Bardzo często podczas różnego rodzaju realizacji występuje potrzeba podświetlenia horyzontu. Czasem jest to po prostu czarny fragment tkaniny, czasem materiał z nadrukowanym logiem imprezy czy partnera biznesowego. Do tej pory najczęściej taki horyzont podświetlało się PAR-ami lub belkami LED-owymi. Takie rozwiązanie powoduje jednak sporo problemów, które rozwiązuje Ovation CYC. Cóż to za urządzenie? Zapraszam do lektury.

Jak podświetla się horyzonty, ściany i inne powierzchnie płaskie? Możemy to zrobić za pomocą urządzeń typu PAR LED. Otrzymany wynik to pionowe pasy światła, których szerokość zależy od optyki zastosowanej oprawy. O ile w przypadku ścian taki efekt można zaakceptować, o tyle w przypadku podświetlenia nadrukowanego horyzontu już nie. Na myśl przychodzi więc zastosowanie LED barów. W sytuacji, kiedy korzystamy z prostych urządzeń RGB i chcemy świecić na biało, to z powodu bliskiego ułożenia opraw względem horyzontu robi się z niego tęcza – każda składowa barwa odkłada się w innymi miejscu podświetlanej przestrzeni. Gdy korzystamy z urządzenia wyposażonego w diodę emitującą biel, najczęściej jest ona za słaba by skutecznie zaświecić horyzont. Oczywiście, możemy powiesić kolejne urządzenia, by skompensować brak światła w górnej granicy podświetlanej tkaniny, lecz wtedy najciemniejszy punkt występuje na samym środku, pogarszając estetykę podświetlenia horyzontu. To jak najlepiej wybrnąć z takiej sytuacji? Możemy użyć naświetlacza horyzontowego.

Estetyczne urządzenie o niskim profilu i szerokim kącie świecenia zdaje się być idealną odpowiedzią na dotychczas spotykane problemy związane z podświetlaniem ścian, roll-upów czy też scenerii znajdującej się za artystą.

Ovation CYC 1 FC – naświetlacz horyzontowy
Estetyczne urządzenie o niskim profilu i szerokim kącie świecenia zdaje się być idealną odpowiedzią na dotychczas spotykane problemy związane z podświetlaniem ścian, roll-upów czy też scenerii znajdującej się za artystą. Z boków naświetlacza znajdują się złącza sygnałowe i prądowe z możliwością kaskadowego łączenia do 23 urządzeń, co eliminuje praktycznie do zera konieczność stosowania rozgałęziaczy, czyniąc instalacje estetyczną. Do dyspozycji mamy półprzewodnikowe źródła światła emitujące barwę czerwoną, zieloną, niebieską, bursztynową oraz limonkową. Barwy te mieszane w dowolnych proporcjach z szesnastobitową rozdzielczością sprawiają, że jesteśmy w stanie wykrzesać z urządzenia dowolny odcień każdego koloru, a z tym w oprawach RGB był problem. Co więcej, niezależnie od zmiksowanego koloru wyjściowego, cały obszar przed oświetlaczem świeci równo zarówno pod kątem intensywności, jak i barwy. Wracając do źródeł światła, warto podkreślić, że taki sam system stosowany jest w całej serii Ovation powodując, że różne oprawy mogą pracować na jednej scenie i przykładowo  czerwony we wszystkich urządzeniach będzie wyglądał tak samo. Producent pomyślał też o teatralnym zastosowaniu tego urządzenia. Obudowa to odlew aluminiowy, który jest jednocześnie radiatorem odprowadzającym ciepło z urządzenia do otoczenia. Nie zastosowano tu żadnego wentylatora i dlatego praca naświetlacza jest niesłyszalna. Kolejny ukłon w stronę świetlików teatralnych to zaimplementowanie wirtualnej tarczy kolorów, na której zaprogramowane są kolory, które osiągało się za pomocą najpopularniejszych filtrów. Znajdują się tu także odcienie bieli o różnych temperaturach barwowych.

Dzięki wbudowanej podstawce naświetlacze możemy zaaplikować z przodu sceny jako footlighty, a za pomocą regulowanej osłony sprawimy, że aktorzy czy muzycy będący na scenie nie zostaną oślepieni.

O wiele więcej niż tylko podświetlanie tła
Nawet sam producent sugeruje, że ta oprawa jest na tyle wszechstronna, że nadaje się do wielu innych zastosowań poza kolorowaniem horyzontu. Dzięki wbudowanej podstawce możemy takie naświetlacze zaaplikować z przodu sceny jako footlighty, a za pomocą regulowanej osłony sprawimy, że aktorzy czy muzycy będący na scenie nie zostaną oślepieni. Małe wymiary sprawiają, że CYC 1 FC umieszczony na skraju sceny jest praktycznie niewidoczny, a dzięki wbudowanym nastawom o różnych temperaturach barwowych bieli jesteśmy w stanie w łatwy sposób dopasować barwę naświetlacza do np. oprawy typu PC czy profili świecących od góry. Niska emisja ciepła i równomierna plama światła kwalifikują to urządzenie także do podświetlania elementów scenografii z bliska, nawet tej stosunkowo łatwopalnej. Ze względu na małą masę Chauvet w prostu sposób może też zawisnąć na scenicznej kracie czy sztankiecie teatralnym. Naświetlacz może pełnić także funkcję stroboskopu w zakresie od 1 do 27 Hz.

W górnej części obudowy producent umieścił wyświetlacz oraz cztery przyciski umożliwiające wygodne poruszanie się po menu urządzenia.

Ovation za pan brat z kamerą
Sam fakt pasywnego chłodzenia już jest ogromnym plusem, gdybyśmy chcieli rzeczony naświetlacz wykorzystać przy produkcji telewizyjnej. Idąc dalej, częstotliwość pracy źródła światła jest przestrajalna skokowo od wartości 600 Hz do nawet 25 kHz. Dzięki takiemu rozwiązaniu, niezależnie od nastaw kamery, emitowane przez oprawę światło nie będzie migotać w obrazku. Oprócz częstotliwości, mamy także do wyboru 4 charakterystyki intensywności, która, warto dodać, jest szesnastobitowa. Dokładając do tego parametr odwzorowywania kolorów CRI na poziomie 91, można powiedzieć, że Chauvet Ovation CYC 1 FC kamery się nie boi.

Obudowa to odlew aluminiowy, który jest jednocześnie radiatorem odprowadzającym ciepło z urządzenia do otoczenia. Nie zastosowano tu żadnego wentylatora i dlatego praca naświetlacza jest niesłyszalna.

Wreszcie równe podświetlenie horyzontu
Może to brzmi patetycznie, ale wreszcie powstało urządzenie, które potrafi równo i jednorodnie podświetlić tło za artystą. Do tego jest małych gabarytów, funkcjonalne i estetyczne. System mieszania RGBAL pozwala na uzyskanie odcieni niespotykanych w innych urządzeniach i dobrze wyglądających w kamerze dzięki stosunkowo wysokiemu CRI i wysokiej częstotliwości pracy źródła światła. Do tego brak jakiegokolwiek wentylatora sprawia, że naświetlacz pracuje bezgłośnie, nadając się do teatru czy na plan produkcji telewizyjnej. Myślę, że to urządzenie wyznacza właśnie standard podświetlania horyzontów, ścian czy rozwijanych banerów partnerów biznesowych, wprowadzając coś, co niby jest oczywiste, a jednak często był z tym problem – jednorodna plama światła przy małej odległości oprawy od oświetlanego elementu.

Tekst: Wojciech Szkodziński, Muzyka i Technologia