Precyzja to jedno z bardziej istotnych słów dotyczących systemów nagłośnieniowych, jakim można opisać obszar doboru sprzętu do okoliczności. Jeszcze kilka lat temu podział „gabarytowy” okazywał się najtrafniejszym z parametrów. Duże głośniki do głośnego, dalekiego grania, a małe zestawy, skalowalne jedynie w niewielkim stopniu, do zapewnienia wsparcia na niewielkich wydarzeniach. Inżynierowie marek produkujących sprzęt audio zaczęli intensywnie konsultować swoje rozwiązania z coraz bardziej świadomymi użytkownikami oraz analizować rozwiązania nie tylko w oparciu o skuteczność wysokiego środka „w skoku w dal”, ale również w kontekście różnorodności nagłaśnianych przestrzeni. Od kiedy różne gatunki muzyki okazały się wymagać nieco innych rozwiązań oraz od kiedy stało się jasne, że do jednego celu prowadzić może wiele dróg, zaczęła się era produkcji bardzo precyzyjnych rozwiązań, które skutecznie wycelowane potrafią spełnić wymagania organizatorów, publiki oraz zespołów, mimo tego, że często bywają rozwiązaniami kompaktowymi.

Szerokość 507 mm, głębokość 420 mm oraz maksymalna wysokość 243 mm, przy wadze 16,8 kg, to zestaw parametrów niemal gwarantujący bezproblemowy montaż, ponieważ jedna osoba jest w stanie bez wysiłku rozstawić cały system sama.

JBL SRX to prawdopodobnie jedna z najbardziej znanych serii systemów audio na świecie. Jestem przekonany, że realizatorzy pracujący na polskim rynku, doskonale znają głośniki wchodzące niegdyś w jej skład, umiejąc uplasować ich jakość względem pozostałych serii JBL i mają za sobą wiele zrealizowanych koncertów, właśnie z użyciem tych produktów. Seria ta jednak nie stoi w miejscu. Producent postanowił rozwinąć jej rodzinę, jednocześnie ujednolicając swoją ofertę. Od kilku lat na rynku obecna jest m.in. seria VTX, która zaskarbiła sobie grono zwolenników, ale jest rozwiązaniem wspierającym średniej wielkości wydarzenia. Nie tylko względem gabarytów, ale również biorąc pod uwagę sposób montażu, strojenie oraz konfigurację zestawów, marka JBL potrzebowała w swojej ofercie systemu właśnie bardziej precyzyjnego, który zapewniłby odpowiednią skalowalność, startując już od poziomu możliwości użycia pojedynczego zestawu, gdy ilość miejsca lub, ogólnie rzecz ujmując, kubatura przestrzeni będzie tego wymagać. Jednocześnie, poprzez zwielokrotnienie, powinna wystąpić możliwość płynnej rozbudowy posiadanego zestawu, ale bez ograniczeń ilościowych, jakie dawniej miała stałokątowa seria VRX.

Pod czarną maskownicą schowane są dwa przetworniki 6,5 cala oraz jeden 3-calowy driver, w układzie horn, który wspomaga skuteczność i kierunkowość zestawu.

WYGLĄD I PARAMETRY
Głównym graczem serii SRX jest tym razem oparty na dwóch 6,5-calowych przetwornikach model SRX906. Szerokość 507 mm, głębokość 420 mm oraz maksymalna wysokość 243 mm, przy wadze 16,8 kg, to zestaw parametrów niemal gwarantujący bezproblemowy montaż, ponieważ jedna osoba jest w stanie bez wysiłku rozstawić cały system sama (jednak, niemal jak w instrukcji IKEA, polecam wspierać się drugą osobą, niekoniecznie z ołówkiem za uchem). Całość, pod czarną powłoką oraz czarną maskownicą, skrywa wspomniane dwa przetworniki 6,5 cala oraz jeden 3-calowy driver, w układzie horn, który wspomaga skuteczność i kierunkowość. Wartość tego drugiego parametru to 120 stopni rozproszenia horyzontalnego, co sprawia, że zestaw zapewni pokrycie przed sceną, w niektórych warunkach nie wymagając front filla (oczywiście każdy przypadek należy rozpatrywać indywidualnie). Jednak rozproszenie na takim poziomie zapewnia dodatkowo bardzo dobrą stereofonię dla szerszej grupy odbiorców przed sceną, co należy uznać za wartość dodaną. Maksymalny SPL na poziomie 134 dB, to dla pojedynczego elementu wynik więcej niż bardzo dobry. Powracamy myślami do wstępu, w którym zwróciłem uwagę, że małe gabaryty niekoniecznie muszą oznaczać kompromisy w zakresie głośności. Najważniejsza jest optymalizacja systemu i jego odpowiednie przygotowanie. Na szczęście ten drugi warunek na naszym polskim podwórku zaczyna być traktowany ostatnimi czasy bardzo poważnie i profesjonalnie. Pojedynczy zestaw oferuje pasmo przenoszenia od 70 Hz do 15 KHz, przy zachowaniu spadków i wzrostów nie większych niż 3 dB. Przy mniej restrykcyjnych 10 dB, zakres ten jest szerszy i zawiera się od 63 Hz do 17 KHz. Napędem dla głośników jest wzmacniacz o maksymalnej mocy ciągłej 600 Watt (400 Watt – głośniki niskotonowe, 200 Watt – wysokotonowy).

Zasilanie w oparciu o wodoszczelne gniazda powercon, z dodatkową możliwością „podaj dalej”.

Omawiając systemy audio przeznaczone do cyklicznego montażu, demontażu, strojenia i tworzenia rozbudowanych zestawów, równie ważnymi co parametry audio są rozwiązania montażowe i te służące do obsługi właściwej. Tylny panel składa się z serii gniazd i przyłączy. Zasilanie w oparciu o wodoszczelne gniazda powercon, z dodatkową możliwością „podaj dalej”. Również gniazda audio oraz ethernetowe mają opcję linkowania kolejnych elementów ze sobą. Istotną kwestią jest wspomnienie o tym, że o ile gniazda zasilania pozwalają na pracę w warunkach deszczowych, tak lewa strona konstrukcji wymaga zastosowania ochrony w postaci opcjonalnej folii ochronnej dopasowanej do kształtu. Dzięki jej zastosowaniu, bez problemu można używać zestawu serii SRX również w deszczu. Po lewej stronie tylnego panelu znajduje się ekran, na którym wyświetlają się informacje prostego menu na temat ustawień procesora DSP, sieciowych ustawień oraz numeryczny identyfikator danego głośnika, po którym można sprawnie i z łatwością zidentyfikować dany element w programie „Performance” służącym do strojenia. W ramach podsumowania wyglądu można stwierdzić, że nowa propozycja serii SRX czerpie garściami ze sprawdzonych rozwiązań serii VTX, stając się jego mniejszą alternatywą, pozbawioną wad starej, znanej serii VRX (brak możliwości regulacji), możliwą do obsługi w mniejszym gronie osób, dzięki czemu optymalizującą kwestie logistyczne.

Po lewej stronie tylnego panelu znajduje się ekran, na którym wyświetlają się informacje prostego menu na temat ustawień procesora DSP, sieciowych ustawień oraz numeryczny identyfikator danego głośnika, po którym można sprawnie i z łatwością zidentyfikować dany element w programie „Performance” służącym do strojenia.

OPROGRAMOWANIE
Czasy przyzwyczaiły nas do tego, że mówiąc o głośnikach, trzeba skupić się również, a może przede wszystkim, na możliwościach tworzenia systemu i jego konfiguracji, przy użyciu oprogramowania. Line Array Calculator III to produkt stworzony z myślą o systemach serii VTX, jednak współpracujący również z najnowszą serią SRX. Pozwala dokonać predykcji, zasymulować pokrycie przestrzeni, oraz, co ważne, podać ustawienia pinów i opóźnień, za pomocą kodu QR technikom (aplikacja Array Link). Jest to program, od którego warto zacząć, planując nagłośnienie wydarzenia, a jego opanowanie pozwoli maksymalnie wykorzystać moc płynącą z głośników, poprzez optymalizację parametrów całości systemu. Program pozwala na dokonanie bardzo dokładnych predykcji oraz wygenerowaniu ustawień zarówno systemu pełnopasmowego, jak i systemu subbasowego, m.in. dzięki kalkulacji wprowadzanych opóźnień między głośnikami, które pozwalają na dokładniejsze ukierunkowanie propagacji. Tworzenie przekrojów przestrzeni jest proste i intuicyjne, dzięki czemu symulację oraz parametry można sprawnie przeprowadzić już na miejscu, gdy zaskoczą nas już wszystkie niewiadome odnośnie wyglądu i ustawienia przestrzeni. „Performance” jest oprogramowaniem, które stanowi podstawę pracy z systemem JBL SRX. Umożliwia wizualną kontrolę parametrów, udostępnia serię narzędzi, pozwalających na testy oraz monitoring pracy zestawu. Soft dostępny jest dla systemów Windows, MacOS oraz IOS. Od strony wizualnej, narzędzie odzwierciedlać może dokładną „budowę” naszego systemu, dzięki czemu ułatwia diagnozę i zarządzanie parametrami. Dobierając odpowiednie kolumny głośnikowe, przypisujemy ich numerację do elementów składowych, a następnie łączymy się za pomocą sieci z wbudowanymi procesorami DSP, aby w pełni kontrolować pracę zestawów. Od podstawowych regulacji, takich jak mutowanie poszczególnych przetworników, oraz ich grup, aż po zaawansowane EQ, inżynier systemu może bez problemu dokonać odpowiednich korekt w zależności od miejsca koncertu, jego charakteru i wszelkich innych zmiennych. System na bieżąco monitoruje napięcie, podaje temperaturę, stopień wysterowania itd. Interface w bardzo czytelny sposób przedstawia każdy z elementów wraz z kompletem parametrów.

Przygotowanie systemu w każdej „wersji”, zarówno w formie wiszącej, jak i stawianej na podłożu, jest bardzo proste, dzięki zastosowanemu systemowi pinów.

TEST
Po wprowadzeniu na rynek seii VTX i zebraniu opinii na temat pracy z wykorzystaniem tego systemu, było jasne, że tylko kwestią czasu będzie wprowadzenie na rynek systemu oferującego podobnej klasy jakość, lecz zamkniętego w bardziej kompaktowej obudowie. VTX stanowi doskonałą podstawę realizacji średnich przedsięwzięć, jednak jego gabaryty oraz zastosowane przetworniki, niekoniecznie sprawdzą się w mniejszych miejscach, które wymagają albo kilku sztuk głośników skątowanych, ale przy ograniczonej wysokości sal, albo po prostu jednej lub 2 stackowanych sztuk na systemie subwooferów. Przygotowanie systemu w każdej „wersji”, zarówno w formie wiszącej, jak i stawianej na podłożu, jest bardzo proste, dzięki zastosowanemu systemowi pinów, które pozwalają najpierw na połączenie ze sobą elementów, a następnie dopinanie blokad podczas podnoszenia całości w górę. Wspomniana waga każdego z głośników, nie tylko ułatwia ten proces, nie obciążając punktów podwieszeń w mniej przystosowanych do organizacji imprez salach, ale też pozwala logistycznie lepiej zaplanować przygotowanie imprezy, transport autem, oraz manewry przez kręte korytarze hoteli oraz instytucji kultury. Gdy już zaś system jest przygotowany i gotowy do pracy, dzięki zastosowaniu wspomnianego oprogramowania Line Array Calculatr III, można przystąpić do dostosowania jego brzmienia do potrzeb. Posługując się numeracją, łatwo jest stworzyć wizualny odpowiednik systemu w programie Performance, dzięki któremu można upewnić się, że wszelkie połączenia wykonane są w odpowiedni sposób, a warunki pracy są optymalne. Equalizacja odbywa się poprzez przeciągnięcie filtra, a następnie manipulację nim w celu osiągnięcia zadowalających celów. W tym miejscu należy słowo „zadowalających” napisać wielką literą, bo fale wydobywające się z tak kompaktowych zestawów SRX906, to rzecz bardzo zaskakująca wysoką jakością oraz wyważeniem między pasmami. Nie jest to mały system, który chce udawać duży odpowiednik. Nie wymaga natychmiastowych korekt w zakresie wysokiego środka, ani sztucznych podbić poniżej, aby poradzić sobie z odpowiednim przetwarzaniem tych pasm. Całość, natychmiast pod odpaleniu, bez żadnej korekcji na poziomie oprogramowania, brzmi w taki sposób, jakbyśmy mieli do czynienia z systemem a’la VTX. Być może to subiektywne odczucie, ale tym, co wyróżnia system VTX, jest właśnie dla mnie brak intencji ataku pasmem 3-4 kHz. W wypadku systemu SRX jest podobnie. Każde z pasm jest wyraźnie słyszalne, dobrze przetwarzane, z odpowiednią dynamiką. Nie brakuje ani górnych częstotliwości, ani tych z zakresu 160-200 Hz, co przy konfiguracji przetworników 2x 6,5 cala, stanowi bardzo dobrą wiadomość. Ale przede wszystkim sztucznie nie dominuje żadne z pasm, których obecność niemal zawsze występuje w niewielkich gabarytowo systemach. Różnego typu materiał muzyczny daje się z powodzeniem miksować, może być podany głośniej lub ciszej, w zależności od potrzeb, ale nigdy z utratą jakichkolwiek właściwości brzmieniowych. Można więc z powodzeniem zapewnić nagłośnienie niewielkiego jazzowego klubu, oraz sporej wielkości pleneru, mając na scenie zespół gitarowy (oczywiście podstawą zawsze musi być odpowiednia kalkulacja i zapewnienie wymaganej liczby zestawów górno- oraz niskotonowych).

System pinów pozwala na połączenie ze sobą elementów, a następnie dopinanie blokad podczas podnoszenia całości w górę.

PODSUMOWANIE
Nie sposób dziwić się marce JBL, że chce odświeżyć nazwę serii SRX, kojarzonej z rozwiązaniami wysokiej jakości. Niniejsza seria doskonale wpisuje się w politykę tej kontynuacji, zasilając ofertę w zakresie, którego nieco tejże firmie brakowało. Jeśli sytuacja wymaga użycia zestawu mniejszego niż świetna seria VTX lub jakiekolwiek inne parametry przemawiają za tym, aby było mniej, bardziej dyskretnie w kontekście wizualnym lub po prostu gdy pozwala na to materiał muzyczny, warto rozważyć użycie niezwykle udanej serii JBL SRX906.

Pół roku od wprowadzenia SRX900 do sprzedaży na rynek polski na jego zakup zdecydowały się liczne firmy i centra kultury, co potwierdza zaufanie do marki JBL i jakość opisywanego systemu.

  • Janusz Zakrzewski – Mobilna Scena
  • Horus Technika Estradowa
  • Scena System Światło i Dźwięk Jakub Budasz
  • Pulit Technika Estradowa
  • CMA
  • Late Service
  • Sieradzkie Centrum Kultury
  • MCK Aleksandrów Kujawski
  • Fundacja Wigry Pro

Tekst i zdjęcia: Andrzej Skowroński, Muzyka i Technologia