Na dwudziestolecie istnienia niemiecka firma RME zaprezentowała nową odsłonę swojego flagowego interfejsu audio wraz z kontrolerem z funkcją bezpośredniej obsługi TotalMix FX.

Na dwudziestolecie istnienia niemiecka firma RME zaprezentowała nową odsłonę swojego flagowego interfejsu audio wraz z kontrolerem z funkcją bezpośredniej obsługi TotalMix FX. Fireface UFX+ może stać się centrum profesjonalnego, wielośladowego studia nagrań, ponieważ jest w stanie obsłużyć do dziewięćdziesięciu czterech wejść i tyle samu wyjść. Interfejs cechuje się przy tym bezkompromisową jakością przetwarzania i pracuje na złączu USB. Inżynierom udało się to osiągnąć dzięki rozwijanej od lat optymalizacji sterowników cechujących się możliwie niską latencją oraz dopracowanej do perfekcji technologii DURec (Direct USB Recording).  W najnowszej odsłonie sztandarowego interfejsu znajdziemy wejście i wyjście MADI oddające nam do dyspozycji sto osiemdziesiąt osiem kanałów, czyli o sto dwadzieścia osiem więcej niż w Fireface UFX. To jednak nie wszystko, interfejs oferuje jeszcze bardziej zaawansowany procesor DSP, wspomniane złącze USB w wersji trzeciej oraz port Thunderbolt.Wraz z pojawieniem się UFX+ producent zaprezentował nowy kontroler ARC, z którego mogą skorzystać realizatorzy dysponujący wolnym portem USB. Z jego poziomu mogą połączyć się bezpośrednio z TotalMix FX i prezentowanym kontrolerem. Ponadto ARC USB jest urządzeniem typu UAC 1, co oznacza, że jest natywnie wspierane przez systemy operacyjne Windows i Mac OS. Na jego pokładzie znajdziemy piętnaście podświetlanych przycisków funkcyjnych, koło jog oraz wejście jack TS dla przełącznika nożnego.

Tagi:

rme