Teatr jest bez wątpienia jedną z najbardziej wymagających form sztuki, jeśli chodzi o elementy towarzyszące całej koncepcji widowiska.

Teatr jest bez wątpienia jedną z najbardziej wymagających form sztuki, jeśli chodzi o elementy towarzyszące całej koncepcji widowiska. Złożone kostiumy, rozbudowana scenografia i podwaliny akustyki wykorzystywano już w antycznym amfiteatrze, chwilę później w przestrzeni teatralnej pojawiły się świece – pierwsze zapowiedzi reżyserii światła. Próżno jednak szukać rozwiązań ojców teatru w dzisiejszych przedstawieniach – obecnie wyobraźnia reżyserów często wykracza poza ramy tego, co można stworzyć wyłącznie przy udziale aktora i na gołych deskach. Dzisiaj do głosu dochodzą rozbudowane systemy oświetleniowe, nagłośnieniowe i multimedialne dające twórcom przedstawień nieograniczone możliwości zamieniania pomysłów i koncepcji w spektakl. Przed nami technologiczna strona muzycznej sceny Teatru Capitol w zupełnie nowej odsłonie.  Chociaż początki wrocławskiego Teatru Capitol to dopiero rok 1955, to jednak historia samej siedziby instytucji sięga 1929 roku. Ówczesny kompleks, zaprojektowany przez berlińskiego architekta, składał się z kompleksu trzech budynków: sali widowiskowej na tysiąc dwieście osób, hotelu i administracji. Utrzymany w ekspresjonistycznym stylu obiekt przez lata był określany mianem najpiękniejszego kinoteatru w Europie. Na jego zachwycającą formę wpłynęły wykonana z glazurowanej cegły elewacja, błyszczące ściany budynku i zupełnie innowacyjne jak na tamte czasy wyposażenie. W trakcie wojny teatr uległ poważnym zniszczeniom, co spowodowało, że z jego pierwotnego kształtu zniknęły fronton i kilka pięter. Dzieło zniszczenia dopełnił panujący w Polsce socrealizm. W kolejnych latach goszcząca w obiekcie Opera Wrocławska, będąca w tamtym czasie dzierżawcą budynku, przeprowadziła kapitalny remont. Już kilka lat później, w 1997, powódź zniszczyła wyposażenie i mury parteru i niższych kondygnacji, po czym po raz kolejny teatr poddano renowacji. Rosnące wymagania stawiane obiektowi przez coraz bardziej rozbudowane spektakle mogły zostać spełnione dzięki funduszom unijnym przyznawanych na Aclata 2007–2013 w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Środki te pozwoliły na przeprowadzenie kosztującego ponad sto dwadzieścia pięć milionów remontu. Pierwsza łopata na placu wbita została w maju 2011 roku. W wyniku początkowych prac przeprowadzono rozbiórkę budynku Klubu Ośrodek i przybudówki wokół teatru. W pierwotnym kształcie pozostała tylko zabytkowa część obiektu, która miała zostać rozszerzona o nowoczesne przestrzenie. W kolejnych miesiąca na miejscu remontowanego teatru wykonane zostały potężne prace rozbiórkowe i wyburzeniowe. Na terenie wykopu przeprowadzono prace archeologiczne. Zdemontowano także ważny element dawnej odsłony teatru – kilkutonową żelazną kurtynę. Wszystko to pozwoliło na wygospodarowanie przestrzeni pod mierzący prawie 24 m wysokości nowoczesny budynek spełniający wszystkie wymogi stawiane przed tego rodzaju obiektem w XXI wieku. Uroczyste otwarcie nowoczesnej przestrzeni miało miejsce 28 września 2013 roku. Naszą szczególną uwagę zwrócił nie tyle wygląd zewnętrzny – który, trzeba przyznać, jest niezwykle imponujący i wysmakowany – ale wszystkie systemy związane ze sceną, zainstalowane w środku i pozwalające na komfortową pracę ekipy przy nowoczesnych spektaklach na co dzień. Całość techniki scenicznej w nowym Capitolu została wykonana przez Konsorcjum Technologiczne składające się z trzech firm: LTT (lider konsorcjum, oświetlenie i systemy multimedialne), M.Ostrowski (systemy elektroakustyczne) oraz P.W. PROMONT (mechanika sceny). OświetlenieZaprojektowaniem i dostarczeniem kompletnego systemu oświetleniowego zajęła się firma LTT Oświetlenie i Technika Sceniczna, lider konsorcjum wykonującego technikę sceny. W przebudowanym obiekcie znalazł się zupełnie nowy park oświetleniowy, zarówno na dużej scenie, jak i na scenie kameralnej. Każda z opraw została dobrana według potrzeb technicznych konkretnej przestrzeni; nie użyto żadnej z opraw znajdujących się poprzednio w obiekcie. W projekcie znalazły się zarówno urządzenia ruchome, jak i oprawy konwencjonalne. Oczywiście na wybór konkretnych modeli wpłynęło wiele kryteriów, które zawsze dochodzą do głosu w przypadku realizacji w przestrzeni teatru. Jednym z parametrów który musi być brany pod uwagę, jest wytwarzany przez wentylatory urządzeń hałas (chociaż w przypadku teatru muzycznego, w którym spektakle są grane z wykorzystaniem amplifikacji, nie jest to tak ważne jak w teatrze dramatycznym czy w sali koncertowej). Wybrane zostały urządzenia generujące jak najmniej hałasu. Dostarczone do Capitolu głowy ruchome MAC III w wersji Performance firmy Martin to najcichsze urządzenie na rynku w swojej klasie, co potwierdzają badania akustyczne przeprowadzone na potrzeby o wiele bardziej wymagającej, jeśli chodzi o natężenie hałasu sali koncertowej HARPA w Reykjaviku. Z palety cichych urządzeń wyróżnić można także oprawy GLP Spot One i Wash One, a także Martin MAC Aura, które mają funkcję dynamicznie zmieniającą szybkość pracy wentylatora zależnie od mocy światła. Dostarczono także konstrukcje Martin MAC 700 Wash oraz Martin MAC 700 Profile. Oprócz poziomu hałasu generowanego przez poszczególne urządzenia, ważne było też odpowiednie ich rozmieszczenie na scenie i widowni. Innym równie istotnym dla teatru parametrem jest możliwość dopasowania temperatury barwowej do stawianych w danym momencie wymagań oraz jak najwierniejsze odwzorowanie barw, co jest szczególnie zauważalne, gdy zaświecimy daną lampą na scenografię albo będzie miała ona oświetlać skórę aktora. W zainstalowanych przez LTT urządzeniach ruchomych i naświetlaczach LED mieszanie kolorów w palecie barw białych w zakresie temperatur od 2800 K do 8000 K jest jednym z podstawowych elementów, które przesądziły o wyborze konkretnych modeli. Oprawy ruchome zbudowane w oparciu o lampy wyładowcze posiadają w swojej tarczy kolorów zarówno filtry CTO, jak i CTB. Oprócz głów ruchomych zastosowano także dużą liczbę reflektorów konwencjonalnych renomowanej firmy Robert Juliat. Są to niewątpliwie urządzenia z „górnej półki”, którymi nie każda polska scena może się pochwalić. Zainstalowano m.in. precyzyjne reflektory prowadzące Alex oraz Ginger. Podstawowym reflektorem profilowym na obydwu scenach Capitolu są modele 711 SX2 oraz 614 SX firmy Robert Juliat. „Profile RJ wyróżniają się m.in. możliwością użycia aż ośmiu noży kadrujących, co jest unikalne na tle wszystkich dostępnych na rynku urządzeń” – mówi Paweł Krawczyk, projektant technologii teatralnych w LTT. Użyto także reflektorów profilowych mniejszych mocy firmy ETC. Wszystkie profile wyposażono w iris i uchwyty gobo. Wykorzystano także reflektory z soczewkami PC i fresnel – modele 329H i Lutin 306L. „Lutin 306L to ciekawe rozwiązanie, gdyż pozwala na beznarzędziową wymianę soczewki – producent oferuje typy plano-convex, pebble-convex i fresnel” – zauważa Paweł. Capitol ma także nowoczesne, ledowe oświetlenie horyzontu – oprawy Pulsar ChromaBatten 100 RGBVW o szczelności IP65. DimmeryZe względu na rozbudowany system opraw konwencjonalnych projektanci musieli przygotować zestaw rozdzielni. Podstawowym typem zasilania obwodów regulowanych w teatrze są panele naścienne firmy Compulite CompuRack 24 × 2,5 kW sterowane DMX w liczbie piętnastu sztuk, podzielone odpowiednio na scenę dużą (dziesięć) i małą (pięć sztuk). Dodatkowo do oświetlenia widowni na scenie małej użyto mniejszego panelu tyrystorowego firmy Electron Ac tor 625 5 × 5,7 kW sterowanego sygnałem DMX. Sala prób aktorów wyposażona jest w blok tyrystorowy o liczbie dwunastu kanałów o mocy 1,2 k W firmy Proxima. Foyer teatru zostało zaopatrzone w dwa tego typu bloki. Razem daje to dwadzieścia cztery kanały regulowane 1,2 kW każdy. Całość jest sterowana z użyciem protokołu DMX, który jest dostarczany zależnie od sceny z różnych urządzeń sterujących.  Sterowanie oświetleniemSterowanie oświetleniem w Capitolu realizowane jest przez system grandMA2 firmy MA Lighting. Jest to niekwestionowany lider sterowania światłem, który ostatnio coraz częściej pojawia się w polskich teatrach. Dużą scenę obsługuje konsoleta grandMA2 light pracująca w sieci Ethernet; jako backup wykorzystano urządzenie grandMA2 Replay Unit (RPU). Sieć Ethernet obsługiwana jest za pomocą switchów ZyXEL PoE o przepustowości 48 Gbps; do sieci podłączone są naścienne konwertery Ethernet/DMX firmy ELC DMXLAN Node 1S oraz bloki regulatorów obwodów regulowanych. Na małej sali do sterowania oświetleniem wykorzystywana jest konsoleta grandMA2 ultra light. Sterowanie oświetleniem scenicznym sali prób aktorskich odbywa się za pomocą linii DMX za pomocą małej konsolety do sterowania kanałami regulowanymi. Podobnie realizowane jest sterowanie obejmujące foyer teatru. Sterowanie obwodami nieregulowanymi, oświetleniem roboczym scen, oświetleniem widowni oraz ekranem wideo w sali małej i kurtyną realizowane jest przez stworzony przez LTT system Phantom. Wyposażony jest on w moduł sterujący wszystkimi stycznikami umieszczonymi w rozdzielniach; użytkownik steruje nimi z poziomu rozmieszczonych w budynku paneli kontrolnych lub z głównego pulpitu sterowania w reżyserce oświetlenia. Główny pulpit wyposażony jest w ekran dotykowy i interfejs skonfigurowany według wskazań Teatru. Phantom posiada także moduł pozwalający na przekazanie kontroli nad obwodami nieregulowanymi konsolecie oświetleniowej przez protokół DMX. Wymienione wcześniej kasety są w rzeczywistości ekranami dotykowymi, dającymi możliwość dowolnego dostosowania interfejsu graficznego użytkownika do jego potrzeb. Media serwery i projekcjaMariusz Głodnicki, kierownik działu multimediów w LTT, podkreśla, że system multimedialny zainstalowany w Capitolu jest bardzo rozbudowany: „Składa się w sumie z pięciu media serwerów, jednostki centralnej i pięciu wysokiej klasy projektorów. Został zaprojektowany tak, aby sprostał oczekiwaniom zarówno teatru, jak i widza, a także aby umożliwić w przyszłości podłączenie zewnętrznych sensorów i tworzenie instalacji interaktywnych”. W skład systemu wchodzą cztery media serwery Coolux, z których każdy ma dwa niezależne wyjścia pracujące w jakości full HD. Jednostka centralna Media Manager – również firmy Coolux – ma za zadanie synchronizację wszystkich ośmiu wyjść z dokładnością do jednej klatki. „Zaletą serwerów Cooluxa jest to, że mogą synchronicznie odtwarzać wideo i wielokanałowy dźwięk; mają też zaawansowany system dopasowywania projekcji do scenografii” – komentuje Mariusz Głodnicki. Capitol został także wyposażony w media serwer MA VPU firmy MA Lighting. Jest on w pełni zintegrowany z systemem sterowania MA – dzięki temu może być zdalnie konfigurowany i przeglądany z konsolety grandMA2. MA VPU ma także możliwość odtwarzania filmów Full HD. Dlaczego zastosowano dwa różne serwery? „MA VPU to serwer riderowy – jest bardzo popularny wśród zagranicznych realizatorów. Dzięki posiadaniu urządzeń dwóch producentów, teatr sprosta każdym oczekiwaniom realizatorskim” – wyjaśnia nasz rozmówca. Każdy z serwerów może działać niezależnie lub być sterowany bezpośrednio z poziomu konsolety oświetleniowej poprzez protokół Artnet. W skład wyposażania teatru w zakresie projekcji weszło pięć projektorów Christie DHD 800. Zostały one dostarczone w komplecie z wymiennymi obiektywami o różnych ogniskowych, dzięki czemu możliwa jest projekcja z różnych miejsc na scenie i widowni. Instalacja wideo została wykonana na cyfrowym sygnale HD-SDI. NagłośnienieO systemach elektroakustycznych w Teatrze Capitol rozmawialiśmy z Łukaszem Marciniakiem z firmy M.Ostrowski. Łukasz Kornafel, MiT: Ile kanałów może być przesyłanych równocześnie w Capitolu?Łukasz Marciniak, M.Ostrowski: W całym budynku została wydzielona sieć TCP-IP na potrzeby przesyłu sygnałów audio. Łącznie światłowodami połączone jest osiem switchów w całym budynku. Rozmieszczenie poszczególnych switchów w budynku zostało dobrane tak, aby standardowa droga okablowania miedzianego (skrętka) była jak najkrótsza. Z uwagi na wygodę użytkownika do każdej z sal zostały wydzielone osobne VLAN-y jako niezależne podsieci. Chodzi tutaj o widoczność urządzeń w danej podsieci, np. w normalnym trybie pracy na sali głównej nie są potrzebne widoczne urządzenia znajdujące się na salach prób czy sali kameralnej; użytkownik w ten sposób ma „porządek” w Dante managerze, ponieważ widzi tylko urządzenia przypisane do swojego miejsca pracy, czyli sali, w której pracuje. Oczywiście użytkownik ma możliwość przekrosownia sygnałów (spięcia dowolnej podsieci) i korzystania ze wszystkich przetworników wejściowych. Jest to sieć gigabitowa, więc do dyspozycji mamy aż tysiąc dwadzieścia cztery kanały (512 × 512). Wiem, że w konfiguracji systemu nagłośnieniowego w sali głównej wykorzystaliście rozwiązania marki TW Audio.Na scenie głównej zamontowano:• grono lewe + prawe – po trzy zestawy TW Audio T24,• grono centralne – dwa TW Audio T24,• subbasy zamontowane na jednej ramie z prawym i lewym gronem głośnikowym, umieszczone za urządzeniami TW Audio; jako zestawy niskotonowe wykorzystano posiadane wcześniej przez teatr urządzenia d&b Ci-SUB (po trzy na stronę),• na lewym parterze oraz prawym balkonie dodatkowo system uzupełniany jest przez infrabasy – d&b B2 (istniejące wcześniej wyposażenie Capitolu),• na widowni zamontowano czternaście TW Audio M6 jako nagłośnienie efektowe (sześć na parterze i osiem na balkonie),• jako frontfille wykorzystane zostały posiadane przez teatr d&b audiotechnik E3,• całość uzupełnia dziewięć monitorów TW Audio C15, drumfill w konfiguracji TW Audio C15+B15 oraz cztery sidefille TW Audio M15. W sali kameralnej wykorzystano: posiadane przez teatr Ci7-TOP (po dwa na stronę) oraz Ci60 i Ci90 jako grono centralne, a także monitory d&b MAX12. Jako zestawy efektowe na widowni zastosowano sześć TW Audio M8. Co przesądziło o wyborze tych konkretnych modeli?Duża dynamika oraz przejrzystość brzmienia przy zachowaniu stosunkowo niewielkich wymiarów. Tak naprawdę dobór konkretnych modeli urządzeń został dokonany na podstawie komputerowych symulacji elektroakustycznych. Wybrane urządzenia zapewniają równomierne pokrycie obszaru widowni. Rozwiązania sprzętowe, rozmieszczenie urządzeń oraz wyniki symulacji wielokrotnie konsultowano z projektantem na etapie realizacji. Zestawy liniowe nie wchodziły w grę w związku z charakterystyką sali oraz brakiem technicznych możliwości zainstalowania takiego systemu ze względu na jego gabaryty. System liniowy zasłaniałby sporą część okna scenicznego. Czy sala jest przygotowana akustycznie do realizacji amplifikowanych? Jakie środki zastosowano, aby umożliwić swobodne granie systemu?Podczas remontu sali została wykonana adaptacja akustyczna poprawiająca jej warunki akustyczne. Całość zastosowanych rozwiązań musiała oczywiście współgrać z wyglądem sali, nad którą to opiekę sprawowała pani konserwator nadzorująca prace. Wykonaniem adaptacji akustycznej zajmowała się firma IWA z Płocka. Jakie końcówki mocy pracują w sali głównej?Wszystkie urządzenia głośnikowe TW Audio obsługiwane są przez wzmacniacze PowerSoft K3DSP AESOP. Urządzenia d&b audiotechnik obsługiwane są przez wzmacniacze d&b D12 Wszystkie wzmacniacze są wyposażone w procesory DSP umożliwiające pracę na dedykowanych presetach do każdego z głośników. W jaki sposób wysyłane są sygnały z konsolet do systemu?Sygnały z konsolet wysyłane są przez protokół Dante do amplifikatorni poszczególnych sal (głównej i kameralnej). W amplifikatorniach znajdują się przetworniki DANTE<->AES/EBU firmy AuviTran AVBx3 DANTE. W urządzeniu tym sygnały zamieniane są na standard AES/EBU, skąd trafiają bezpośrednio do wzmacniaczy mocy. Staraliśmy się (jak to tylko możliwe) jak najmniej dokonywać konwersji protokołów cyfrowych i analogowych. Na salach prób, chóru i w foyer sygnały z konsolet i mikserów rackowych są przesyłane bezpośrednio sygnałem analogowym do wzmacniaczy mocy. Dodatkowo komplet stu dwudziestu ośmiu sygnałów może być wysłany do telewizji bądź radia w formacie MADI. Przetworniki Focusrite RedNet6 (Dante-MADI) znajdują się w amplifikatorni sali głównej, ale w razie potrzeby mogą być przeniesione i podłączone do dowolnego przyłącza sieci Dante w budynku teatru. Czy używacie jakiegoś procesora do processoringu całego systemu, czy wszystkie operacje związane z dystrybucją i obróbką sygnałów odbywają się w końcówkach?Całość obróbki DSP odbywa się we wzmacniaczach mocy. Jak wyglądało strojenie systemu po jego instalacji w teatrze?Strojenie systemów odbywało się w dwóch etapach: pierwszy etap to strojenie wstępne po zakończeniu wszystkich prac na widowni, drugi – strojenie końcowe przy udziale ekipy akustyków teatru. Jakie funkcje w tym systemie przypisane zostały urządzeniu AuviTran?AuviTran to przetwornik/krosownica DANTE<- >AES/EBU wykorzystywany do dostarczenia sygnałów do wzmacniaczy mocy. Rama matrycy Auvitran AVBx3 umożliwia konwersję sygnału Dante do innych dostępnych formatów sygnału audio (sieciowych, cyfrowych oraz analogowych). Jakie kolumny głośnikowe zostały użyte w sali prób?Są to modele EAW VRF129 i VRS220. Od wielu już lat realizatorzy pracujący w Teatrze Capitol pracują na konsoletach marki Yamaha – czy tej właśnie firmy rozwiązania zostały dostarczone przez was do obiektu?W sali głównej zainstalowaliśmy dwie Yamahy CL3 na froncie i jedną Yamaha CL5 jako konsoletę monitorową. W sali kameralnej (sala prób orkiestry) postawiliśmy M7CL48 (była na wyposażeniu Capitolu). W sali prób aktorów stanęła Yamaha LS9/16, zaś w studiu – Yamaha DM2000 (także z dotychczasowego wyposażenia Capitolu). Oprócz tego w teatrze znajduje się dodatkowa mobilna konsoleta, która może być używana na przykład na wyjazdach – Yamaha DM2000 (ona również znajdowała się już na wyposażeniu Capitolu). Jakie urządzenia pracują w sali prób chóru?Jako mikser instalacyjny został zamontowany Dynacord DRM4000, nagłośnienie oparte jest na głośnikach ElectroVoice EVID 6.2. Na stałe zamontowanych jest sześć mikrofonów Sennheiser ME64+K6P oraz akcesoria typu odtwarzacz CD, mikrofony bezprzewodowe itp. Użytkownik może obsługiwać lokalnie poprzez mikser instalacyjny lub poprzez przekrosowanie podłączenia sygnałów do przetworników AD8HR (sprzęt Caitolu) + Przetworników Focusrite RedNet (AES<->Dante) i wpuścić sygnały w sieć audio Dante. Może też podpiąć konsoletę mobilną lub przetworniki Dante (mobilne przetworniki Yamaha Rio1608-D). W ten sposób możemy np. przesłać sygnały do studia nagraniowego znajdującego się sześć kondygnacji niżej lub do innej dowolnej lokalizacji znajdującej się w zasięgu sieci audio. W jaki sposób dostarczane są sygnały do reżyserki studia nagrań?Całość sygnałów może być pobrana z dowolnej lokalizacji budynku (po wcześniejszym przekrosowaniu odpowiednich podsieci) z cyfrowej sieci audio Dante oraz przetworników Yamaha RIO oraz z Focusrite RedNet. Całość sygnałów Dante trafia na komputer (system rejestracji Nuendo 6.0) lub na konsoletę Yamaha DM2000. Użytkownik może również korzystać z lokalnego studia mieszczącego się przy reżyserce nagraniowej. Do dyspozycji ma dwadzieścia cztery przeloty analogowe wyprowadzone na krosownice sygnałów analogowych. Jako wyposażenie studia ma do dyspozycji m.in. tory mikrofonowe Avalon Design 737SP, preampy Universal Audio 4-710D oraz Yamaha AD8HR. Jako dodatkowe wyposażenie studia użytkownik ma do dyspozycji m.in. mikrofony Neuman U87, AKG C414 XL-II/ST, Sennheiser MD421 czy DPA 4011-TL (oraz wiele innych) Jako monitory bliskiego pola dostarczone zostały monitory Adam Audio A7X, A5X, Sub-10 MKII, a w roli monitorów średniego pola służą monitory Adam Audio S4X-V. O specyficzne właściwości sieci Dante i jej najważniejsze zalety zapytałem zarówno Łukasza Marciniaka z firmy M.Ostrowski, jak i Grzegorza Sznytermana, autora dokumentacji projektowej stworzonej na potrzeby przebudowy obiektu. Czy twoim zdaniem protokół Dante jest obecnie jedynym standardem transmisji danych pozwalającym na realizację takiego projektu jak ten w Capitolu?Protokół Dante jest protokołem bardzo uniwersalnym, umożliwiającym szybką rozbudowę systemu. Nie ogranicza się do produktów jednego producenta, tym samym dając duże możliwości użytkownikowi. Jest to protokół wspierany przez większość producentów sprzętu elektroakustycznego, więc sądzę, że jest to „produkt” mocno rozwojowy. Jest wiele sieciowych protokołów audio, takich jak: EtherSound, CobraNet, A-Net AES-50, Sane i inne. Jednak żaden z nich nie oferuje takiej otwartości i uniwersalności na urządzenia różnych producentów. Dodatkowo Dante można używać, wykorzystując istniejącą sieć TCP-IP. W Capitolu sieć ta ze względów bezpieczeństwa została całkowicie wydzielona. Na jakie parametry mógłbyś zwrócić tutaj szczególną uwagę?Dowolna topologia sieci (ring, star, daisy chain) – uniwersalność, wpieranie protokołu przez wielu producentów, łatwość krosowania sygnału, prostota konfiguracji, duża liczba przesyłanych kanałów (ograniczają nas tylko możliwości sieci TCP-IP – w sieci gigabitowej (48 kHz) mamy tych kanałów aż tysiąc dwadzieścia cztery (512 × 512). Jednak najważniejszą chyba cechą jest to, że przetworniki Dante można podłączyć bezpośrednio na scenie, skracając tym samym typowe linie analogowe oraz zakłócenia sygnałów analogowych. System dystrybucji sygnałów w przebudowanym Capitolu jest kolejnym przykładem, gdzie użyty został protokół Dante – jakie główne parametry przemawiają na korzyść za tym właśnie rozwiązaniem?Grzegorz Sznyterman, FPGS: Podstawową zaletą Dante jest to, że jest to najtańsza licencja dostępna obecnie na rynku. Producenci, którzy kupują licencję Dante od firmy Audinate, tak jak kupuje się Ethersound, licencję Madi itp., ponoszą mniejsze koszty__ związane z wykorzystaniem licencji Dante, co przekłada się na końcową cenę produktów. Po drugie, technologia firmy Audionate jest bardzo tania w późniejszym łączeniu poszczególnych klocków w jeden system. Wystarczy gigabitowy switch – jakości trochę lepszego produktu biurowego – i skrętka nawet kategorii piątej (my natomiast nie schodzimy poniżej kategorii szóstej, bo różnice w cenie są już naprawdę niewielkie). Po trzecie, Dante jest również systemem, który działa w sposób automatyczny. Wystarczy wziąć urządzenie pracujące w tym standardzie, wpiąć je w system i już można pracować w sieci, widzimy bowiem wszystkie dostępne kanały. Kolejną zaletą jest prostota użytkowania nawet w najbardziej skomplikowanych systemach. Wystarczy wpiąć się w dowolnym miejscu sieci Dante i już można nagrać na własnym komputerze kanały, które mnie interesują. Co więcej, nie potrzeba żadnego dodatkowego interfejsu, dodatkowej karty. System za pomocą wirtualnej karty udostępnia wszystko, co znajduje się w obrębie sieci. Jednak system Dante nie od początku znajdował się w projekci…Tak, pierwotnie miał być to system marki Stage Tec, jednakże ten system jest bardzo drogi. To, co my wymyśliliśmy, było bardzo skomplikowanym systemem dystrybucji sygnałów, który miał pracować ze starymi konsoletami. W tym czasie Dante dopiero raczkowało, tego protokołu używał w zasadzie tylko Lab. gruppen. Chwilę później pojawiła się jednak seria CL Yamahy, będąca linią z już wbudowanymi złączami Dante. Przygotowując nasz pierwszy projekt, włożyliśmy rozwiązania Stage Tec, na scenę konsoletę marki Allen & Heath (dzisiaj jest to CL5 Yamahy), na front dokładając drugą konsoletę do już funkcjonującej Yamahy DM2000, natomiast w sali prób miała znaleźć się Yamaha M7CL. W trakcie realizacji zwróciła się do nas firma M.Ostrowski z pytaniem, czy nie chcielibyśmy przeprojektować zaproponowanych przez nas rozwiązań na system nowszy. Porozmawialiśmy z użytkownikiem, czy byłby zainteresowany przejściem na nowszy system, i zdecydowaliśmy się wejść właśnie w Dante. Zaowocowało to tym, że znów w ramach zamkniętego budżetu mieliśmy za zadanie włożyć do teatru najwięcej, jak się tylko da. Warto nadmienić tutaj, że Stage Tec robi bardzo dobre urządzenia przesyłowe, jednakże aby przerzucić sygnał z punktu A do punktu B, trzeba użyć z jednej i z drugiej strony firmowych rozwiązań. Co więcej, aby podebrać sygnał w danym miejscu, także trzeba postawić interfejs firmy Stage Tec. Zatem jeśli wyślemy ze sceny sygnał z konwertera w dowolne miejsce, to możemy go odebrać tylko za pomocą urządzenia z kartą Stage Tec. Dalej przechodzimy do kolejnego urządzenia firmy i następnie sygnał jest wysyłany w formie AES/EBU do miksera. W przypadku Dante na scenie mamy konwerter Yamaha Rio i gdziekolwiek chcemy odebrać sygnał, wpinamy się ze skrętką i już możemy go na przykład nagrać. Czy w takiej przestrzeni jak Teatr Capitol funkcjonalność pozwalająca na przesyłanie sygnałów między różnymi pomieszczeniami zlokalizowanymi w obrębie jednego budynku jest zabiegiem używanym na co dzień?Oczywiście. W Capitolu mamy wiele indywidualnych sal prób. W takiej sali człowiek może wziąć sobie mikrofon i nie myśląc o rejestratorze, którym nie musi zawsze umieć się posługiwać, zapina tylko mikrofon i dzwoni do studia z prośbą o nagranie z danego pomieszczenia. Gość w studiu wciska record i już. MechanikaW nowej odsłonie wrocławskiego Capitolu rozwiązania w zakresie mechaniki górnej i dolnej dostarczyła i zainstalowała firma Promont. Wśród przygotowanych rozwiązań znalazły się następujące elementy z zakresu: Mechanika górna:• sztankiety dekoracyjne – 36 sztuk• sztankiety wzdłużne – 4 sztuki• kurtyna główna podnoszona – 1 sztuka• sztankiety kurtynowe – 3 sztuki• wyciągi punktowe sceny podwieszone-przejezdne – 12 sztuk • wyciągi punktowe sceny, przejezdne – 3 sztuki• wyciągi punktowe proscenium, przejezdne – 10 sztuk• most portalowy – 1 sztuka• wieże portalowe z napędem elektrycznym – 2 sztuki• sztankiety dekoracyjne zascenia – 12 sztuk• sztankiety wzdłużne zascenia – 2 sztuki• suwnice kieszeni bocznej – 3 sztuki Mechanika dolna:• zapadnie sceniczne z napędem hydraulicznym – 4 sztuki• zapadnia fosy orkiestrowej z napędem hydraulicznym – 1 sztuka• magazyn prospektów – 1 sztuka• wózki sceniczne kieszeni bocznej – 4 sztuki• kaseta zascenia z wbudowaną sceną obrotową – 1 sztuka.  Cały projekt mechaniki został wykonany przez firmę KKM Kozień Architekci. Firma Promont, oprócz dostawy wszystkich wciągarek elektrycznych i bębnowych czeskiej firmy Ochi oraz zapadni z napędem hydraulicznym, wykonała także stalową konstrukcję stropu technicznego, blokowni oraz galerii technicznych. Wszystkie wciągarki górnej mechaniki sceny posadowione zostały na konstrukcji stalowej, na stropie technicznym. System sterowania technologią widowiskową Teatru Muzycznego Capitol we Wrocławiu został zaprojektowany i wdrożony przez firmę LTT przy współpracy z holenderską firmą Trekwerk na bazie systemu sterowania ruchem TNM (The New Machine). Jak przyznał w rozmowie Wojciech Baczyński, dyrektor techniczny LTT, The New Machine to nowoczesny i stale rozwijany produkt firmy Trekwerk bazujący na dziesięcioletnim doświadczeniu w branży teatralnej gwarantujący właściwą zastosowaniom scenicznym ergonomię i sposób pracy. Do jego najważniejszych funkcji należą: programowanie według składni jak w teatralnych sterownikach oświetleniowych, wirtualny podgląd wprowadzanych zmian, system wielozadaniowy umożliwiający jednoczesne programowanie i odtwarzanie scen, softpatch dla silników i osi, programowalne krzywe ruchu, generator efektów, podział czasów i prędkości dla parametrów wznoszenia i opuszczania, możliwość wyzwolenia następnej sceny przed zakończeniem poprzedniej, możliwość korekcji prędkości w trakcie odtwarzanej sceny, możliwość dowolnej kolejności przełączania pomiędzy scenami, wizualizacja zamontowanych elementów scenerii (definiowane w wewnętrznym edytorze lub import dwg), automatyczne określenie zakresu ruchu w odniesieniu do predefiniowanych rozmiarów i miejsca montażu elementów scenerii i osprzętu (budowa wirtualnej sceny), widok 2D sceny z uwzględnieniem zainstalowanych elementów dekoracji i osprzętu czy podgląd na żywo w 3D. Komunikacja konsolety oświetleniowej z systemem odbywa się poprzez dwie niezależne sieci Ethernet, bazodanową (NRT) oraz odpowiedzialną za wyzwalanie ruchu osi czasu rzeczywistego (RT). Oprócz tego wbudowany kontroler Artnet umożliwia zdalne wyzwalanie zaprogramowanej sceny lub transmisję parametrów takich jak aktualna wysokość, wysokość podglądu, wysokość punktu docelowego oraz numer aktualnie wyzwalanej sceny (cue). Komunikacja wewnątrz układu odbywa się za pośrednictwem sieci fieldbus CTNet (Control Techniques Network). tekstŁukasz KornafelMuzyka i TechnologiazdjęciaLTT