Nowa siedziba Music & Lights

 Nowa siedziba Music & Lights Relacja z wielkiego otwarcia Już w ubiegłym roku przy okazji wywiadu z Fabiem Sorabellą – dyrektorem operacyjnym M&L, który publikowaliśmy na łamach MiT, informowaliśmy o prawie ukończonej budowie imponujących rozmiarów nowej siedziby firmy. To kolejny etap rozwoju Music & Lights. Główny kompleks stanowią zabudowania o łącznej powierzchni ponad 40 000 m2. Firma jest obecnie zlokalizowana w malowniczej miejscowości Minturno we Włoszech. Cały nowy obszar obejmuje powierzchnię 10 000 m². Znajdują się tu nie tylko biura, ale też zabudowania przeznaczone do badań (laboratorium), rozwoju, produkcji i logistyki.  Przypomnijmy tylko, że firma, założona przez Francesco Sorabellę ponad dwadzieścia lat temu, dziś dzięki swoim markom jest w światowej czołówce sektorów Audio-Video-Lighting i co za tym idzie – ma realny wpływ na kierunek rozwoju całej branży. Nie dziwi zatem fakt, że samo otwarcie nowego kompleksu, które odbyło się w czwartek 4 października 2018 roku, mogło przypominać targi branżowe. I tak rzeczywiście było. Dzień otwarcia rozpoczął się Konferencją Dystrybutorów i była to część dnia zarezerwowana wyłącznie dla międzynarodowej sieci sprzedaży. Jednak już po południu drzwi nowej siedziby stanęły otworem dla reszty świata. W samym sercu nowej lokalizacji M&L, na powierzchni wystawowej ponad 1000 m2, oczom zaproszonych gości ukazała się scena wyposażona w siedemset opraw Prolights i Tribe oraz zestawy nagłośnieniowe DAD. Nie mogło w tym miejscu zabraknąć rozwiązań konstrukcyjnych oferowanych przez Protruss. Zaproszeni goście mogli podziwiać również nowy salon wystawowy, w którym reprezentowano pozostałe rozwiązania wszystkich marek, których to właścicielem jest koncern M&L. Od lewej: Fabio Sorabella i Francesco Sorabella (Music & Lights) Otwierając część pokazową, Fabio Sorabella powiedział: „Nasze rozwiązania są dziś idealnym wsparciem i rozwiązaniem dla każdego rodzaju eventu, a nasze projekty rozwojowe określają stały wzrost profesjonalizmu i innowacyjności. Jako grupa angażujemy się w poszukiwanie nowych technologii, koncentrując się jednocześnie na potrzebach rynku”. Francesco Sorabella dodał: „Po ponad dwudziestu pięciu latach pracy w branży rozrywkowej mogę powiedzieć, że jesteśmy dumni, iż Music & Lights należy do najbardziej udanych firm w branży. W ciągu ostatnich dziesięciu lat firma znacznie się rozrosła i wszystko to stało się źródłem motywacji, która popycha nas do przezwyciężenia i nieustannego kwestionowania status quo”.  W mniej oficjalnej części, tuż przed wystawną kolacją, był czas na niekończące się rozmowy o technologiach i innowacjach, ale także o szkoleniach zawodowych. Ten ostatni punkt wydał się nam nader ciekawy. Fabio Sorabella podczas wspomnianego wcześniej wywiadu mówił o tym dość szeroko i dziś możemy stwierdzić, że dotrzymał słowa. M&L jest już gotowa do szkoleń w ramach Akademii Rozwoju – będzie to niezależna jednostka edukacyjna. Wielkie otwarcie zakończyło się nie tylko wystawną kolacją, gdzie zaproszono ponad tysiąc profesjonalistów i klientów z całego świata.  Wszyscy goście wzięli także udział w bardzo widowiskowym koncercie połączonym z imponującym show oświetleniowym. I tu, na sam koniec pojawia się polski akcent. Wzorem minionych, frankfurckich targów za oprawę oświetleniową tego wydarzenia odpowiadał ten sam człowiek – młody, utalentowany lighting designer Jakub Czarnik. Osoba związana z polską dystrybucją produktów Music and Lights.  OpracowaniePaweł MurlikMuzyka i Technologia Materiały: Music & Lights i Show Design