Shure wprowadził na rynek mikrofon nagłowny SM39 Vocal Performance Headset, stworzony z myślą o artystach, którzy oczekują maksymalnej swobody ruchu na scenie bez kompromisów w jakości dźwięku. Jego lekka, dyskretna konstrukcja gwarantuje komfort i doskonałe dopasowanie, pozwalając wokalistom oraz instrumentalistom na pełne skupienie się na występie. SM39 został zaprojektowany do współpracy z systemami Shure Axient Digital oraz innymi bezprzewodowymi systemami marki, zapewniając niezawodność nawet w najbardziej wymagających warunkach scenicznych.

„Produkcje stają się coraz bardziej immersyjne, a postęp technologiczny jeszcze bardziej angażuje fanów podczas koncertu. Aby sprostać oczekiwaniom publiczności, współcześni muzycy wymagają mikrofonów nagłownych o najwyższym komforcie użytkowania i stabilności, pozwalających pewnie zapanować nad sceną – niezależnie od tego, czy wbiegają w tłum, czy wykonują skomplikowaną choreografię” – powiedział Nick Wood, starszy dyrektor ds. globalnego marketingu i zarządzania produktami w Shure. „Najwięksi artyści w takich gatunkach jak K-Pop czy Hip-Hop wybiorą SM39 ze względu na jego niezawodność, dającą muzykom pewność korzystania z najwyższej jakości bezprzewodowej swobody, którą może zapewnić tylko Shure.”

Perfekcyjna izolacja dźwięku
Dzięki kardioidalnej charakterystyce kierunkowej, SM39 skutecznie izoluje dźwięk, sprawdzając się zarówno w zamkniętych przestrzeniach, jak i na scenach plenerowych. Mikrofon został opracowany we współpracy z doświadczonymi artystami oraz inżynierami dźwięku, aby zapewnić stabilne mocowanie oraz regulowane ramię, pozostające na miejscu nawet podczas najbardziej dynamicznych występów. Dodatkowym atutem jest hydrofobowa powłoka, która chroni mikrofon przed wilgocią i potem, gwarantując jego trwałość oraz niezawodność w każdych warunkach. Nowy Shure SM39 to nie tylko narzędzie pracy, ale sprzymierzeniec każdego artysty, który pragnie swobody ruchu bez utraty najwyższej jakości dźwięku.

„Jakość dźwięku SM39 jest fantastyczna. Mam dużo zapasu w zakresie dynamiki oraz świetną odpowiedź częstotliwościową” – powiedział Fernando „Goose” Guzman, realizator dźwięku frontowego Peso Pluma. „Używałem różnych mikrofonów nagłownych, ale po raz pierwszy nie mam obaw o uzyskanie potężnego głosu bez sprzężeń. To jak posiadanie mikrofonu doręcznego w idealnej pozycji przed twarzą przez cały występ!”
