ZED 18 jest osiemnastokanałowym mikserem analogowym, w którym wyróżnić możemy dziesięć kanałów mono oraz cztery kanały stereo.

Sezon wakacyjny w pełni. Turyści korzystają z pogody i wolnego czasu, natomiast firmy nagłośnieniowe w pocie czoła realizują kolejne eventy. Dla realizatorów i ekip technicznych sezon „urlopowy” ciężko nazwać wakacjami. Praktycznie każdego dnia odbywają się większe lub mniejsze eventy i to właśnie w tym czasie pracują najciężej. Festiwale, przeglądy piosenek, kameralne koncerty czy sezonowe przedstawienia teatralne są na porządku dziennym. Oprócz samej obsługi wydarzeń często czeka nas również nauka związana z obsługiwaniem nowej konsolety. W obecnych czasach większość firm inwestuje w „kompleksowe” i „uniwersalne” cyfrowe konsolety, w związku z tym każdy producent stara się wypuścić własną serię, aby nadążyć nad wymaganiami rynku. Nie należy jednak zapominać o konsoletach analogowych, które nadal są podstawowym narzędziem realizatora. Dziś odłożymy nasze cyfrowe zabawki na bok i przetestujemy mikser ZED 18 firmy Allen & Heath.  Budowa   ZED 18 jest osiemnastokanałowym mikserem analogowym, w którym wyróżnić możemy dziesięć kanałów mono oraz cztery kanały stereo. Cała seria została starannie i pieczołowicie zaprojektowana w pięknym hrabstwie Kornwalia w Wielkiej Brytanii. Wszystkie miksery z serii ZED są budowane według tych samych standardów co większe modele (np. serie GL). Mają one konstrukcję modułową, każdy kanał znajduje się na osobnej płycie. Taka konstrukcja ułatwia również serwisowanie urządzenia: uszkodzone pojedyncze kanały można w łatwy sposób demontować i wymieniać, podobnie jak suwaki. Dodatkowym atutem są potencjometry przykręcone bezpośrednio do płyty głównej. Projekty przedwzmacniaczy stworzone zostały przez głównego projektanta układów analogowych – Mike’a Griffina. Znajdziemy w nich rozwiązanie o nazwie DUOPRE, czyli zastosowanie dwustopniowego przedwzmacniacza z osobnym zakresem dla sygnału mikrofonowego oraz osobnym dla sygnałów liniowych. Jeśli chodzi o złącza mikrofonowe oraz liniowe, firma postawiła na sprawdzone i pewne rozwiązania, korzystając z wiedzy firmy Neutrik. Wszystkie modele wyposażone w te same przedwzmacniacze oraz gniazda. Do serii ZED (bez wbudowanych efektów) oprócz wyżej opisywanego należą również ZED 14 (sześć wejść mono + cztery wejścia stereo) oraz ZED 24 (szesnaście wejść mono + cztery wejścia stereo). Struktura i filozofia działania mikserów jest taka sama, różnią się głównie liczbą obsługiwanych sygnałów (wejścia/wyjścia). Wszystkie modele wyposażone są również w rozwiązanie MusiQ, czyli trójstopniową korekcję z dwoma korektorami pasmowymi oraz jednym parametrycznym. Struktura kanałów oraz korektory opisane zostaną w dalszej części testu. Allen & Heath jest firmą z wieloletnim doświadczeniem w produkowaniu mikserów przeznaczonych do pracy „live”. Zastosowanie wbudowanego interfejsu USB zapewnia komunikację z komputerem, natomiast dołączony do zestawu program Sonar X1 LE poszerza funkcjonalność miksera o możliwość rejestracji, odtwarzania oraz wykorzystania komputera jako bazy efektów. Solidna budowa, doskonały dźwięk oraz uniwersalność w zastosowaniu to główne hasła reklamowe wiążące się z tą serią. Biorąc pod uwagę doświadczenie inżynierów firmy Allen & Heath oraz zastosowane tu rozwiązania, można szybko zgodzić się z tą opinią. My jednak kierować się będziemy większą wnikliwością i przyjrzyjmy się bliżej funkcjonalności ZED 18.Pierwsze wrażenia W kartonie, oprócz miksera, potrzebnego okablowania oraz instrukcji, znajdziemy płytę instalacyjną do wspomnianego wcześniej programu Sonar. Konsoleta prezentuje się solidnie i elegancko. Niestety, standardowy zestaw nie jest wyposażony w uchwyty do montażu miksera w racku. Można je dokupić jako opcję dodatkową. Można przypuszczać, że jest to jednak celowy zabieg, ponieważ mikser prezentuje się dużo bardziej atrakcyjnie w standardowym czerwonym obiciu na ścianach bocznych. Projektanci uniknęli również kanciastych krawędzi, co zdecydowanie poprawia komfort pracy realizatora. Sekcja wejść oraz wyjść sygnałowych jak w każdym modelu firmy Allen & Heath jest czytelna i intuicyjna. Kolorystyka oraz ułożenie poszczególnych elementów w stole poprawiają przejrzystość oraz dodatnio wpływają na ergonomię pracy. Odpowiednie oznakowanie potencjometrów oraz suwaków ułatwia szybkie zmiany w trakcie trwającego koncertu. Potencjometry działają równo i dokładnie. Część z nich charakteryzuje odpowiedni opór dla wybranych wartości. Kolejny istotny element to suwaki, tzw. heble. Ważny jest tu rozmiar, długość, płynność przesuwania, a także odpowiedni opór – to w końcu najczęściej eksploatowany element miksera. ZED wyposażony jest w stumilimetrowe suwaki, co jest już raczej standardem w tego typu konsoletach. Są one odpowiednio wyważone i dzięki wysokiej rozdzielczości ruchu gwarantują płynną i dokładną regulację. Zabezpieczenie szczelin suwaków przed kurzem oraz warunkami atmosferycznymi umożliwia pracę w różnych warunkach pogodowych. Ostatnim elementem dotyczącym hebli jest ich kolorystyka. Białe suwaki oznaczają kanały monofoniczne, niebieskie odpowiadają za sygnały stereo, natomiast czerwone suwaki są naszym ostatnim ogniwem i regulują stereofoniczny sygnał wyjściowy. Szkoda, że w zestawie nie ma kilku dodatkowych nakładek na suwaki, które można by wykorzystać do oznakowania na przykład śladów z wokalem lub powrotu efektu z komputera. Przyciski (na przykład mute lub PFL) działają lekko i nie blokują się. To może dość błaha sprawa, ale uwierzcie, że zacinający się przycisk pre/post lub mute może doprowadzić do białej gorączki. Odpowiednie odległości między potencjometrami oraz suwakami pozwalają na swobodną i płynną pracę – to kolejny czynnik poprawiający naszą efektywność w trakcie realizacji. Struktura kanałów mono Omówienie struktury stołu opiszemy na podstawie pojedynczego kanału monofonicznego. Następnie przejdziemy do kanałów stereofonicznych i możliwości ich konfigurowania. ZED 18 wyposażony jest w dziesięć kanałów monofonicznych oraz w cztery kanały stereofoniczne. Każdy kanał mono ma standardowo wejście mikrofonowe, liniowe oraz złącze insert umożliwiające wysłanie sygnału na zewnętrzny procesor sygnałowy. Poza złączami kolejnym elementem segmentu jest potencjometr wzmocnienia sygnału, który dla sygnałów mikrofonowych przyjmuje wartości od –6 (lewa skrajna pozycja) do 63 dBu (prawa skrajna pozycja) oraz dla sygnałów liniowych od –10 do 26 dBu. W dalszej kolejności znajduje się filtr górnoprzepustowy, który odcina niskie częstotliwości poniżej 100 Hz z nachyleniem 12 dB na oktawę. W sekcji tej nie znajdziemy przycisku odpowiadającego za zasilanie phantomowe dla poszczególnych kanałów. Phantom włączany jest globalnie i znajduje się w prawej części miksera. Kolejną funkcją, której również nie zaobserwujemy w tym segmencie, jest brak możliwości odwrócenia sygnału w fazie. Funkcja dość często wykorzystywana przy nagłaśnianiu werbla z górnego i dolnego mikrofonu. Następny segment odpowiedzialny jest za barwę sygnału przechodzącego przez dany kanał. Do dyspozycji mamy trójpasmowy korektor (EQ). Jak już wcześniej wspominałem, segment korekcji oparty jest na dwóch korektorach pasmowych oraz jednym parametrycznym. Pierwszy i ostatni potencjometr odpowiadają za korektory półkowe (pasmowe), natomiast dwa wewnętrzne dotyczą korektora parametrycznego. Zakres dynamiki potencjometrów odpowiedzialnych za wzmocnienie danego pasma wynosi 30 dB (–15 dB do 15 dB). Częstotliwości progowe korektorów LF (low frequency) oraz HF (high frequency) ustawione zostały odpowiednio na 80 Hz oraz 12 kHz. Filtr częstotliwości korektora parametrycznego może przyjąć wartości od 120 Hz do 4 kHz. Ustawienia wszystkich trzech filtrów są dość standardowe i możemy jest spotkać w innych konsoletach analogowych. Przechodząc do kolejnej części naszego kanału, dochodzimy do sekcji odpowiedzialnej za wysyłki do czterech torów aux. Jak można od razu zauważyć, kolory potencjometrów odpowiedzialnych za szyny pierwszą i drugą oraz trzecią i czwartą różnią się od siebie. Fakt ten wskazuje na różne tryby pracy wysyłanych sygnałów. Pierwsza i druga szyna aux wysyłana jest w trybie pre, a więc przed tłumikiem. Szyna trzecia oraz czwarta wysyłana jest w trybie post, czyli po tłumiku. Producent celowo usunął przełącznik pre/ post, zakładając, że po dwie szyny każdego rodzaju wystarczą. Nie jest to może idealne rozwiązanie, ale biorąc pod uwagę wielkość miksera i potencjalne koncerty czy też imprezy, które będzie się za jego pomocą obsługiwać, powinno wystarczyć. W takim ustawieniu mamy możliwość rozpisania wysyłek na dwa tory monitorowe (szyny pre) oraz na dwa efekty zewnętrzne (szyny post). Istnieje oczywiście możliwość wykorzystania z szyn trzeciej oraz czwartej jako tory monitorowe, należy jednak pamiętać, że proporcje w kanale monitorowym będą się zmieniać razem z naszym ustawieniem dźwięku na froncie sceny, ponieważ poziom sygnału będzie wysyłany po suwaku. AUX 1 i 2 mogą mieć osobne potencjometry odpowiadające za poziom sygnału zsumowanego. Mogą one być również wysyłane przez port USB jako para stereofoniczna lub dwa osobne sygnały monofoniczne. Potencjometry odpowiedzialne za sumę szyn AUX 1 oraz 2 znajdują się w prawej części stołu, nad tłumikami sumy L i R. W ostatnim segmencie naszego kanału do dyspozycji mamy regulator panoramy, przełącznik mute (wycisza dany kanał) oraz przełącznik PFL (Pre Fade Listen), czyli podsłuch sygnału na wejściu. Nad przełącznikiem PFL znajduje się również czerwona dioda, która sygnalizuje przesterowanie sygnału. Wejścia i wyjścia oraz kanał stereo Jednym z największych plusów w konsoletach serii ZED jest różnorodność sygnałów, które można podłączyć. Oprócz standardowych kanałów mono, mamy do dyspozycji cztery kanały stereofoniczne oznaczone jako ST1, ST2, ST3 oraz ST4. Trzy z nich mają możliwość podpięcia alternatywnego sygnału złączami chinch (ST RTN oraz 2TRK RTN) lub z wejścia sygnału audio przez USB. ST RTN oznacza stereo return i może być przypięty w miejscu sygnału ST1. Mamy tu możliwość wyboru sterowania poziomem sygnału, tzn. czy ma on być sterowany potencjometrem, czy może ma być przepuszczony przez kanał, gdzie suwak będzie regulować poziom. Podobna sytuacja jest w przypadku kanału ST2, który możemy zastąpić sygnałem 2 Track Return. Tak duża elastyczność daje nam sporo swobody i poszerza możliwości konsolety. Każdy z kanałów stereo ma potencjometr odpowiedzialny za wzmocnienie sygnału oraz blok EQ, w którym znajdują się dwa korektory półkowe (pasmowe). Są one regulowane analogicznie jak w przypadku kanałów mono. Ta sama sytuacja dotyczy bloku odpowiedzialnego za wysyłki sygnałów oraz panoramę. Najważniejszą sekcją w mikserze jest zawsze master. Znajdują się w nim wszystkie wyjścia oraz tłumiki odpowiedzialne za wygnał wyjściowy. W ZED 18 wszystkie wyjścia aux zrealizowano standardowo na gniazdach jack, podobnie jak insert, który może być zapięty przed głównym wyjściem sygnału (2 XLR). Praktycznym rozwiązaniem jest zastosowanie podwójnego gniazda słuchawkowego na małym oraz dużym jacku. Istnieje również możliwość wybrania źródła sygnału monitorowego, które kierowane będzie na słuchawki. Mamy do wyboru AUX1, AUX2, 2TRK RTN oraz USB RTN. Wciskając jednocześnie AUX 1 oraz 2, pracujemy w trybie stereo. W przypadku pozostawienia wszystkich przełączników wyłączonych, na wyjście monitorowe kierowany jest sygnał sumy. Dzięki funkcji ALT mamy możliwość wysłania ze stołu alternatywnego miksu z płynnie regulowanym poziomem głośności. Odpowiada za niego potencjometr umieszczony w środkowej części bloku master. Port USBCzas na kilka słów o wykorzystaniu i podłączeniu konsolety do komputera za pomocą gniazda USB. Połączenie z komputerem działa dwukierunkowo, możemy więc nagrywać oraz odtwarzać sygnały bezpośrednio z programu. Do zestawu dołączony jest program Sonar X1 LE, dzięki czemu mamy możliwość rejestrowania i edytowania materiału bezpośrednio po jego nagraniu. Niestety, program przeznaczony jest wyłącznie na komputery z systemem Windows. Musimy również pamiętać, że możliwość rejestracji jest ograniczona tylko do dwóch kanałów monofonicznych. Allen & Heath sprytnie ominął tę blokadę i umożliwił użytkownikowi wybór sygnału, który ma być kierowany do komputera. Dzięki przełącznikom umieszczonym pod gniazdem USB, możemy wybrać, czy sygnałem rejestrowanym ma być AUX 1–2, AUX 3–4 czy też może suma LR przed/po suwaku. Jeśli chcemy zarejestrować samą perkusję (przykładowo osiem mikrofonów), możemy wysłać wszystkie sygnały na szyny AUX 1 oraz 2 w trybie stereofonicznym , ustawić odpowiednie poziomy i nagrać ją jako sumę ośmiu sygnałów. Podobne zabiegi można stosować z innymi instrumentami lub wokalami. Nie jest to może najlepsze rozwiązanie, ale zawsze daje użytkownikom pewną swobodę w wyborze sygnału, który chcą rejestrować. ZED 18 współpracuje również z komputerami Mac oraz systemem Pro Tools. Możliwość przepuszczenia sygnału przez program oraz puszczenia jego powrotu przez mikser jest jednym z najlepszych metod na wykorzystanie komputera. Możemy wykorzystać pełne zasoby wtyczek naszego programu dodając reverb, delay czy inne plug-iny, które doskonale znamy z pracy studyjnej. Podsumowanie Biorąc pod uwagę wszystkie wady i zalety Allen & Heath ZED 18, myślę, że mogę go śmiało polecić osobom szukającym solidnego i uniwersalnego miksera, który będzie bez problemu spisywał się przy średniej wielkości zespołach czy eventach. Jest to solidny i dobrze brzmiący mikserem z dużą możliwością konfiguracji wejść oraz wyjść. Połączenie typowego miksera do pracy „live” oraz funkcjonalności miksera studyjnego wyszło pozytywnie. Należy jednak pamiętać, że nagrywanie jest tu funkcją dodatkową a nie jego podstawowym zadaniem. Sądzę, że miksery z serii ZED są doskonałym rozwiązaniem dla placówek dydaktycznych, domów kultury, hoteli czy centrów konferencyjnych. Są one łatwe i intuicyjne w obsłudze, a solidnie wykonany sprzęt będzie służył przez długi czas.  tekstMarcin KalinowskiMuzyka i Technologia