Nie więcej niż dwie dekady temu najbardziej rozbudowane systemy bezprzewodowe — zarówno jeśli chodzi o transmisję sygnałów mikrofonowych bez kabla, jak i odsłuchy personalne — zarezerwowane były tylko dla największych produkcji telewizyjnych, tras koncertowych i festiwali. Aby sprostać wymaganiom stawianym przez daną produkcję, konieczne było zestawienie systemów od wielu różnych dostawców, ponieważ mało która firma, włączając w to największych rentalowców, dysponowała odpowiednią liczbą takich systemów. Można nawet powiedzieć, że systemy bezprzewodowe były luksusem, na który mogli pozwolić sobie tylko największe gwiazdy i duże telewizje. 
Za sprawą rozwoju technologii, obniżania kosztów wejścia w świat systemów bezprzewodowych, ale także w związku z coraz bardziej rosnącymi wymaganiami artystów i produkcji, mikrofon na kablu jest dzisiaj swego rodzaju ekstrawagancją i wyjątkowością, zarezerwowaną tylko dla tych, którzy chcą być vintage. Punktem zwrotnym w rozwoju całego rynku był wprowadzony w 2017 roku przez firmę Shure system Axient Digital, który natychmiast spotkał się z ogromnym zainteresowaniem realizatorów, a w niedługim czasie stał się standardem branżowym i zarazem systemem, który cieszy się bardzo dużą sympatią — i na który ani realizatorzy, ani artyści, ani nawet najbardziej wymagający specjaliści z rynku broadcastowego nie kręcą nosem, a wręcz zawsze są bardzo zadowoleni.
Kilka miesięcy temu światło dzienne ujrzał najnowszy model z rodziny Axient Digital — tym razem system odsłuchu dousznego Axient Digital PSM, wykorzystujący technologię zgodną z regulacjami WMAS, która umożliwia zwiększenie liczby kanałów transmitowanych w obrębie pojedynczego pasma i znacznie lepsze wykorzystanie przestrzeni radiowej. Postanowiliśmy zatem zapytać firmę Shadok — jednego z największych użytkowników rozwiązań Shure Axient Digital w Polsce, która już od dawna ma w swoim arsenale 56 bezprzewodowych kanałów mikrofonowych Axient Digital, a od niedawna jest także zadowolonym użytkownikiem najnowszego systemu Axient Digital PSM. 
Jakie są możliwości systemu, co go wyróżnia, jak wygląda codzienna praca przy jego wykorzystaniu, jaką daje przewagę nad innymi rozwiązaniami dostępnymi na rynku, jak wyglądał proces decyzji o jego zakupie i rozwój całego zestawu — opowiedział nam Andrzej Szmandra, dyrektor techniczny w firmie Shadok.

Od początku firma Shadok korzysta z cyfrowych systemów Shure Axient Digital. (fot. Shadok)

Nowy, topowy bezprzewodowy system cyfrowy Shure Axient Digital został zaprezentowany w 2017 roku podczas targów NAB Show i powstał w odpowiedzi na rosnące potrzeby użytkowników bezprzewodowych systemów mikrofonowych, a przede wszystkim w związku z ciągle malejącą przestrzenią radiową, utrudniającą codzienną pracę RF managerom i inżynierom odpowiedzialnym za systemy bezprzewodowe w trakcie różnorodnych produkcji live. Prawdziwą siłą systemu firmy Shure jest przede wszystkim znakomita jakość transmisji, a to za sprawą toru odbiorczego w układzie True Digital Diversity z technologią Quadversity™, co znacznie zmniejsza ryzyko zanikania sygnału lub zakłóceń, które mogą powodować przerwy w pracy. Daje on możliwość rozmieszczenia zestawu anten różnicowych w dwóch różnych strefach lub ich podwojenia w jednej strefie, co pozwala na znaczącą poprawę stosunku sygnału do szumu, nawet w najtrudniejszych warunkach. Jak mówią najbardziej doświadczeni użytkownicy systemu Axient Digital — bezproblemowa transmisja między nadajnikami i odbiornikami jest możliwa nawet na odległość 200–300 metrów w otwartej przestrzeni oraz na odległość nawet kilkudziesięciu metrów w budynkach!
Co jest naprawdę imponującym wynikiem oraz — co kluczowe z punktu widzenia coraz bardziej ograniczanej przestrzeni radiowej — w trybie wysokiej gęstości (High Density Mode) mamy możliwość zwiększenia liczby transmitowanych kanałów z 23 do 63 w pojedynczym kanale TV o szerokości 8 MHz, przy zachowaniu znakomitej jakości dźwięku! Szeroki zakres przestrajania systemu Axient Digital o szerokości 166 MHz, dostępny we wszystkich nadajnikach i odbiornikach, pozwala na wykorzystanie szerokiego zakresu widma radiowego.
Kolejną z ogromnych zalet systemu Axient Digital jest w pełni transparentny dźwięk na wyjściach cyfrowych Dante i AES3, z pełnym zakresem dynamiki od 20 Hz do 20 kHz, z absolutnie płaską charakterystyką przenoszonych częstotliwości (zniekształcenia zostały zredukowane do poziomu 0,01%) i dokładnym odwzorowaniem wartości szczytowych sygnału. Ponadto mamy tutaj także bardzo szeroki zakres dynamiki (>130 dB), szyfrowanie AES-256 oraz najniższą na rynku latencję – 2 ms, licząc od przetwornika mikrofonowego do wyjścia analogowego!
Cyfrowy system marki Shure jest również kompatybilny z programem Wireless Workbench, co daje użytkownikowi możliwość szybkiej i skutecznej konfiguracji oraz kontroli pracy. Dzięki wspólnej platformie odbiorników podwójnych i poczwórnych, obsługujących zarówno nadajniki AD, jak i ADX, inwestując w system, otrzymujemy niezwykłą elastyczność i możliwość rozbudowy zgodnie z potrzebami użytkowników. Warto również nadmienić, że nadajniki Axient Digital ADX są wyposażone w funkcję ShowLink, która nie tylko daje możliwość zarządzania wszystkimi najważniejszymi parametrami w czasie rzeczywistym, ale także pozwala na wykrywanie i unikanie potencjalnych zakłóceń.

Racki z systemami Axient Digital w trakcie jednej z produkcji, a w nich m.in. nadajniki ADTQ oraz odbiorniki AD4Q. (fot. Shadok)

Wszystkie te zalety zostały docenione przez wielu realizatorów na całym świecie, za sprawą czego system w przeszłości pracował podczas tak prestiżowych imprez jak: Nagrody Grammy, Gala rozdania Oscarów, Latin Grammy Awards, Roskilde Festival, Konkurs Piosenki Eurowizji oraz w trakcie niezliczonych globalnych tras koncertowych. Jednak firma Shure nie spoczęła na laurach! Pod koniec 2024 roku producent zaprezentował zupełnie nowy system IEM o nazwie Axient Digital PSM, wykorzystujący sprawdzone rozwiązania cyfrowe. Z całą pewnością jednym z najbardziej przełomowych rozwiązań, które znajdziemy w nowym modelu, jest WMAS. Dzięki wprowadzonym niedawno przez amerykańską Federalną Komisję Łączności i europejską CEPT regulacjom, umożliwiającym korzystanie z szerszych bloków widma niż 200 kHz pod warunkiem efektywnego wykorzystania pasma, użytkownik nowego systemu Axient Digital PSM ma teraz możliwość przetransmitowania wielu kanałów audio modulowanych na pojedynczym, szerszym kanale radiowym. Dzięki temu systemy WMAS mogą zaoferować większą liczbę kanałów przy mniejszej potrzebie koordynacji częstotliwości, wraz ze zmniejszonym ryzykiem zakłóceń, co jest kluczowe w branży audio. Ponadto, w nowym systemie monitoringu personalnego dostajemy również dobrze znane z systemu mikrofonowego zdalne funkcje zarządzania i monitorowania oraz wsparcie dla ShowLink, dającego możliwość śledzenia takich parametrów jak jakość kanału, stan baterii, poziom głośności, a nawet status wpięcia słuchawek.
Zgodnie ze znaną prawdą — żadna recenzja, karta katalogowa, broszura informacyjna, a nawet najbardziej rozbudowana i multimedialna strona internetowa nie powie tyle, co głos praktyka i codziennego użytkownika. Zatem zapraszamy do lektury naszej rozmowy z wieloletnim, doświadczonym użytkownikiem systemów Axient Digital, Andrzejem Szmandrą z firmy Shadok.

Systemy Axient Digital przygotowane do pracy. (fot. Shadok)

Łukasz Kornafel, „Muzyka i Technologia”: W przeszłości w trakcie koncertów, tras, a nawet produkcji telewizyjnych wykorzystywanych było zaledwie kilka kanałów bezprzewodowych i korzystały z nich tylko kluczowe osoby: wokalista, prowadzący, reżyser ewentualnie z transmisji między instrumentem, a wzmacniaczem korzystał gitarzysta. Dzisiaj systemy bezprzewodowe na scenie to duża i bardzo ważna część każdej produkcji.
Andrzej Szmandra, Shadok: Zgadzam się. Uważam, że w niejednej sytuacji są one szybsze w pracy, przede wszystkim wykluczając konieczność przeciągania kabli. Systemy bezprzewodowe wyglądają również lepiej, szczególnie w oku kamery, gdy nie mamy statywu owiniętego kablem i gdy nie plątają się one po scenie. Co więcej, coraz częściej również nawet typowe instrumenty czy instrumenty klasyczne są opinane przy pomocy bezprzewodów, w tym wypadku, bodypacków i przypinek. Od kilku lat widać taką tendencję wzrostową, jeżeli chodzi o liczbę kanałów bezprzewodowych używanych w trakcie produkcji. Oczywiście są artyści, którzy wciąż korzystają np. z przewodowego mikrofonu wokalowego, ale w większości przypadków jednak tego kabla nie ma, co również daje wykonawcom dużo większą swobodę.

Można powiedzieć, że dzisiaj mikrofon to swego rodzaju ekstrawagancja i rozwiązanie vintage…
W wielu przypadkach może tak być, ale również zdarza się tak, że dany artysta korzysta z takiego mikrofonu, który jeszcze nie ma swojego odpowiednika w wersji bezprzewodowej, nie ma takiej główki, bądź po prostu chce mieć kabel, bo czuje się z nim pewniej.

Nadajniki bezprzewodowe Axient Digital mogą współpracować z różnymi kapsułami, w zależności od potrzeb danej realizacji czy wykonawcy. Jednak Bety 58 są nakręcone na stałe jako standard i zawsze stanowią punkt wyjścia do dalszej konfiguracji. (fot. Shadok)

 

Bazując na twoim doświadczeniu i realizacjach, które robicie, jaka jest dzisiaj „typowa” liczba kanałów bezprzewodowych?To oczywiście zależy od konkretnej produkcji. Zdarzają się nam realizacje w trakcie której jeden rack z czterema kanałami w zupełności wystarcza i korzystamy np. z dwóch nadajników handheald i dwóch bodypacków, a są takie wydarzenia, w trakcie których wykorzystywany jest cały nasz potencjał systemów bezprzewodowych i z mikrofonów bez kabla korzystają zarówno wokaliści, konferansjerzy, prowadzący, obsługa sceny i instrumentaliści. W zakresie bezprzewodów, firma Shadok jest już od wielu lat bardzo mocno związana z marką Shure. Jak wyglądał ten rozwój bazy mikrofonów bezprzewodowych? Jakie systemy zakupiliście jako pierwsze i jakim zestawem dysponujecie dzisiaj? Jesteśmy dosyć młodą firmą na rynku rentalowo-eventowym. Dzięki temu mogliśmy zacząć od razu od serii Axient Digital. Nasz pierwszy zakup to była stacja i nadajniki AD. Dosyć szybko zakupiliśmy również nadajniki ADX, współpracujące z platformą ShowLink. Nabyliśmy również AD600 Axient Digital Spectrum Manager. Kupiliśmy także nadajniki ADX2 z systemem frequency diversity, które można znakomicie wykorzystać na najbardziej wymagające kanały i dla osób, wobec których chcemy mieć pewność, że w żadnym momencie nie stracimy zasięgu. Wraz z rozwojem całej rodziny produktów postanowiliśmy kupić również bezprzewodowe systemy douszne i tutaj wybór padł na najwyższą serię marki Shure PSM 1000, a teraz naszym najnowszym zakupem są systemy IEM Axient Digital PSM.

Niewątpliwą zaletą nadajników ADXR systemu Shure Axient Digital PSM jest to, że dają one informację zwrotną RF Managerowi na temat wielu parametrów. Oprócz jakości transmisji czy stanu naładowania baterii, jest to także informacja o tym, czy słuchawki są właściwie wpięte! (fot. Shadok)

Jakie były główne czynniki, które przełożyły się na inwestycję i rozwój właśnie systemów Axient Digital?
Decyzja o dalszych inwestycjach w system Axient Digital była dla nas stosunkowo łatwa. Już po pierwszym zakupie szybko zorientowaliśmy się, że cztery kanały to zdecydowanie zbyt mało, aby w pełni sprostać naszym wymaganiom. W przypadku wielu realizacji konieczne było wypożyczanie dodatkowego sprzętu lub korzystanie ze starszych systemów, co nie zawsze pozwalało na optymalizację pracy. Eksploatacja pierwszych zakupionych jednostek umożliwiła nam szczegółowe przetestowanie możliwości systemu Axient Digital. Kluczowe aspekty, które przekonały nas do dalszej inwestycji, to przede wszystkim: niezawodność działania w każdych warunkach, stabilność transmisji nawet przy wykorzystaniu nadajników AD, imponujący zasięg, długi czas pracy na jednym ładowaniu oraz precyzyjna kontrola nad całym systemem. Warto podkreślić, że system ten nigdy nas nie zawiódł – zawsze zapewniał doskonałą jakość sygnału, eliminując ryzyko przerw w transmisji czy nagłych wyłączeń, co jest kluczowe w trakcie realizacji wydarzeń „na żywo”. Dodatkowo, łatwość konfiguracji i intuicyjna obsługa sprawiają, że praca z Axient Digital jest wyjątkowo komfortowa.
Nie bez znaczenia pozostaje również fakt, że każdorazowa propozycja zastosowania systemu Shure Axient Digital spotyka się z pełną akceptacją – jego renoma i niezawodność nie wymagają dodatkowych argumentów. Mając pełną świadomość tych zalet, w kolejnym etapie rozbudowy naszej infrastruktury zdecydowaliśmy się na inwestycję w nadajniki ADX2FD i ADX. Istotnym czynnikiem przy podejmowaniu decyzji była również chęć zachowania spójnego i jednolitego systemu w naszym magazynie, co ułatwia zarządzanie sprzętem oraz jego logistykę. Dodatkowo, nieocenione okazało się wsparcie oraz fachowe doradztwo polskiego dystrybutora, które miało istotny wpływ na wybór najlepszych rozwiązań dostosowanych do naszych potrzeb.

Rack, a w nim m.in. ładowarka SBRC. (fot. Shadok)

Dzisiaj w waszej ofercie znajduje się bardzo rozbudowany system z wieloma różnymi narzędziami.
Tak, siłą systemu Axient Digital są również akcesoria i mnogość, różnych rozwiązań. Mamy nadajniki do ręki, nadajniki typu plug-on, bodypacki, a w ostatnim czasie mieliśmy okazję korzystać z bardzo interesującego rozwiązania – przełącznika do mikrofonu, który umożliwia zmianę routingu wyjść audio w odbiorniku Axient Digital. To niewielkie akcesorium, montowane pomiędzy kapsułę a nadajnik w formie cienkiego, około półcentymetrowego pierścienia, wyposażone jest w przycisk funkcyjny.
Jego działanie jest niezwykle proste – użytkownik, naciskając i przytrzymując przycisk, aktywuje alternatywną ścieżkę wyjściową w odbiorniku. Przykładowo, wokalista śpiewa standardowo na jednym wyjściu, ale jeśli chce przekazać komunikat technikom, wystarczy, że naciśnie przełącznik – dźwięk zostanie wtedy skierowany na inne, wcześniej skonfigurowane wyjście. To rozwiązanie świetnie sprawdza się również w pracy reżysera lub kierownika planu, którzy mogą decydować, czy ich komunikaty mają trafiać wyłącznie do odsłuchów, czy też być słyszane w całym systemie PA. Mamy tutaj naprawdę ogromny wybór, różnych rozwiązań. A przede wszystkim cały system jest bardzo prosty. Przyjeżdżasz na miejsce, wkładasz antenę, szybki skan i grasz!
Ten skan można zrobić na szybko przy pomocy AD600 Axient Digital Spectrum Managera i samych urządzeń, ale wiadomo bezpieczniej i zgodnie ze sztuką jest to zrobić z pomocą oprogramowania Wireless Workbench ponieważ przy jego pomocy możemy wyciąć pasma telewizyjne, które należy omijać czy pasma, które w danej lokalizacji należy wykluczyć.

Mikrofony są wykorzystywane w trakcie realizacji nie tylko przez artystów, ale także technikę, zapewniając im stabilne, znakomitej jakości narzędzie pracy. (fot. Shadok)

Pamiętam jak na Stadonie Narodowym, w trakcie koncertu Sanah pokazywałeś mi AD600 i jego znakomite możliwości.
Tak, przede wszystkim skanuje on sobie cały czas pasmo na bieżąco, czego nie było w poprzedniej wersji. Możemy wysłać mu całą bazę zapasowych częstotliwości, które wylicza oprogramowanie Wireless Workbench. Gdy włączymy natomiast automatyczne przełączanie kanałów przez Showlinka i AD600, tak naprawdę będą one będą dbały cały czas automatycznie o poprawność transmisji i jeżeli użytkownik nie popatrzy w komunikaty, to może się okazać, że nawet nie będzie on wiedział, kiedy system się przestroił. Jeżeli jest to model ADX2FD dzieje się to absolutnie niezauważalnie, natomiast jeżeli mówimy o modelu ADX, przełączanie odbywa się z ułamkiem przerwy w transmisji, przy czym tak naprawdę mało kto jest ją w stanie wskazać, mnie się nie zdarzyło, aby ją zauważyć.

Co twoim zdaniem dzisiaj należy do największych zalet systemu Shure Axient Digital.
Większy odstęp od szumów, w porównaniu do systemów analogowych, jakość transmisji, ale także enkrypcję, która jest ciekawym i bardzo ważnym rozwiązaniem. Dzięki zaszyfrowanej transmisji kluczem AES-256, systemu nie da się podsłuchać, a bywały w przeszłości takie sytuacje, że ktoś postanawiał podsłuchać sobie systemu bezprzewodowego i nagranie wypływało później na różnych platformach. Teraz nie ma już takiej możliwości lub jest bardzo to utrudnione.

Zarówno bezprzewodowe systemy mikrofonowe, jak i systemy IEM Shure Axient Digital PSM to jedna rodzina produktów. Dzięki temu wszystkie urządzenia mogą być zarządzane z poziomu ShowLinka, więc swobodnie, w trakcie jednego eventu, możemy zarządzać zarówno mikrofonami, jak i odsłuchami z jednego miejsca. (fot. Shadok)

W przypadku pracy z systemami bezprzewodowymi, równie ważnym elementem całego systemu jak nadajniki i odbiorniki są anteny. Czy w trakcie wszystkich produkcji, zawsze korzystacie z anten Shure, które zostały zakupione w komplecie z systemami Axient Digital?
Nie, nie, wybór konkretnej anteny jest bardzo uzależniony od miejsca, od zadań, które stawiamy przed systemami bezprzewodowymi. Oczywiście mamy zarówno pasywne jak i aktywne anteny marki Shure, ale posiadamy także rozwiązania RF Venue z bardzo interesującymi antenami RF Venue Diversity Fin, która jest wyposażona w główną antenę, płetwę i dwie mniejsze wystające po bokach – można powiedzieć, że to rozwiązanie łączy ze sobą w jednej „obudowie” zarówno polaryzację pionową jak i poziomą sygnału. Mamy również antenę CP Beam, również marki RF-Venue, która współpracuje z naszymi bezprzewodowymi systemami dousznymi. Muszę powiedzieć, że znakomicie sprawdzają się również anteny dookólne Shure UA860SWB, z których korzystamy przy okazji bardzo wielu różnych produkcji i sprawdzają się one naprawdę znakomicie. W najbliższym czasie planujemy zakup nowych anten helikalnych o sferycznej konstrukcji, które również świetnie się sprawdzą w przypadku wielu różnych produkcji. Transmisja cyfrowa jest dzisiaj nieco bardziej odporna na otaczające ją potencjalne zakłócenia, my zawsze staramy się jednak dobrać anteny tak, aby ułatwić sobie pracę i przede wszystkim zapewnić nieprzerwaną transmisję. W momencie, kiedy musimy zadbać o dalekie zasięgi, na przykład dla prowadzącego, który będzie poruszał się po ogromnym terenie, to dobieramy sobie tak anteny aby zasięg był jak największy. Jeżeli odległości nie są takie duże, możemy skorzystać z prostszych systemów. Wybór rozwiązania zależy od potrzeb oraz wymagań stawianych przez naszych partnerów. Tutaj pojawia się kolejna zaleta systemów cyfrowych, a więc możliwość mieszania anten.

W odbiorniku ADXR naprawdę nie pojawiają się szumy, nawet gdy mocniej odkręcimy potencjometr głośności! (fot. Shadok)

Czy wykorzystujecie również obecny na pokładzie systemów Shure protokół Dante?
Fakt, że systemy Axient Digital obsługują natywnie protokół Dante, jest dużą zaletą, ponieważ w dzisiejszych czasach prawie każda konsoleta ma Dante, lub może zostać wyposażona w protokół Dante. Natomiast, konkretny scenariusz wykorzystania jest już bardzo indywidualny i zależy od konkretnej produkcji. Zdarza nam się korzystać z Dante, ale są również takie produkcje, w trakcie których sygnały przesyłamy tylko analogowo.

Jak wygląda sytuacja, jeżeli chodzi o najczęściej wykorzystywane przez artystów i realizatorów kapsuły mikrofonowe nakręcane na nadajniki ADX/ADX2FD/AD2? Czy wciąż w wielu przypadkach dobrym punktem wyjścia, może być główka znajdująca się w zestawie, a więc Beta58?
Rzeczywiście kapsuły Beta58 mamy nakręcone na stałe jako standard. Mamy kilka dodatkowych główek, które są zmieniane w razie potrzeby i to jest m.in. Shure KSM9, Shure KSM11,Shure RPW204 Nexadyne. W przypadku bardzo wielu wokalistów, niezwykle popularna są kapsuły DPA. Jak pamiętam, w ostatnim czasie, dosyć często spotykaliśmy również model Austrian Audio OD505 WL1

System Shure Axient Digital, który natychmiast spotkał się z ogromnym zainteresowaniem realizatorów, a w niedługim czasie stał się standardem branżowym i zarazem systemem, który cieszy się bardzo dużą sympatią — i na który ani realizatorzy, ani artyści, ani nawet najbardziej wymagający specjaliści z rynku broadcastowego nie kręcą nosem, a wręcz zawsze są bardzo zadowoleni. (fot. Shadok)

Porozmawiajmy o ostatnich zakupach. Jak bezprzewodowe systemy douszne Axient Digital PSM zmieniły Wasze podejście do pracy i czy zauważacie również jakiś efekt synergii, jeżeli chodzi o stosowanie w ramach jednej realizacji zarówno systemów mikrofonowych jak i systemów dousznych właśnie z rodziny Axient Digital?
Trzeba zaznaczyć, że Workbench to takie narzędzie, które może współpracować z rozwiązaniami wielu różnych producentów i on również będzie w pełni użyteczny i pozwoli na policzenie wszystkich parametrów. Rzeczywiście, będzie on jednak najbardziej funkcjonalny, gdy będzie współpracował tylko z rozwiązaniami marki Shure.
Jeżeli chodzi o sam wybór cyfrowego systemu PSM, to dosyć szybko i łatwo można umotywować tą decyzję. To przede wszystkim kwestia sprawdzonej technologii Axient Digital. Mamy bardzo dobre rozwiązania z bezprzewodowymi systemami Axient w odsłonie mikrofonowej. Pracowaliśmy wcześniej na systemach PSM 1000. Zdarzało się jednak, że obsługiwaliśmy jednocześnie kilka wydarzeń i brakowało nam kanałów dla potrzeb odsłuchu, albo robiliśmy tak duże wydarzenia, że liczba nadajników i odbiorników które posiadamy była po prostu nie wystarczająca. Nie trzeba było robić szczególnie wnikliwych analiz rynkowych, aby wiedzieć, że już od dłuższej chwili mówiło się o cyfrowym następcy systemu PSM 1000. Dlatego przeciągaliśmy nieco moment zakupu, bo chcieliśmy kupić najnowsze, najbardziej aktualne rozwiązanie. Dzisiaj, jesteśmy już po pierwszych realizacjach z systemem Axient Digital PSM i to zarówno z udziałem naszej ekipy jak i zewnętrznych realizatorów i to co pierwsze rzuca się w uszy, to fakt, że gdy odkręcimy nawet mocniej potencjometr na odbiorniku ADXR nie ma szumów!
Jest jeszcze lepiej, gdy w słuchawkach pojawia się muzyka! Oczywiście musimy poświęcić nieco więcej czasu temu produktowi, ale jak na razie jesteśmy bardzo pozytywnie nastawieni do systemu. Jest to jedna rodzina, najnowszy system odsłuchu jest zarządzany z poziomu tego samego ShowLinka co bezprzewodowe mikrofony Axient Digital, więc swobodnie w trakcie jednego eventu możemy zarządzać zarówno mikrofonami jak i odsłuchami. Kolejną, ogromną zaletą jest również to, że pierwszy raz, w końcu widzimy co dzieje się w samym odbiorniku. Widzimy jaki ma zasięg, jaki jest stan baterii, ale także mamy czytelny wgląd w to czy słuchawki są dopięte. Teraz gdy ktoś mówi, że nie słyszy, można szybko zerknąć w status odbiornika, poprosić o wpięcie słuchawek i problem załatwiony. Mamy tutaj naprawdę bardzo wiele informacji zwrotnych. Co więcej, bezprzewodowy system douszny możemy przestroić tak samo jako system mikrofonowy no i na deser również mamy tutaj wszystkie zalety technologii zgodnej z WMAS.

System IEM Shure Axient Digital PSM został zaprezentowany w 2024 roku. (fot. Shadok)

Czy możesz przybliżyć te zalety?
Już w niektórych naszych rozmowach, padało, że tak naprawdę nie tyle jest to technologia, co swego rodzaju zbiór przepisów, pozwalających na upakowanie w ramach jednej nośnej określonej liczby kanałów. To rozwiązanie, które było obecne na rynku już od wielu lat, jednak dopiero teraz te zasady zostały unormowane przy pomocy konkretnych przepisów. Najprościej tłumacząc zalety rozwiązania WMAS, mając cztery stacje nadawcze Axient Digital PSM każda z nich mając cztery kanały, to tak naprawdę możemy skorzystać z szesnastu kanałów przy użyciu tylko czterech nośnych sygnału RF. Wcześniej musielibyśmy skorzystać z szesnastu nośnych, które trzeba by było upchnąć w paśmie, co oczywiście, ze względu na zajęcie pasma staje się coraz trudniejsze. Myślę, że w szczególności w zatłoczonych miejscach, np. w dużych miastach, ta technologia będzie wygrywać. Co więcej, Axient Digital PSM ma kilka różnych trybów, mamy tryb wideband special audio, gdy chcemy skorzystać z wielu odbiorników lub narrow band, który pozwala na znaczne wydłużenie zasięgu, a nawet możemy włączyć tryb analogowy i korzystać ze starszych bodypacków, co również jest dużą zaletą. Po tych pierwszych wspólnych chwilach spędzonych z tym nowym bezprzewodowym systemem odsłuchowym muszę powiedzieć, że ogromne wrażenie znów robi stabilność transmisji, ale także ilość informacji, które wracają do nas z odbiornika.

Firma Shadok korzysta także z nadajników ADX2 z systemem frequency diversity, które można znakomicie wykorzystać na najbardziej wymagające kanały i dla osób, wobec których chcemy mieć pewność, że w żadnym momencie komunikacja nie zostanie przerwana. (fot. Shadok)

Jaka jest konfiguracja tego nowego systemu dousznego?
Póki co mamy cztery, poczwórne nadajniki ADTQ, dwa ośmioportowe sumatory antenowe AD8C oraz szesnaście odbiorników ADXR. Jednak w przypadku Axienta Digital PSM nie mówimy o kanałach, ale o radiach. I jak już wspomniałem, każdy z tych czterech nadajników ADTQ obsługuje cztery radia. Jak zapowiada producent, wkrótce pojawi się również rozwiązanie o nazwie Shure Cloud, które pozwoli na zarządzanie licencjonowaniem poszczególnych urządzeń, co z kolei da możliwość zwiększanie liczby tych kanałów w ramach jednego nadajnika. Wtedy korzystając z wejść Dante, AES i analogowych będziemy mogli przesłać nawet jeszcze więcej kanałów. Co ciekawe, prawdopodobnie po raz pierwszy w odbiornikach ADXR pojawił się również prosty korektor i to nie tylko w rodzaju odetnij dół, dodaj górę, ale z kilkoma dodatkowymi punktami korekcji.

Przygotowania do realizacji. (fot. Shadok)

Zwykło się mówić, że nigdy kanałów w przypadku systemów bezprzewodowych i w ogóle sprzętu nie jest tak wiele, aby jeszcze nie dało się czegoś dokupić. Czy dzisiaj macie jednak konfigurację, która pozwala na obsłużenie większości realizowanych przez was produkcji? Jak twoim zdaniem będzie wyglądał ewentualny rozwój waszego parku sprzętowego, jeżeli chodzi o systemy bezprzewodowe?
Moim zdaniem, na tą chwilę dysponujemy wystarczającą liczbą sprzętu i możliwych do obsłużenia kanałów bezprzewodowych. Jednak, jak pamiętam już wcześniej dwa razy tak mówiłem (śmiech). Pamiętam, jak mieliśmy 24 bezprzewodowe Axienty Digital, mówiłem, że to już jest liczba, która nam wystarczy. Dzisiaj mamy 56 kanałów bezprzewodowego systemu cyfrowego Axient Digital i przede wszystkim szeroki wybór nadajników, ponieważ mamy cztery egzemplarze AD2, osiem ADX-FD, dwadzieścia jeden sztuk ADX2 i dwadzieścia pięć sztuk bodypacków ADX-1. Dzięki temu, możemy zawsze dobrać sobie rozwiązania, których najbardziej potrzebujemy w ramach danej produkcji. Jeżeli chodzi o personalne systemy monitorowe, mamy system Shure PSM 1000, który z nami zostanie. Dokonaliśmy nowego zakupu, czyli Axient Digital PSM i z powodzeniem, przy pomocy tego zestawu jesteśmy w stanie zaspokoić potrzebny naszych kontrahentów. Na tą chwilę mamy fajny setup, sprawdzony, ale pewnie przyjdzie taki czas, że będziemy go rozbudowywali! Mam nadzieję, że kolejne inwestycje będą cieszyły się również pełnym wsparciem zarządu oraz Prezesa (śmiech).

Tekst: Łukasz Kornafel, Muzyka i Technologia
Zdjęcia: Shadok