Największy teatr muzyczny w Polsce – efekty rozbudowy i modernizacji obiektu
Teatr Muzyczny w Gdyni to miejsce dobrze znane w całej Polsce. Od 18 maja 1958, kiedy to jego działalność się rozpoczęła, przygotowano w nim ponad trzysta dwadzieścia premier, wśród których znalazło się mnóstwo kultowych pozycji, takich jak: „Les Miserables”, „Jesus Christ Superstar”, „Chicago”, „Shrek”, „Lalka” czy też ostatni hit – „Chłopi”. Jest to obiekt zlokalizowany nad samym morzem, w pięknej i malowniczej scenerii, co w połączeniu z wyjątkowym repertuarem i obsadą przyciąga ciągle tłumy ludzi. Niedawno zakończył się proces rozbudowy i modernizacji teatru. Przebudowano widownię dużej sceny, co w efekcie zwiększyło liczbę miejsc do tysiąca siedemdziesięciu. Wybudowano także zupełnie nową scenę, która może pomieścić trzystu sześćdziesięciu widzów. Wraz ze sceną kameralną, która posiada sto pięćdziesiąt miejsc, teraz trzy sceny pomieszczą w sumie tysiąc pięćset osób, co sprawia, że w Gdyni znajduje się obecnie największy teatr muzyczny w Polsce. Modernizacji uległ również system nagłośnieniowy i oświetleniowy dużej sceny. System nagłośnieniowy – dystrybucja sygnałówSystem nagłośnieniowy w Teatrze Muzycznym w Gdyni jest projektem złożonym, gdyż musiał spełnić kilka ważnych kryteriów. Bardzo ważną kwestią było tutaj połączenie w jednej cyfrowej sieci dystrybucji sygnałów audio dwóch scen (dużej i nowej) oraz studia nagrań tak, aby możliwe było przesyłanie pomiędzy nimi sygnałów. Zastosowano tutaj rozwiązanie, jakim jest system Nexus niemieckiej marki Stage Tec. Jest to sieć zapewniająca pełną elastyczność w kierowaniu sygnałów z dowolnych wejść do dowolnych portów wyjściowych, co umożliwia znacznie szybszą konfigurację systemu w porównaniu z dotychczasowymi możliwościami. Sieć bazuje na jednostce centralnej, którą jest Nexus Star, będący węzłem odpowiedzialnym za cały routing w sieci, oraz jednostkach bazowych, wyposażonych w przetworniki C/A. W teatrze znajduje się aż osiemnaście jednostek bazowych. Część z nich umieszczona jest w tak zwanej amplifikatorni i odpowiada za dystrybucję sygnałów związanych z monitorowaniem sceny i kanału orkiestry. Kolejna część jedtekst nostek bazowych służy jako typowe stage racki, które podpinane są do przyłączy w obszarze sceny lub w kanale orkiestry. Pozwala to maksymalnie skrócić tor analogowy. Są również jednostki bazowe obsługujące stanowiska realizacyjne z podziałem na master i slave oraz jednostka bazowa obsługująca system mikroportowy. Mobilne jednostki bazowe pozwalają na dokonywanie szybkich zmian w konfiguracji systemu (jak wiadomo, w przypadku spektakli teatralnych system należy dostosować do potrzeb inscenizacyjnych). Teraz na przykład przeniesienie orkiestry z orkiestronu na scenę oznacza przeniesienie nań czterech jednostek bazowych oraz podpięcie ich do dedykowanych złączy znajdujących się w różnych lokalizacjach sceny (na scenie jest ich aż dziesięć) – układ routingu na konsoletach pozostaje taki sam. Bardzo istotną zaletą zastosowanego rozwiązania jest rezygnacja ze splitera analogowego, gdyż nowy system umożliwia wysyłanie sygnału z przetworników wejściowych sieci audio do stanowisk realizatorskich z możliwością niezależnej regulacji wzmocnienia wejściowego (możliwość ustawienia czterech niezależnych „gainów” dla tego samego sygnału). Takiej możliwości nie dają inne sieci cyfrowe. Dystrybucja sygnałów w sieci odbywa się z wykorzystaniem protokołu MADI. System frontowy korzysta z czterech strumieni MADI, system monitorowy z dwóch strumieni, po dwa strumienie biegną również do studia nagrań oraz na nową scenę. System nagłośnieniowy dużej scenyInstalacja nagłośnieniowa dużej sceny opiera się na systemie marki d&b audiotechnik. Są to urządzenia z serii V. W gronach prawym i lewym znajduje się po osiem zestawów głośnikowych V8, w centralnym natomiast cztery. Za reprodukcję niskich częstotliwości odpowiada podwieszona linia basów składająca się z ośmiu subwooferów V-SUB oraz wbudowany w ścianę portalową infra-sub, składający się z dwóch zestawów B2. Natomiast frontfill tworzą cztery zestawy głośnikowe T10. Do zasilania zestawów głośnikowych stanowiących nagłośnienie frontowe sceny zastosowano cztery czterokanałowe wzmacniacze mocy d&b audiotechnik D80 oraz wykorzystano dodatkowo dwa kanały z końcówek mocy D12. Ponadto w instalacji zastosowano również zestawy głośnikowe 8S z serii xS marki d&b audiotechnik, które pełnią rolę nagłośnienia przestrzennego. System nagłośnieniowy został zaprojektowany tak, aby zapewniać równomierne pokrycie dźwiękiem widowni oraz maksymalnie równomierny rozkład niskich częstotliwości. O tym, jak się sprawdza w praktyce i dlaczego zdecydowano się na zastosowanie takich a nie innych urządzeń, opowiedział nam Mariusz Fortuniak, kierownik sekcji akustycznej w Teatrze Muzycznym w Gdyni. Karolina Mizgier, MiT: Jak wyglądał poprzedni system nagłośnieniowy?Mariusz Fortuniak, Teatr Muzyczny w Gdyni: Poprzedni system nagłośnieniowy był oparty o zestawy głośnikowe d&b audiotechnik z serii C. To było rozwiązanie klastrowe w konfiguracji po sześć zestawów w gronie (dwa C4- TOP, na środku dwa C4-SUB, poniżej też dwa C4-TOP) i w słupku stojącym dwa C4-SUB, do tego B2 skonfigurowane jako infra. System pracował też w konfiguracji surround. W kanale centralnym mieliśmy dwa C7-TOP, a jako głośniki efektowe służyły nam zestawy przeznaczenia kinowego z serii ECS. Frontfill składał się z sześciu elementów E6. Dlaczego zdecydowaliście się akurat na taki system?Zanim podjęliśmy decyzję, przyglądaliśmy się uważnie różnym rozwiązaniom. Ten system bardzo nam się spodobał, gdyż obserwowaliśmy jego działanie w niemieckich teatrach, widzieliśmy, jak to funkcjonuje oraz jak to zostało tam zaprojektowane i skonfigurowane. Uznaliśmy, że w warunkach teatralnych, gdzie działania na scenie muszą być przeprowadzane możliwie szybko, i w warunkach, gdzie potrzebna jest ogromna elastyczność, ten system sprawdzi się idealnie. Ogromną zaletą Nexusa jest to, że mamy do dyspozycji bardzo dobrej jakości przetworniki analogowo-cyfrowe w jednostkach bazowych. Mają wysoki zakres dynamiki, nieosiągalny dla innych sieci cyfrowych, który wynosi aż 158 dB. Jest to genialny przetwornik nie ingerujący w żaden sposób w sygnał audio, a poza tym – co równie ważne – jeden sygnał jest próbkowany w jednym oknie czasowym czterokrotnie, co umożliwia rozesłanie tego sygnału na cztery niezależne urządzenia i w każdym z nich pozwala ustawiać niezależnie wzmocnienie czy też filtr dolnozaporowy. Jest to ogromne udogodnienie, gdyż mamy teraz pełną niezależność między systemem frontowym a monitorowym oraz rejestracją sygnałów. To dobrodziejstwo czterokrotnego próbkowania sygnału pomaga nam też w pracy z bardziej rozbudowanymi spektaklami, gdyż łatwo jest w tym momencie splitować sygnał audio. Szczególnie jeżeli chodzi o sygnały z mikroportów. W związku z tym, że dysponujemy tutaj trzydziestoma sześcioma kanałami systemów bezprzewodowych, w niektórych przypadkach z tych trzydziestu sześciu kanałów musimy zrobić pięćdziesiąt i odbywa się to wtedy na zasadzie splitowania, dzięki czemu mamy nad nimi pełną kontrolę i na stole znajdują się pod oddzielnym tłumikiem, regulacją wzmocnienia itd. Czy obecny system spełnił oczekiwania?Tak, jesteśmy bardzo zadowoleni z działania tego systemu, zwłaszcza jeżeli chodzi o cyfrową sieć audio. Naprawdę możemy kierować sygnały z każdego miejsca w teatrze do każdego innego właściwie bez latencji. Jest to ogromne udogodnienie dla pracy w warunkach teatralnych. Są jakieś plany rozbudowy systemu?Na razie mamy spięte w sieci trzy lokalizacje. Jest to scena duża, scena nowa i studio nagrań. W planach jest dopięcie do sieci jeszcze trzeciej sceny, którą posiadamy, tzw. sceny kameralnej, która mieści stu pięćdziesięciu widzów. Pozostaje jeszcze kwestia konsolet…Konsolety, którymi dysponujemy, to Yamahy DM2000. Są to urządzenia, które w tym teatrze funkcjonowały już wcześniej, niestety z różnych powodów, między innymi też z finansowych, w trakcie tego procesu inwestycyjnego nie udało się tych urządzeń wymienić. Wspomagamy się jednak zaawansowanym przetwarzaniem sygnałów korzystając z serwera Waves SoundGrid. Na każdej konsolecie frontowej mamy po trzydzieści dwa kanały z Wavesami, serwer taki jest również na scenie nowej, gdzie również obsługuje trzydzieści dwa kanały. Wspomnieliśmy o nowej scenie, opowiedz zatem o znajdującym się tam systemie nagłośnieniowym.Na nowej scenie zainstalowano najmniejszy system d&b audiotechnik. To jest seria T w konfiguracji L R, po osiem elementów T10 na stronę. Do tego też używamy „arraya” basowego (cztery subbasy 27S-SUB). Wszystko to jest zasilane z wykorzystaniem końcówek mocy D12. Też jest tam póki co konsoleta DM2000, ale to nie jest przypadek, że te konsolety pozostały jako sterowniki, gdyż okazało się, że sieć Nexus akurat z Yamahą bardzo dobrze współpracuje, jeżeli chodzi o kontrolę zdalną parametrów przetwornika A/D. Póki co wstrzymujemy się z decyzją dotyczącą wymiany, gdyż jeszcze nie zdecydowaliśmy, jakie urządzenia mogłyby tutaj zafunkcjonować tak, żeby można je było w pełni wykorzystywać i sterować poszczególnymi parametrami z poziomu konsolety. System monitorowyWażnym elementem teatralnej instalacji nagłośnieniowej jest system monitorowy, który w tym przypadku nie uległ większym zmianom podczas modernizacji. Zastosowano strefowy system nagłośnienia sceny wyróżniający cztery strefy (pro scenium, środek i tył sceny oraz zestawy głośnikowe umieszczone na galeriach). Jako sidefill na proscenium zastosowano cztery zestawy E3 d&b audiotechnik, powieszone po dwie sztuki w oknie sceny. Nagłośnienie środka sceny oraz tyłu stanowią zestawy C6 (dwa podwieszone za głównymi gronami oraz dwa umieszczone na sztankiecie w głębi sceny). Galerie dogłaśniają natomiast dwa zestawy MAX12. Modernizacja przyniosła ze sobą zwiększenie liczby monitorów MAX12, które w zależności od sztuki, używane są jako dodatkowe monitory podłogowe dla orkiestry bądź jako odsłuch w tak zwanym offie. Wszystkie zestawy głośnikowe systemu monitorowego dużej sceny zasilane są przy wykorzystaniu wzmacniaczy mocy D12. Dodatkowo, wprowadzono system personalnego monitoringu dla muzyków w orkiestronie Allen & Heath ME-1. System monitorowy na nowej scenie stanowią dwie linie stałe składające się z modułów T10, które są zasilane za pomocą końcówek mocy D12. Dodatkowe monitory wykorzystywane podczas niektórych sztuk, zasilają wzmacniacze D6. Realizacją projektu nagłośnienia w Teatrze Muzycznym w Gdyni zajęła się firma Konsbud- Audio. Kilka słów na ten temat zgodził się nam powiedzieć Piotr Jankiewicz, dyrektor działu projektów i realizacji: „Najistotniejszymi wymaganiami branymi przez zamawiającego pod uwagę była gwarancja jakości systemu, jego kompletność, niezawodność, stabilność pracy oraz gwarancja producenta systemu dystrybucji sygnałów audio obejmująca zarówno sposób transmisji, oprogramowanie, jak i wszystkie urządzenia wejść/wyjść. Na rynku dostępne są różne rozwiązania techniczne pozwalające na cyfrową, wielokanałową transmisję sygnałów audio wykorzystujące różne protokoły transmisji EtherSound, Dante, TDM. Jedynie Nexus i Optocore są produktami kompletnymi posiadającym systemowe urządzenia wejść/wyjść i oprogramowanie. Pozostałe cyfrowe sieci dźwiękowe są właściwie protokołami transmisji danych pomiędzy poszczególnymi urządzeniami pochodzącymi od różnych producentów różnej klasy i jakości i w takim przypadku trudno mówić o niezawodności całej sieci, gdyż gwarantem jakości nie jest jeden dostawca jak to jest w przypadku sieci NEXUS, a wielu producentów różnych urządzeń. Zatem o sieci można mówić dopiero po skompletowaniu pozostałych urządzeń, tj. interfejsów wejść/wyjść, elementów łączących (switche), przy założeniu, iż elementy te będą ze sobą poprawnie współpracować”. Wybór rozwiązania firmy Stage Tec był, jak już wspomniano, oparty na porównaniu wielu różnych dostępnych na rynku rozwiązań. Obserwacje funkcjonowania najbardziej prestiżowych instytucji na świecie, w których zastosowano sieć Nexus, potwierdzały tylko słuszność wyboru. Piotr Jankiewicz, zapytany o to, dlaczego zastosowano akurat takie rozwiązania, przedstawił nam kilka decydujących powodów: „Sieć Nexus firmy Stage Tec jest rozwiązaniem kompletnym, w pełni profesjonalnym używanym przez najbardziej prestiżowe instytucje na świecie i zapewniającym najwyższą jakość dźwięku. Poszczególne jednostki bazowe posiadają konstrukcję modułową umożliwiającą zamontowanie kart wejść/wyjść w praktycznie każdym dostępnym na rynku standardzie. Niezawodność systemu uzyskiwana jest między innymi przez stosowanie redundantnych połączeń światłowodowych, zasilaczy, linii zasilających itp. Jednostki bazowe połączone są światłowodami, więc praktycznie wszystkie wejścia i wyjścia izolowane są galwanicznie. Dodatkowo mamy tutaj wspomnianą już funkcję splitu – sygnał może zostać wysłany do czterech odbiorników z niezależnymi ustawieniami gain. W przypadku sali dużej są to konsolety FOH i monitor oraz system rejestracji w studiu. Kolejne zalety to dostępność w sieci wszystkich sygnałów z podłączonych urządzeń oraz możliwość zapamiętania scen i presetów dla sieci audio. Warto również wspomnieć o tym, iż jednostka podłączona do sieci w dowolnym miejscu jest widoczna z poziomu konsolety jako takie same wejścia, co jest bardzo wygodne przy zmianach konfiguracji systemu pomiędzy różnymi przedstawieniami.” Słowa uznania należą się również całej ekipie wcielającej ten złożony projekt w życie, gdyż na montaż nowego systemu nagłośnieniowego miała ona zaledwie miesiąc. Jest to zatem tempo ekspresowe, a biorąc pod uwagę konieczność integracji wielu systemów wchodzących w skład instalacji oraz efekty końcowe, załoga spisała się bardzo dobrze. OświetlenieJak już wspomniano, modernizacji uległ także system oświetleniowy nowej sceny. Dostarczeniem urządzeń i instalacją zajęła się firma P.S. Teatr. P.S. TEATR współpracowało z pracownią architektoniczną w trakcie projektowania systemów technologii scenicznej. Generalnym wykonawcą tej wieloetapowej inwestycji była firma Mostostal Warszawa S.A., a na jej zlecenie firma P.S. TEATR była odpowiedzialna za wykonanie systemów oświetlenia scenicznego i mechaniki scenicznej. Teatr Muzyczny został doposażony w imponujący zestaw urządzeń oświetleniowych, zarówno dla potrzeb nowo wybudowanej sceny kameralnej jak i sceny głównej. W jego skład wchodzą między innymi: cyfrowe regulatory napięcia ETC SENSOR 3 oraz WallRack Strand Lighting, dwadzieścia cztery reflektory PC 1000W Spotlight VARIO, osiem reflektorów prowadzących Spotlight VEDETTE o różnych mocach i optykach, trzydzieści reflektorów profilowych Spotlight EVOLUTION 2 kW, trzydzieści cztery reflektory profilowe Spotlight EVOLU TION 1 kW, dwadzieścia reflektorów profilowych ETC Source Four o różnych optykach, trzydzieści dwa reflektory profilowe Selecon SPX, sześćdziesiąt reflektorów Selecon PL3 z optyką fresnela wykonanych w technologii LED, cztery naświetlacze LED – DTS Delta, cztery ruchome głowy DTS XR3000 1200 W, dwadzieścia ruchomych głów DTS LED NICK, dwie ruchome głowy LED Vari-Lite VLX3, osiem ruchomych głów LED Vari-Lite VLX, dwadzieścia cztery ruchome głowy Vari-Lite VL3500Q Spot 1200 W, a także system transmisji bezprzewodowej DMX City Theatrical oraz projektor wizyjny wysokiej rozdzielczości o mocy 15 000 ansi lumenów EIKI HDT 2000. Firma P.S. TEATR wykonała także całe zadanie dotyczące wykonania mechaniki scenicznej i nowoczesnego systemu sterowania nią na salach głównej i kameralnej. Nie bez znaczenia jest także dostawa i wykonanie rozbudowanego systemu sterowania oświetleniem widowni i foyer w oparciu o rozwiązania i urządzenia HDL Polska. O zmianach w systemie oświetleniowym opowiedział nam Piotr Kuchta z Teatru Muzycznego w Gdyni: W części widowni nowe jest praktycznie wszystko, gdyż została ona nie tyle zmodernizowana, co zbudowana od nowa. Instalacyjnie zmieniło się tam wszystko, łącznie z nową regulatornią, w której mamy regulatory ETC Sensor3. Do tego doszła cała instalacja oraz infrastruktura zasilania i sterowania. Po stronie widowni mamy sto trzydzieści dwa nowe obwody regulowane, a obwodów nieregulowanych i pomocniczych jest w sumie około stu dwudziestu. Instalacja elektryczna w części scenicznej podobnie została zrobiona od nowa. Postawiono nową regulatornię, również z regulatorami ETC Sensor3 oraz skonfigurowano nową sieć sterowania LAN i DMX. Sprzęt, który udało się nabyć, został podzielony między widownię a część sceniczną, gdzie urządzenia zostały umieszczone na mostach. Posiadamy w tym momencie dwadzieścia cztery głowice VariLite VLX 500 Spot, osiem urządzeń VLX Wash, około pięćdziesięciu reflektorów LEDowych PL3, czternaście LED-owych główek D.T.S. Nick 600 Wash, wiszących na pierwszym sztankiecie i w części portalowej. Ponadto cały park oświetleniowy konwencjonalny w części widowni został zmieniony na spotlighty. W większości są to urządzenia Spotlight Evolution 2000 W, ale oprócz tego również Selecon SPX Zoom. Do tego mamy jeszcze parę reflektorów ETC Source4 oraz kilka ciekawych zmieniaczy koloru C-Changer z systemem mieszania barw CMY. Konsolety marki Compulite zostały te same. Mamy tutaj ciekawy system sterowania wszystkimi obwodami nieregulowanymi, pomocniczymi itd. Wszystko dzieje się za pomocą sieci LAN z pomocą ekranów dotykowych, jest to system HDL Bus Pro. Dodatkowo wszystko jest spięte z urządzeniami peryferyjnymi, czyli inspicjent ma też mały pulpit, który steruje niektórymi obwodami i jest jeszcze jeden panel do sterowania umieszczony w innym miejscu. Oczywiście możemy z poziomu konsolety zablokować możliwość sterowania nimi na czas spektaklu, żeby ktoś niechcący czegoś nie włączył. PodsumowanieTeatr Muzyczny w Gdyni jest miejscem wyjątkowym nie tylko ze względów artystycznych, ale także pod względem technologicznego zaawansowania, które ma duży wpływ na poziom prezentowanych spektakli. Przychodząc do gdyńskiego teatru muzycznego, widz otrzymuje solidną porcję sztuki na najwyższym poziomie, o czym świadczą ciągle wypełnione po brzegi ludźmi sale. Polskie wersje kultowych musicali w gdyńskim teatrze cieszą się olbrzymią popularnością nie tylko wśród polskich widzów. Nic w tym dziwnego, gdyż miejsce to teraz już nie tylko artystycznie, ale i technicznie dorównuje innym prestiżowym obiektom tego typu na całym świecie. tekstKarolina MizgierMuzyka i Technologia