W trakcie spotkań można było nie tylko poznać bliżej technologię i rozwiązania zainstalowane w produktach francuskiego producenta, ale także na własne uszy przekonać się, jak w praktyce prezentują się te koncepcje.
Szkolenia Audio Plus z zakresu pracy z nowoczesnymi systemami nagłośnieniowymi Polski dystrybutor systemów nagłośnieniowych L-Acoustics po raz kolejny wyruszył z serią prezentacji i szkoleń z zakresu pracy z tymi właśnie produktami. Wśród miast, które znalazły się na trasie, można wymienić Siedlce, Bydgoszcz, Kraków, Zieloną Górę i Sopot. W trakcie spotkań można było nie tylko poznać bliżej technologię i rozwiązania zainstalowane w produktach francuskiego producenta, ale także na własne uszy przekonać się, jak w praktyce prezentują się te koncepcje. Każde spotkanie stało się doskonałym polem do dyskusji i rozmów z ludźmi pracującymi na co dzień na tych systemach i mających swoje pomysły, koncepcje i podparte doświadczeniami tricki związane z konfiguracją nagłośnienia w oparciu o produkty znajdujące się w katalogu L-Acoustics. Firma L-Acoustics od zawsze podkreśla szczególne znaczenie hasła „Najlepszy dźwięk pochodzi z jednego źródła”. W wydaniu francuskiego producenta nie jest to jednak tylko slogan reklamowy, promujący naturę i technologię systemów z liniowym źródłem dźwięku, ale faktyczne dążenie do możliwie największego zbliżenia się do koncepcji systemu idealnego. W głównej mierze nowatorskie pomysły i technologie, z których wciąż korzysta firma L-Acoustics, opierają się na wiedzy i doświadczeniu założyciela firmy – dra Heila. Ten fizyk i wykładowca akademicki, specjalizujący się w fizyce cząstek elementarnych, oprócz pracy w działalności edukacyjnej, od zawsze pasjonował się również dźwiękiem. Zaowocowało to przełożeniem zdobytej przez niego wiedzy na podjęcie bardzo szczegółowych badań nad naturą fal dźwiękowych oraz zaprezentowanymi na konwencjach Audio Engineering Society pięcioma kryteriami do budowy liniowego źródła dźwięku. Zostały one sformułowane we współpracy z prof. Marcelem Urbanem, natomiast sam dr Heil jest nazywany „ojcem nowoczesnych systemów liniowych”. Na przestrzeni ponad trzydziestu lat działalności firmy L-Acoustics oraz grubo ponad czterech dekad badań i poszukiwań prowadzonych przez dra Heila, z laboratoriów firmy wyszła ogromna liczba rozwiązań i patentów poprawiających jakość produkowanego przez głośniki tej firmy dźwięku i zapewniających wygodę obsługi i powtarzalność efektów dla realizatorów i inżynierów pracujących na tych systemach. W trakcie zorganizowanych przez Audio Plus sesji szkoleniowych, rozważania na temat systemów L-Acoustics wypełniły drugą część spotkań. Prezentacje dotyczące tych produktów poprowadził L-Acoustics Product Manager z firmy Audio Plus – Maciek Błachnio. Źródła punktowe Chociaż wiele osób utożsamia obecnie firmę L-Acoustics przede wszystkim z flagowymi, referencyjnymi systemami liniowymi, to jednak pierwszy głośnik tego producenta był konstrukcją koaksjalną i powstał aż pięć lat przed legendarnym systemem V-DOSC i trzy lata przed opracowaniem technologii WST. Obecnie w ofercie firmy L-Acoustics znajdują się trzy serie produktów koaksjalnych oznaczone symbolami XT, XTi oraz P. Ich wspólnym mianownikiem jest możliwy do uzyskania wysoki poziom SPL, możliwe do uzyskania kąty propagacji dźwięku, a także jakość produkowanego przez nie dźwięku. Te wszystkie czynniki sprawiają, że omawiane paczki sprawdzą się bardzo dobrze jako uzupełnienie dużych systemów (np. jako frontfill czy mały outfill). Kolumny XT oraz P są szczególnie chętnie wykorzystywane w aplikacjach monitorowych, na co składa się precyzyjna kontrola nad ich kierunkowością, brak efektu rozwarstwiania się dźwięku (różnic w brzmieniu pojawiających się zależnie od miejsca słuchania), szczególnie dobra prezencja wokali, klarowna i bardzo dynamiczna charakterystyka brzmieniowa, a także wysoka odporność na sprzężenia. Technologia point source sprawdzi się także bardzo dobrze w przestrzeniach pogłosowych, gdzie pojedyncze źródło dźwięku oferuje znacznie bardziej spójne brzmienie z wyraźnie mniejszą liczbą odbić niż w przypadku korzystania z typowych zestawów łączących kombinację drivera wysokotonowego i głośnika niskotonowego. Kolumny serii P są rozwiązaniami aktywnymi z wbudowanym processingiem DSP, natomiast modele XT oraz XTi umożliwiają pracę z końcówkami LA4X, LA8 i są dostarczane z kompletem gotowych bibliotek do końcówek, do użycia zestawów w roli sidefilla, frontfilla, outfilla (np. pod balkonami w przestrzeni teatralnej) itd. Dzięki temu, że dołączany jest też wzmacniacz i dedykowane presety, użytkownik otrzymuje kompletne narzędzie zapewniające szybką i łatwą konfigurację, powtarzalność efektów końcowych, przewidywalność, ale także możliwie najlepszą ochronę poszczególnych podzespołów. W trakcie prezentacji prowadzonych przez Audio Plus, mówiąc właśnie o głośnikach koaksjalnych, zwrócono uwagę na kilku reprezentantów linii XT: model 5XT, 8XT, 12XT, a także na jeden z najpopularniejszych i najczęściej używanych monitorów podłogowych świata, czyli 115XT HiQ. Ostatnim tematem tej części prezentacji były aktywne kolumny serii P, które sprawdzą się świetnie zarówno jako zestawy frontowe (mogą uzupełnione dedykowanymi subwooferami SB15P), monitory podłogowe, sidefille, a także przestrzały na przykład dla chóru. Źródła liniowe Po omówieniu zagadnień związanych z głośnikami koaksjalnymi, w trakcie prezentacji poświęconej marce L-Acoustics przyszedł czas na źródła liniowe stałokątowe. Wykorzystują one rozwiązania technologii WST wprowadzone do koncepcji kryjącej się pod nazwą ARCS będącej akronimem od Arrayable Radical Coherent System. Polega ona na stworzeniu koherentnych modułów odpowiadających swoją budową promieniom okręgu. Sercem kolumn ARCS jest jednak opatentowany falowód DOSC pozwalający na przekształcenie kulistego czoła fali pochodzącej z sekcji HF w cylindryczne. Dzięki temu oraz samemu kształtowi obudów, omawiane zestawy mogą być ustawiane obok siebie i łączone w spójnie grające zestawy ze znacznie lepszym rezultatem niż w przypadku klasycznych kolumn wyposażonych w obudowy trapezoidalne, wykluczając możliwość powstawania interferencji, filtru grzebieniowego oraz znaczącej degradacji dźwięku poza osią głośnika. W efekcie – w porównaniu z klasycznymi zestawami – otrzymujemy zdecydowanie lepszą kontrolę nad horyzontalnym pokryciem oraz gładki balans tonalny we wszystkich częstotliwościach. Jeżeli chodzi o pracę w charakterze systemu PA, głośniki z rodziny ARCS znajdują się w hierarchii między największymi systemami zmiennokątowymi a niewielkimi głośnikami koaksjalnymi stworzonymi do pracy w małych systemach i w niewielkich przestrzeniach. To sprawia, że ARCS-y są świetnym (i riderowym) rozwiązaniem głównie do klubów, niewielkich hali czy mniejszych scen plenerowych – co oczywiście nie wyklucza ich użycia na większych scenach. Równie dobrze sprawdzą się jako uzupełnienie dużych systemów (np. frontfill) czy w systemie MON na scenie, na przykład jako sidefille czy odsłuch dla DJ-a. Wszystkie kolumny z serii ARCS zapewniają wysoki poziom SPL, a także łączą bardzo dobre możliwości w zakresie przetwarzania niskich częstotliwości i stały balans tonalny niezależnie od odległości od źródła. Omawiane systemy mogą pracować w pionie i w poziomie, dając możliwość bardzo precyzyjnego sięgnięcia dźwiękiem w dany obszar bez ryzyka wystąpienia niepotrzebnych odbić, jak pozwalając precyzyjnie ustawić kolumny w kierunku, w którym chcemy zagrać. W serii tej zastosowano jeszcze jedno rozwiązanie. Producent zaprojektował obudowy ARCS-ów w taki sposób, że ich kąty odpowiadają dokładnie ich wartościom pokrycia (15, 22,5 lub 30°), co umożliwia natychmiastową wizualizację pokrycia w danym miejscu bez konieczności uruchamiania oprogramowania predykcyjnego. W rodzinie kolumn wchodzących w skład serii głośników stałokątowych firmy L-Acoustics znajdują się ARCS II oraz dwa modele kolumn oznaczone jako Focus i Wide. Źródła zmiennokątowe Centralnym punktem prezentacji produktów L-Acoustics było, rzecz jasna, omówienie technologii związanej z największymi flagowymi rozwiązaniami firmy z rodziny rozwiązań zmiennokątowych. Francuski producent zapoczątkował nowoczesne rozwiązania z departamentu liniowych źródeł dźwięku w 1993 roku wraz z wprowadzeniem technologii rzeźbienia czoła fali, realizującej pięć kryteriów WST, do legendarnego systemu V-DOSC. Podstawą tej technologii były zasady fizyczne opracowane przez dra Heila i prof. Urbana i technologia WST definiująca pięć kryteriów projektowania i używania „prawdziwych źródeł liniowych”. Sercem omawianej technologii jest opatentowany falowód DOSC, który zapewnia zmianę z kulistej charakterystyki czoła fali generowanej przez drivery wysokotonowe w cylindryczną. Dzięki takiemu rozwiązaniu w połączeniu z WST otrzymujemy symetrię w jednej płaszczyźnie, co jest zbieżne z efektem, jaki dają przetworniki HF i LF w kolumnach koaksjalnych. Efektem tego jest koherentny charakter czoła fali w całym zasięgu i pod względem wszystkich częstotliwości. Każdy z produkowanych od dwudziestu lat systemów z liniowym źródłem dźwięku zawiera te właśnie elementy i zapewnia wyjątkowo spójną sygnaturę dźwiękową, nawet w przypadku grania na znaczną odległość. Wśród modułowych źródeł liniowych znajdują się systemy KIVA oraz większy system Kara o ogromnym poziomie uniwersalności na rynku instalacyjnym i rentalowym. Duży kaliber Po omówieniu systemów należących do modułowych liniowych źródeł zmiennokątowych przyszedł czas na systemy największe. Najmniejszym spośród nich jest model KUDO (właśnie wycofywany z produkcji). Został wyposażony nie tylko we wspominany już wielokrotnie falowód DOSC, ale także technologię K-LOUVER Modular Direcitvity Technology. Dzięki specjalnym przegrodom falowodu umożliwia ona wybór jednego z czterech trybów zapewniających różnorodną kierunkowość horyzontalną zarówno symetryczną 50° i 110°, jak i asymetryczną 25°/55° oraz 55°/25°. Te wszystkie elementy zapewniają bardzo dużą elastyczność pracy i szeroki wachlarz możliwych do osiągnięcia rozwiązań – zarówno w przypadku instalacji systemu w przestrzeni teatralnej, jak i na stadionie. Dzięki spójnym parametrom brzmieniowym z największymi systemami dostępnymi w ofercie producenta, system może być również stosowany jako downfill, frontfill czy dogłośnienie poszczególnych stref. Po omówieniu rozwiązań technicznych znajdujących się w najmniejszym, wielkoformatowym systemie L-Acoustics, przyszedł czas na system największy, a dla wielu także najlepszy, referencyjny, wielkoformatowy system K1. Jest to obecnie jeden z najchętniej wybieranych systemów na potrzeby zarówno największych koncertów halowych i najbardziej rozbudowanych realizacji outdoorowych. System K1 to jednak nie tylko skomplikowana, złożona z bardzo wielu przetworników kolumna K1, ale także rozwiązanie o nazwie K1-SB. Wnosząc po oznaczeniu, można odnieść wrażenie, że jest to po prostu stworzony do tego systemu subwoofer; w istocie jest to swego rodzaju dopalacz do systemu. Podstawowym zadaniem konstrukcji K1-SB jest rozszerzenie zasięgu systemu, podniesienie kierunkowości najniższych częstotliwości (w tym również ograniczenie poziomu basu za gronami, a więc również na scenie) oraz przesunięcie granicy między bliskim i dalekim polem. To wszystko nie przeszkadza jednak w tym, że K1 – niezależnie od wspomnianej cechy – potrafi zejść bardzo nisko, bo aż do 34 Hz. Wykorzystanie K1-SB w danym systemie obniża tę granicę o dodatkowe 4 Hz. Kolumny są dostarczane z dedykowanymi presetami, które wraz z różnorakimi możliwościami ich zawieszenia pozwalają wydłużyć zasięg gron (K1 podwieszone pod K1-SB konfiguracja Throw), wzmocnienie dołu (K1-SB obok grona K1 konfiguracja Contour), a także równoczesne wzmocnienie dołu i tłumienie tyłu (K1-SB za gronem K1 – Contour). Najnowszym systemem przygotowanym w ramach rodziny dużych, wielkoformatowych rozwiązań jest model K2. Jego konstrukcja opracowana została na bazie doświadczeń wyniesionych z prac nad flagowym, referencyjnym modelem K1, a więc wciąż jest to narzędzie przeznaczone do pracy przy największych i najbardziej rozbudowanych produkcjach oraz na najbardziej prestiżowych trasach koncertowych. Pojedyncza kolumna jest konstrukcją trójdrożną, napędzaną ponownie za pomocą czterech kanałów wzmacniacza. W każdym elemencie K2 zainstalowane zostały nie piętnasto-, ale dwunastocalowe głośniki pracujące w sekcji LF, wsparte czterema przetwornikami o wielkości 6,5″ obsługującymi pasmo środkowe oraz dwoma trzycalowymi ciśnieniowymi driverami wysokotonowymi, skorelowanymi z falowodem DOSC. K2 jest wyposażone w technologię PANFLEX pozwalającą skonfigurować pokrycie horyzontalne w formie symetrycznej (70° lub 110°) lub asymetrycznej (90°) w konfiguracji 35°/55° oraz 55°/35°. Kąt pokrycia w osi wertykalnej jest uzależniony od liczby elementów w gronie oraz ich konfiguracji, natomiast maksymalny kąt między elementami wynosi 10°. Szczególnie warty podkreślenia jest fakt, że system K2 odznacza się dokładnie taką samą szerokością jak paczka K1 oraz element K1-SB, ale także taką samą charakterystyką brzmieniową przy równoczesnym zmniejszeniu rozmiarów i wagi. Dzięki temu systemy mogą być łączone w jedną spójną całość, a jak zapewnia producent – trzy elementy K2 grają prawie jak dwa K1. Co słychać w basie? W 2004 roku firma L-Acoustics zaprezentowała nowy model dyfrakcji – DED. Distributed Edge Dipole (a więc system zarządzania dystrybucją dipola akustycznego) został zaprezentowany i szczegółowo opisany po raz pierwszy w czasopiśmie AES, stanowiąc logiczną i przewidywalną metodologią dla projektowania systemów odpowiedzialnych za transmisję najniższych częstotliwości. W istocie model DED opisuje, w jaki sposób część fali wytwarzanej przez głośnik rozprzestrzenia się w kierunku obudowy kolumny, gdzie podlega zjawisku dyfrakcji, a także opóźnienia i odwrócenia fazy. Opracowanie tej wiedzy pozwoliło wdrożyć nowe zasady i rozwiązania podczas budowy obudów głośnikowych i kardioidalnych układów subbasów. Najnowsze konstrukcje subbasów produkowanych przez L-Acoustics są wyposażone w otwory bass-reflex o progresywnym kształcie oraz ściany obudów o ultraniskich drganiach, co przekłada się na minimalizację przydźwięków i rezonujących elementów, wpływa na zwiększenie możliwych do uzyskania poziomów SPL, a także zapewnia laminarny (liniowy) przepływ powietrza, zmniejszając szum wywoływany przez turbulencje powietrza wchodzącego z subwoofera, co wpływa na znacząco lepsze efekty pracy głośników niskotonowych zarówno na rynku rentalowym, jak i w instalacjach stałych. Największym flagowym i referencyjnym subwooferem znajdującym się w ofercie producenta jest model SB28. Jest to konstrukcja rekomendowana do systemów K1, KUDO, V-DOSC oraz ARCS. Pracujące w SB28 otwory bass-reflex mają progresywny kształt, co wpływa znacząco na laminarny ruch wydobywającego się z kolumny powietrza. Flagowy subwoofer producenta odznacza się wysokim poziomem SPL. W palecie rozwiązań firmy L-Acoustics znajdują się również subwoofery do mniejszych systemów i grania w mniejszych przestrzeniach. Wśród rozwiązań pasywnych można wskazać na przykład opracowane do systemów XT, ARCS (Wide/Focus) oraz KIVA subbasy SB18m, SB15m czy aktywny subwoofer do niewielkich, mobilnych systemów oraz instalacji stałych. Jest moc! Jak przystało na firmę zajmującą się dostarczaniem na rynek kompletnych rozwiązań związanych z systemami nagłośnieniowymi, L-Acoustics ma w swojej ofercie wzmacniacze pozwalające na zasilanie konstruowanych systemów głośnikowych. Kolumny francuskiego producenta były bardzo często parowane z końcówkami niemieckiej firmy Camco czy też Lab.gruppen, jakiś czas temu producenci rozpoczęli współpracę przy rozwoju i opracowywaniu nowych produktów. Dzisiaj zarówno źródła dźwięku, jak i zasilanie do nich może wyjść z jednej hali produkcyjnej. Sercem podejścia do zintegrowanych systemów są wzmacniacze LA4, LA4X i LA8, oferujące doskonałe parametry, jeżeli chodzi o samo zasilanie głośników, jak również zaawansowany processing DSP, a także rozwinięte możliwości pracy sieciowej oraz wszechstronne zabezpieczenia zarówno samych końcówek, jak i podłączonych do nich kolumn. To wszystko natomiast jest zamknięte w niewielkich obudowach o przestrzeni 2U. Omawiane modele wzmacniaczy łączy wewnętrzne przetwarzanie zmiennoprzecinkowe 32 bit, bazujące na technologii SHARC DSP, próbkowanie z częstotliwością 96 kHz, konwertery cyfrowo-analogowe 24 bit, zakres dynamiczny 130 dB, możliwość zasilania czterech kanałów (poddawanych niezależnemu processingowi), zaawansowane filtry IIR oraz FIR, zaawansowany system ochrony wzmacniacza i przetworników L-DRIVE. Producent stworzył wzmacniacze z myślą o rynku rentalowym i instalacjach stałych – mają na to wpływ możliwość zdalnej i preprogramowanej kontroli zasilania, włączania i wyłączania wzmacniaczy, monitoring stanu pracy w czasie rzeczywistym, bardzo wydajna konstrukcja (zapewniająca zarówno ograniczenie wydzielanego ciepła oraz zmniejszenie potrzebnej do pracy mocy), kompaktowa obudowa pozwalająca szybko i łatwo ukryć urządzenie w przestrzeni architektonicznej, a także możliwość przyjęcia sygnału w formie LA-AES3 EAS/EBU oraz możliwość pracy z systemami sterowania firm trzecich – AMX, Crestron, Extron (LA4X). Sterowanie na ekranie Jako bezpośrednie nawiązanie do omawianych wzmacniaczy w trakcie prezentacji, Maciej Błachnio podniósł temat związany z sieciową pracą wzmacniaczy LA4/LA4X/LA8, a także z zaawansowanymi możliwościami, jakie niesie oprogramowanie LA Network Manager. Zostało ono napisane, aby dać inżynierom systemów oraz realizatorom szybki i skuteczny dostęp do każdego z etapów przygotowania systemu: konfiguracji, strojenia i kontroli w trakcie jego pracy. Każda z tych faz odznacza się indywidualnymi narzędziami oraz dedykowanym interfejsem użytkownika przyspieszającym pracę. Strona Setup pozwala w łatwy sposób rozmieścić poszczególne głośniki i grona głośnikowe w wirtualnej przestrzeni, która odzwierciedla faktyczny kształt audytorium oraz konfigurację systemu. Dzięki wprowadzeniu typów głośników, nadaniu adresów IP końcówek mocy, rodzajom używanych wejść, a także zaawansowanym możliwościom krosowania cały system może być skonfigurowany z poziomu komputer PC lub tabletu. Strona o nazwie Tuning daje nam dostęp do poziomu wzmocnienia każdego kanału wyjściowego lub każdej paczki, możliwości dokonania stosownych opóźnień lub odwrócenia polaryzacji (np. w przypadku pracy z układami kardioidalnymi). Otrzymujemy również dostęp do korekcji oraz filtrów IIR/FIR pracujących w końcówkach LA4X i LA8. Szybki dostęp do mutowania poszczególnych głośników oraz grup głośników umożliwia szybką weryfikację i łatwe strojenie poszczególnych elementów systemu. Na konfiguracji i strojeniu całego systemu funkcjonalność LA Network Managera się jednak nie kończy. Na stronie Live można śledzić stan wszystkich elementów systemu w trakcie ich pracy; wśród istotnych parametrów, do których otrzymujemy dostęp, można wskazać temperaturę pracy, poziomy wyjściowe czy stan sieci. Komunikaty podawane przez system są dzielone według ich ważności, a także z podziałem na kategorie: sieć, zasilanie, sekcje wejściowe, sekcje wyjściowe. Wszystkie komunikaty są zapisywane w formie pliku XML log, który może być wczytany do każdego z popularnych arkuszy kalkulacyjnych, dając informacje o pracy poszczególnych urządzeń w zestawieniu z czasem. Dźwięk w 3D Nie, wcale nie chodzi tutaj o żadną formę dźwięku dookólnego, przestrzennego czy stwarzania źródeł pozornych. Firma L-Acoustics zadbała o to, aby projektanci mogli przygotowywać konfigurację systemu w formie wirtualnej z uwzględnieniem wszystkich najistotniejszych parametrów. Mowa tutaj oczywiście o oprogramowaniu predykcyjnym Soundvision, który wśród wielu zasadniczych zalet odznacza się jedną największą, jest pierwszym programem dającym wgląd w modelowany system w formie widoku 3D. Oprogramowanie umożliwia wizualizację wszystkich parametrów związanych z akustycznymi oraz fizycznymi (mechanicznymi) cechami systemów L-Acoustics. Soundvision został wyposażony w szereg narzędzi do kalkulacji pokrycia dźwiękiem danego obszaru z uwzględnieniem poziomu SPL, a także zadanie opóźnień czasowych czy wybranie optymalnej lokalizacji kolumn i kątów między elementami w gronie. Koncepcja oprogramowania obejmowała możliwość selekcji najważniejszych wyświetlanych informacji w zależności od tego, kto pracuje z programem: tryb pokrycia pozwala na szczegółowe projektowanie systemu dźwiękowego przez inżyniera systemu czy realizatora, natomiast dane związane z fizyczną budową poszczególnych głośników będą niezwykle użyteczne dla riggerów. Nie taki diabeł drogi, jak go malują Rozwiązania spod znaku L-Acoustics zawsze odznaczały się niezwykle wysokimi parametrami brzmieniowymi i ponadprzeciętną jakością wykonania, równocześnie systemy te były synonimem bardzo drogich, ekskluzywnych wręcz rozwiązań, dostępnych tylko dla wąskiego grona odbiorców. W trakcie szkoleń poruszony został jednak aspekt rzucający nowe światło na ceny rozwiązań spod znaku L-Acoustics. Kupując system o marnej reputacji, wytaniony czy mało przemyślany, należy zazwyczaj liczyć się z tym, że w niedługim czasie pojawią się jego awarie, co w bezpośredni sposób odbije się na generowanych z jego pomocą zyskach, a raczej braku zysków – system, który leży w serwisie lub w magazynie, generuje straty. Może zdarzyć się również sytuacja, w której na przykład realizatorzy kapel nie będą chcieli grać na naszym „nierenomowanym” systemie. Chociaż duże systemy L-Acoustics wciąż plasują się w czołówce drogich systemów, to jednak ich zakup wiąże się – po pierwsze – z pewnością jakości i trwałości, po drugie – ich renoma w połączeniu z dobrze przeszkoloną i sprawnie pracującą ekipą sprawi, że realizatorzy po prostu będą chcieli na nim grać. W trakcie spotkań polski dystrybutor marki L-Acoustics, firma Audio Plus, zaprezentował przykładowe zestawy tego producenta do różnych zastosowań i różnej zasobności portfela. Przykładowo niewielki system z czterech kolumn ARCS WIDE/Focus (po dwie na stronę) oraz czterech subbasów SB18 oraz zasilającego całość wzmacniacza LA8 to koszt rzędu 26 700 euro, większy system, złożony z sześciu elementów Kiva i jednego subbasu SB18m na stronę oraz dwóch wzmacniaczy LA4X zasilających całość, to 43 600 euro. Największa spośród przygotowanych propozycji konfiguracyjnych to system Kara w liczbie sześciu sztuk na stronę z dwoma czterema subbasami SB18 oraz koniecznymi do zasilenia tego trzema wzmacniaczami LA8; koszt takiego zestawu to z kolei około 90 600 euro. Są to oczywiście sumy, na które nie każda instytucja kultury czy firma rentalowa może sobie pozwolić, należy jednak pamiętać, że zawsze stoi za nimi kompletny, gotowy do grania system o uznanej jakości wykonania oraz pożądanym przez realizatorów brzmieniu, co w szerszej perspektywie może zamortyzować jednorazowy koszt zakupu. Podsumowanie Produkty z logo L-Acoustics to rozwiązania cieszące się ugruntowaną pozycją na rynku, mające od wielu lat wiernych sympatyków, a także zdobywające coraz to nowych użytkowników. Jeszcze do niedawna firma była postrzegana przez pryzmat największych i najbardziej zaawansowanych rozwiązań, odznaczających się tym samym bardzo dużymi nakładami finansowymi. Mowa tutaj oczywiście o systemach nagłośnieniowych V-DOSC i K1 czy niezwykle zaawansowanych technologicznie i bardzo mocnych subwooferach. O tym, że są to rozwiązania dla zamkniętego grona odbiorców, może świadczyć fakt, że najbardziej zaawansowany i największy system nagłośnieniowy spod znaku francuskich barw w naszym kraju znajduje się w magazynie nikogo innego jak tylko firmy Fotis Sound. Zasadnicze zmiany na rynku i pojawienie się kolejnych aparatur na rynku rentalowym wniosły mniejsze, a co za tym idzie – bardziej przystępne cenowo i dostępne dla znacznie szerszego grona odbiorców rozwiązania, a więc na przykład kolumny serii ARCS czy aktywne kolumny i subbasy serii P. To wszystko przekłada się na fakt, że wraz ze wzrostem liczby tych systemów w Polsce rośnie liczba zainteresowanych nimi specjalistów z departamentu dźwięku, poszukujących wiedzy na temat samej technologii i przede wszystkim praktycznej strony pracy z systemami producenta. Doskonałą szansą do takich spotkań są szkolenia organizowane przez firmę Audio Plus. Tym bardziej cieszy fakt, że szkolenia mają charakter typowo praktyczny, a nie tylko produktowy, natomiast poruszane zagadnienia wynikają z doświadczeń realizatorów pracujących w boju z systemami L-Acoustics. Szkolenia są doskonałą okazją do zapoznania się również z zaawansowanymi rozwiązaniami związanymi z konfiguracją, strojeniem i przygotowaniem PA do pracy czy projektowaniem kompletnych systemów nagłośnieniowych na potrzeby różnorodnych aplikacji. Spotkania te stały się przede wszystkim doskonałą szansą na wymianę wiedzy, której nigdy za wiele! tekstŁukasz Kornafel Muzyka i Technologia