistości ze świata sztuki i show-biznesu, a klubów, które można odwiedzić, jest mnóstwo. Jednak tylko jeden z sopockich klubów ma taras z niesamowitym bezpośrednim widokiem na morze oraz molo. Miejsce to inspirowane najlepszymi klubami Nowego Jorku oraz Ibizy oferuje swoim gościom różnorodny repertuar muzyczny, zapewniając występy czołówki międzynarodowych i polskich gwiazd muzyki klubowej i nie tylko. Nie mogło się zatem obyć w nim bez znakomitego systemu nagłośnieniowego, który pozwoli słuchaczom i imprezowiczom cieszyć się dźwiękiem na najwyższym poziomie. Mollo to klub celujący w najlepszą jakość praktycznie każdego aspektu. Od projektu wnętrza autorstwa jednego z najlepszych studiów projektowych w naszym kraju, po projekt nagłośnienia, które także musi składać się z najwyższej klasy urządzeń. Dlatego też kwestią tą zajęła się firma Polsound. Opis systemuSystem nagłośnieniowy składa się z urządzeń marki Meyer Sound. Nad sceną zostały podwieszone dwa zestawy głośnikowe Meyer Sound UPA-2P o wąskiej dyspersji dźwięku. Za niskie tony odpowiada subwoofer Meyer Sound 700HP. Dodatkowo w połowie długości sali znajduje się dogłośnienie strefowe składające się z dwóch podwieszonych zestawów głośnikowych Meyer Sound UP Junior. W klubie znajduje się również strefa VIP, którą dogłaśnia zestaw głośnikowy Meyer Sound UPJ podwieszony z lewej strony DJ-ki. Systemem zarządza procesor Symetrix Radius 12×8 podłączony do bezprzewodowego routera. Sterowanie procesorem może odbywać się z poziomu laptopa z zainstalowanym uproszczonym oprogramowaniem SymVue, nie jest to jednak jedyna opcja. Można do tego celu zastosować także smartfona lub tablet i zarządzać parametrami z poziomu przeglądarki internetowej. Do zaprogramowania procesora posłużyło oprogramowanie SymNet Composer – narzędzie pozwalające na szybką, funkcjonalną i logiczną konfigurację systemów nagłośnieniowych. Zapytaliśmy Dawida Somló z Polsoundu o to, dlaczego zastosowano akurat takie rozwiązanie. Dawid Somló, Polsound: Właściciele i management klubu Mollo podeszli do sprawy doboru sprzętu bardzo profesjonalnie. Wiedząc, że będą chcieli zainwestować w wyposażenie z najwyższej półki, w pierwszej kolejności zrobili wywiad środowiskowy i zapytali wiele osób, z Trójmiasta i nie tylko, zajmujących się dźwiękiem o ich preferencje, by skonfrontować swoje opinie z opinią fachowców. Odpowiedzi i rad było bardzo dużo, a ogrom informacji, który dotarł do kierownictwa klubu, był przerażający. Drogą długiej selekcji przez sito własnych preferencji, referencji światowych instalacji klubowych oraz kilku producentów powtarzających się w odpowiedziach fachowców wybrano trzy systemy, spośród których postanowili wybrać docelowy. Przyszedł czas na spotkania, rozmowy, prezentacje i oczywiście negocjacje. Tu już ważną rolę ze strony oferentów odgrywały proponowane warunki wsparcia technicznego, doświadczenie oraz wiedza dotycząca doboru sprzętu do konkretnego miejsca pod konkretną aplikację klubową, szybkość reakcji na wymagania Mollo oraz jakość obsługi w szerokim zakresie. Co zaskakujące w polskich warunkach, najważniejszym elementem dla wybierających była jakość dźwięku a nie cena, choć wiadomo, że cena też ma znaczenia i musi być adekwatna. Jest to pocieszające, bo to oznacza, że Mollo jest jednym z tych miejsc na klubowej mapie Polski, które reprezentują poziom światowego clubbingu, a co za tym idzie – europejskiego podejścia do tworzenia jakości dla najbardziej wymagających klientów lubiących wysoki standard rozrywki – bez dobrze nam znanych kompleksów. Okazało się, że wszystkie wspomniane wcześniej wymagania spełniła firma Polsound oraz urządzenia Meyer Sound. Przy projektowaniu naszej propozycji systemu nagłośnienia dla tego klubu wzięliśmy pod uwagę wszystkie zebrane od klubu uwagi i zaprojektowaliśmy system tak, aby na powierzchni całego klubu uzyskać pokrycie ciśnieniem akustycznym najwyższej jakości, omijając w miarę możliwości bar oraz ograniczając je w górnej strefie VIP. Dobierając sprzęt, zwracaliśmy uwagę na kąty propagacji urządzeń w różnych pasmach w celu wyeliminowania ewentualnych odbić fal akustycznych od konstrukcji w klubie i skupiliśmy się na dostarczeniu bezpośredniego, czystego ciśnienia akustycznego w pełnym paśmie dla przebywających w tym miejscu osób. Robiliśmy to wirtualnie dzięki programowi Mapp Online, który słynie ze swojej wiarygodności i zgodności swoich symulacji z zastaną później rzeczywistością. Działo się to wszystko, jeszcze zanim klub został wyposażony w bar, meble, stanowisko DJ-a, stałe elementy designu klubu itp. Musieliśmy pracować na projektach architektonicznych zawierających również wystrój wnętrza. Z założeń, obliczeń i symulacji wynikało, że optymalnym rozwiązaniem dla tego klubu było użycie dwóch UPA-2P o wąskiej propagacji oraz pozostałych wspomnianych wcześniej urządzeń. Ważne jest to, że przy równomiernym pokryciu dźwiękiem całego obiektu, jest ono podzielone na trzy strefy: 1. główny front (przed DJ-em) – strefa taneczna (tzw. dance floor) 2. dogłośnienie drugiej połowy sali – przedłużenie głównego parkietu 3. strefa VIP – po prawej stronie stanowiska DJ-a Strefy te są w prosty sposób kontrolowane przez obsługę klubu za pomocą telefonu, tabletu lub laptopa. Klub Mollo jest nowym, ciekawie zapowiadającym się miejscem. Dzięki stawianiu na najwyższą jakość dźwięku, wystroju oraz obsługi, ma szansę stać się jednym z najpopularniejszych klubów w Trójmieście. tekstKarolina MizgierMuzyka i Technologia