Innowacyjne rozwiązania to siła napędowa rynku. Będąc producentem, można oczywiście konkurować zasięgiem bezprzewodowych systemów, maksymalną liczbą dostępnych w ramach jednej obudowy itd. Można jednak próbować podnieść poprzeczkę i zaskoczyć nowym podejściem do kwestii funkcjonalności. Audio-Technica wprowadza niniejszym na rynek rozwiązanie, które wyposażono w kilka istotnych, przełomowych technologii, ułatwiających realizację koncertów, a także tworzenie zaawansowanych systemów instalacyjnych. Są to zestawy oparte na nadajnikach i odbiorniku pracujących w domenie cyfrowej, w paśmie 2,4 GHz – System 20Pro.

Na froncie odbiornika znajduje się czytelny, dobrze widoczny nawet w pełnym słońcu wyświetlacz, na którym prezentowane są podstawowe parametry zestrojonych z nim nadajników.
ATW – R1440
W skład zestawu podstawowego wchodzi – jako serce (lub jedno z serc) systemu – odbiornik ATW-R1440. W obudowie o wysokości 1U i szerokości połowy znormalizowanego wymiaru rack mieści się system mogący obsłużyć do czterech niezależnych kanałów bezprzewodowych z nowej serii Audio-Technica. Front obudowy stanowi czytelny, również w promieniach słońca, wyświetlacz, na którym widoczne są podstawowe parametry zestrojonych z nim nadajników. Dostępne jest również rozbudowane menu, obsługiwane za pomocą położonych po prawej stronie przycisków oraz enkodera. Dotyczy ono zarówno poszczególnych kanałów, jak i całego urządzenia.
Warto przed przystąpieniem do pracy przeklikać i zaznajomić się z podstawowymi, a także nieco bardziej ukrytymi funkcjami zestawu, ponieważ może się okazać, że w gąszczu ustawień znajdziemy opcje, które znacząco ułatwią realizację lub pomogą w stworzeniu autonomicznego, niemal niewymagającego konsolety systemu. Przykładem takich funkcji mogą być dostępne dla każdego kanału uproszczone korektory parametryczne albo możliwość miksowania sygnałów do jednego tylko wyjścia – na przykład gdy okaże się, że skończyły się wolne przeloty w niewielkiej konsolecie, a wymagany jest dodatkowy mikrofon. Zamiast odmawiać organizatorowi, możemy szybko rozwiązać problem i cieszyć się spokojem, a także szacunkiem za sprawczość i umiejętność rozwiązywania problemów.

Tył urządzenia R1440 wyposażono w cztery niezależne wyjścia – po jednym dla każdego kanału (lub miksu, jak wspomniano wcześniej) – oraz zestaw gniazd RJ-45. Gniazdo „To External” umożliwia podłączenie modułu antenowego, natomiast gniazda „Link” służą do łączenia odbiornika z innymi urządzeniami tej samej serii Audio-Technica (maksymalnie pięcioma).
Niezwykle intrygująco prezentuje się system czterech anten wyposażonych w jeden przycisk, zamontowanych w ramach modułu, na którym są one umieszczone. Otóż nie zawsze możliwe jest takie usytuowanie systemu bezprzewodowego, które byłoby w pełni satysfakcjonujące – choćby ze względu na brak miejsca lub ograniczenia scenograficzne. W przypadku koniecznych kompromisów może pojawić się obawa, czy zastosowane anteny „obsłużą” wykorzystywane systemy bezprzewodowe, zwłaszcza jeśli rack z odbiornikiem znajduje się przy stanowisku realizatora. W takim przypadku Audio-Technica zastosowała rozwiązanie, które można nazwać rewolucyjnym: moduł antenowy można wypiąć i za pomocą skrętki zakończonej wtyczkami RJ-45 doprowadzić go w okolice sceny lub miejsca użytkowania.
Do montażu wyjętego modułu można dodatkowo użyć dostępnego uchwytu w kolorze białym – jeśli tak będzie wygodniej albo jeśli w przypadku systemu instalacyjnego chcemy umieścić go w pomieszczeniu bliżej nadajników, bezpieczniej i bardziej dyskretnie. Uważam, że to świetne rozwiązanie, o którego istnieniu nawet nie wiedzieliśmy, że go potrzebujemy. Do tej pory odległość anteny od bazy była ograniczona długością dostępnego przewodu antenowego. Audio-Technica, zmieniając tę koncepcję, w pewnym sensie zapewniła użytkownikom możliwość np. bezpośredniego monitorowania zasięgu sygnałów i stanu baterii na stanowisku realizacji – nawet jeśli nadajniki znajdują się daleko. Z drugiej strony, w przypadku systemów instalacyjnych, umożliwiono obsługę sal oddalonych od siebie – sygnał z nadajników może bowiem trafić do odbiornika w innym pomieszczeniu dzięki zastosowaniu popularnych w instalacjach skrętek zakończonych złączami RJ-45.

System antenowy można odłączyć od bazy i ustawić w odpowiednim miejscu, doprowadzając sygnał za pomocą skrętki.
Tył urządzenia R1440 stanowią cztery niezależne wyjścia – po jednym dla każdego kanału (lub miksu, jak wspomniano wcześniej) – oraz komplet gniazd RJ-45. Gniazdo „To External” umożliwia podpięcie modułu antenowego, natomiast gniazda „Link” pozwalają na spięcie odbiornika z innymi odbiornikami z tej samej serii produktów Audio-Technica (maksymalnie pięcioma), co usprawnia zarządzanie systemem, takie jak strojenie czy monitoring stanu pracy.
Nadajniki
Częścią zestawu są również urządzenia transmitujące sygnał w stronę bazy. Producent przewidział zarówno mikrofon do ręki, jak i bodypack. Oba modele posiadają bardzo ograniczoną paletę regulacji. Na ekranach w obu przypadkach widać jedynie oznaczenie kanału, na którym w danym momencie pracuje dany nadajnik, poziom podbicia wyrażony w dB, a także poziom baterii. Widać, że producent zdecydował się przenieść zarządzanie parametrami kanału na poziom odbiornika, co ma swoje plusy, ponieważ ewentualne „zerowanie” do wartości domyślnych i rozwiązywanie problemów dostępne jest z poziomu jednego wyświetlacza – i to przy techniku. Zdarzają się wśród różnych marek sprzętu sytuacje, w których trzeba osobno sprawdzać nadajnik, a osobno odbiornik. Audio-Technica tego rozbicia nie wprowadziła, co należy uznać za dobrą praktykę. Urządzenia sprawiają wrażenie solidnych i dobrze leżą w dłoni. Wymiana baterii przebiega szybko, co również uznaję za plus – nie zawsze i nie u każdego producenta jest to norma, a jak wiadomo, jeśli już pojawia się potrzeba zmiany zasilania, to najczęściej jest ona bardzo pilna.

Nadajnik typu bodypack
W ramach testów otrzymaliśmy ciekawy mikrofon przypisany do nadajnika bodypack. Jego wygląd zdecydowanie nie należy do eventowych, ponieważ czarny kolor odbiega od „cielistych” założeń większości agencji i klientów. Jednak to jego skuteczność, brak większych obaw o sprzężenie zwrotne oraz jakość sprawiają, że warto zainteresować się takim modelem, jeśli docelowo ma to być produkt przede wszystkim skuteczny i prosty w obsłudze. Wszelkiego rodzaju korporacyjne spotkania, prezentacje dla zamkniętego grona odbiorców, ważne omówienia spraw firmowych – to jest miejsce dla niniejszego modelu. Dlatego zachęcam, aby podczas wyposażania parku mikrofonowego o testowane urządzenia dać szansę wykazać się temu dość widocznemu, ale jednak skutecznemu przetwornikowi.
Do redakcji trafił również ważny element składowy zestawu, który znacząco wpływa na poszerzenie jego możliwości. Jest to bezprzewodowy mikrofon konferencyjny, możliwy do usytuowania na stole. W praktyce tego typu rozwiązania spotyka się w formie oddzielnych systemów, które w określonej liczbie układane są na stołach konferencyjnych, umożliwiając przeprowadzenie dyskusji zarówno stacjonarnie, jak i hybrydowo – czyli również z panelistami łączącymi się przez internet.

W skład nowej serii wchodzą nie tylko klasyczne nadajniki, ale również modele pełniące funkcję systemów konferencyjnych.
Audio-Technica postanowiła stworzyć mikrofon „stołowy”, który spełnia funkcje klasycznego rozwiązania, ale jego strojenie i zarządzanie sygnałem podlega zasadom obowiązującym dla kanału mikrofonu typu handheld. Jeśli więc potencjalny inwestor chciałby wyposażyć swoją salę konferencyjną w kilka mikrofonów do ręki, kilka nagłownych, ale również mieć możliwość użycia np. kilku lub kilkunastu mikrofonów położonych na stole – nie musi zaopatrywać się w dwa różne systemy niespójnych marek, lecz może po prostu zakupić w ramach jednej serii interesujące go elementy i dowolnie nimi żonglować w zależności od zapotrzebowania i preferencji klienta. Odpadają w takim wypadku kwestie związane z dodatkowymi kanałami, różnymi typami urządzeń, a całość może funkcjonować jako jeden, ujednolicony ekosystem.

W ramach testów otrzymaliśmy interesujący mikrofon przypisany do nadajnika typu bodypack. Jego wygląd zdecydowanie odbiega od standardów eventowych – czarna obudowa kontrastuje z cielistymi modelami preferowanymi przez większość agencji i klientów. Niemniej jego skuteczność, odporność na sprzężenia oraz jakość dźwięku sprawiają, że warto rozważyć ten model, jeśli kluczowe są niezawodność i prostota obsługi.
Test
Przed przystąpieniem do właściwej pracy warto przemyśleć kilka kwestii (bo w tym systemie można pozwolić sobie na planowanie). Przede wszystkim – gdzie umieścić system antenowy oraz odbiorniki zestawu. Warto również połączyć wszystkie bazy, którymi dysponujemy, w jedną sieć, ponieważ znacznie ułatwi to dalszą konfigurację i monitorowanie stanu nadajników. Warto także rozważyć, czy sygnał z mikrofonów ma być wstępnie ukształtowany pod względem barwy. Można bowiem aktywować dostępne filtry korektora, filtr dolnozaporowy itp., aby sygnał trafiający na powierzchnię stołu był wstępnie dostrojony między różnymi typami nadajników – o ile takimi dysponujemy. Producent przygotował jako osobny, możliwy do nabycia element zestawu – ładowarkę. Również to rozwiązanie należy wziąć pod uwagę, zwłaszcza gdy tworzony jest zestaw do zastosowań instalacyjnych. Dzięki temu, po każdym panelu czy konferencji w danej sali, mikrofony mogą spokojnie trafić na swoje miejsca w slotach ładowarki i czekać – w pełni naładowane – na kolejne wynajmy.
Wireless Manager to bardzo rozbudowany program służący do zarządzania systemami bezprzewodowymi. W praktyce pozwala na skoordynowanie wszystkich dostępnych kanałów z otoczeniem, w jakim realizujemy wydarzenie. Program pomaga ustalić, które z pasm są najbardziej bezpieczne, a co za tym idzie – na których kanałach najlepiej ustawić dostępne mikrofony. Mając możliwość wprowadzania danych, można już na początku określić, które pasma są zajęte przez kanały TV i mogą zakłócać pracę systemu. Można również wprowadzić informacje o innych przeszkodach w regionie oraz rejonie pracy. Program umożliwia monitorowanie stanu sieci bezprzewodowej oraz zmian w eterze w trakcie wydarzenia. Użytkownik może skanować dostępne pasma i zdalnie przypisywać odbiornikom najbardziej korzystne z nich.
Warto podkreślić, że Wireless Manager nie został stworzony wyłącznie do współpracy z najnowszą serią produktów Audio-Technica, lecz jest narzędziem uniwersalnym. Warto poświęcić nieco czasu, by zyskać biegłość w jego obsłudze – zarówno w zakresie skanowania, jak i zarządzania systemem.

Producent oferuje jako osobny element zestawu ładowarkę, którą można dokupić. Dzięki niej, po zakończonym panelu czy konferencji, mikrofony mogą bezpiecznie wrócić na swoje miejsce w slotach ładowarki i czekać gotowe na kolejne zadania.
Podczas testów zestawy spisywały się bardzo dobrze, oferując wysoką jakość dźwięku, ale przede wszystkim zapewniając stabilne połączenie bezprzewodowe. Świetnym rozwiązaniem jest możliwość przeniesienia modułu antenowego bliżej sceny i umieszczenia go w dedykowanej, białej obudowie. Po wprowadzeniu odpowiednich korekcji wstępnych, a także dopasowaniu wysterowania poszczególnych nadajników, można niemal w kilka sekund – z systemu opartego na mikrofonach do ręki – stworzyć gotowy do pracy, nie wymagający zmian korekcji na sumie, panel dyskusyjny obsługiwany przez mikrofony „stołowe”.
Uniwersalność tego rozwiązania sprawia, że myśląc o tych zestawach, odnoszę wrażenie, iż to właśnie rynek instalacyjny może szczególnie zyskać na możliwościach oferowanych przez tę serię produktów.
Podsumowanie
Zarówno branża koncertowa wymaga pewnych skrótów, ułatwień i wsparcia ze strony producentów sprzętu – po to, by praca była spokojniejsza, a problemy zminimalizowane – jak i rynek instalacji potrzebuje optymalizacji rozwiązań. Audio-Technica, swoją serią produktów System 20Pro, rozwinęła skrzydła i zaproponowała kilka nietuzinkowych opcji, które z pewnością w profesjonalnych rękach są w stanie przyspieszyć pracę, ułatwić ją, a wręcz zautomatyzować użytkowanie w niektórych obszarach. Warto więc odwiedzić siedzibę oficjalnego dystrybutora marki, czyli firmę Konsbud, aby przekonać się, czy wśród funkcjonalności niniejszych zestawów nie znajduje się kilka takich, które – w kontekście realizowanych wydarzeń – mogą mieć kluczowe znaczenie i zadecydować o zakupie.
Tekst i zdjęcia: Andrzej Skowroński, Muzyka i Technologia